eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Plaga matołów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 167

  • 1. Data: 2005-09-06 22:48:49
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "gromax" <g...@N...interia.pl>

    poza tymi naprawdę "chorymi" kupa osób sobie wmawia/rozleniwia się.
    wystarczy spojrzeć na statystyki - polska 40 - 50%, niemcy - 4-5%. rząd
    różnicy wielkości


  • 2. Data: 2005-09-07 21:08:31
    Temat: Plaga matołów
    Od: "Redtown" <r...@t...pl>

    "Sopot. Rok temu właśnie tutaj padł krajowy rekord: zaświadczenia o
    dysleksji miało 48 proc. uczniów podstawówek i 41 proc. gimnazjalistów. "

    Dlaczego by nie wprowadzić obowiązkowego oznaczenia w dokumentach, dyplomach
    szkół średnich, że co trzeci młody obywatel cierpi na jakieś dys - mózgowie?






  • 3. Data: 2005-09-07 22:43:04
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "zasit" <z...@w...pl>


    hm
    oni nie sa matolami tylko nie potrafia dobrze pisac
    zamiast krotko napisze ci krutko
    a ze pelno ludzi takich jest to nie ma co sie dziwic
    polska jezyk trudna jezyk



  • 4. Data: 2005-09-08 00:59:44
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "Bolivar \(Bartek\)" <b...@b...pl>


    > "Sopot. Rok temu właśnie tutaj padł krajowy rekord: zaświadczenia o
    > dysleksji miało 48 proc. uczniów podstawówek i 41 proc. gimnazjalistów. "
    >
    > Dlaczego by nie wprowadzić obowiązkowego oznaczenia w dokumentach,
    > dyplomach
    > szkół średnich, że co trzeci młody obywatel cierpi na jakieś dys -
    > mózgowie?
    >
    A dlaczego jak brali wszystkich do wojska to polowa poborowych miala
    zaswiadczenia od lekarza, liczonych w kilogramach?
    Po co cos takiego oznaczac - wystarczy weryfikowac i karac lekarzy
    wystawiajacych lewe zaswiadczenia.

    Co do dys-mozgowia... hmmm, czuje sie lekko urazony twoim stwierdzeniem,
    gdyz od ladnych 12 lat posiadam takie zaswiadczenie. Nie jest ono lewe i
    zostalo wystawione wtedy gdy jeszcze uczniom (a wlasciwie rodzicom) nie
    snilo sie o czyms takim. Zapewniam ci, ze prawdziwy "dys" ma ciezki zywot:
    sprawdzanie wszystkiego co napisal po dwa, trzy razy, cholera ja nawet
    mialem kiedys wpadke z bykiem we wlasnym nazwisku.... Jednak skonczylem
    studia i w niedlugim czasie bede konczyl drugi kierunek na uczelni i jakos
    nikt tam nie nie prosil o zaswiadczenie, a jak sygnalizowalem taki problem
    to slyszalem: ma Pan komputer? Jezeli tak to prosze sprawozdania na nim
    pisac (dodam, ze spora ilos prowadzacych wymagala sprawozdan z laboratowiow
    pisanych recznie).

    Dodam, ze moje "dys-mozgowie" przydalo mi sie tak naprawde raz w zyciu - na
    maturze i to tyle...


    ps.
    poprosze jeszcze oznaczanie w dokumentach tych co nosza szkla kontaktowe, sa
    leworeczni, cyklistow i masonow...



  • 5. Data: 2005-09-08 04:43:53
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    zasit napisał(a):

    > oni nie sa matolami tylko nie potrafia dobrze pisac
    > zamiast krotko napisze ci krutko

    Mowisz o prawdziwym dyslektyku. Twoj przedmowca mowil o glupkach,
    ktorzy wykorzystuja dysleksje jako parawan dla wlasnej glupoty -
    przy czym trzeba tu wyjasnic, ze jest to glupota nabyta, nie wro-
    dzona ;)

    j.


  • 6. Data: 2005-09-08 06:31:08
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "TaDeK" <T...@o...pl>

    Redtown wrote:
    > Dlaczego by nie wprowadzić obowiązkowego oznaczenia w dokumentach,
    > dyplomach szkół średnich, że co trzeci młody obywatel cierpi na
    > jakieś dys - mózgowie?

    Jestem za. Jak 20 lat temu chodzilem do szkoly podstawowej nie bylo czegos
    takiego. Po prostu szedl klient ze slownikiem do domu i uczyl sie go na
    pamiec - wszystko. Wyimaginowana choroba dla leniuchow - nic wiecej



  • 7. Data: 2005-09-08 06:46:37
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "mhl999 " <m...@g...pl>

    Bolivar \(Bartek\) <b...@b...pl> napisał(a):

    >
    > > "Sopot. Rok temu właśnie tutaj padł krajowy rekord: zaświadczenia o
    > > dysleksji miało 48 proc. uczniów podstawówek i 41 proc. gimnazjalistów. "
    > >
    > A dlaczego jak brali wszystkich do wojska to polowa poborowych miala
    > zaswiadczenia od lekarza, liczonych w kilogramach?
    bo polak potrafi, znam przypadek w ktorym to kandydat byl "chory
    psychicznie" jednak do wku przyjechal osobiscie samochodem :)

    > Po co cos takiego oznaczac - wystarczy weryfikowac i karac lekarzy
    > wystawiajacych lewe zaswiadczenia.
    juz teraz zaczyna nam brakowac powoli lekarzy, a co by sie stalo gdyby
    twoja wizja sie spelnila ? ;) choc patrzac na to pozytywnie moze mlodzi
    mieliby wieksza szanse na zrobienie specjalizacji

    > Co do dys-mozgowia... hmmm, czuje sie lekko urazony twoim stwierdzeniem,
    > gdyz od ladnych 12 lat posiadam takie zaswiadczenie. Nie jest ono lewe i
    > zostalo wystawione wtedy gdy jeszcze uczniom (a wlasciwie rodzicom) nie
    > snilo sie o czyms takim. [...]
    pogratulowac, bo widac, ze chce ci sie chciec i kontrolowac to co robisz.
    przez co na pierwszy rzut oka nie mozna cie przypisac do grupy "dys"
    bledy zdarzaja sie kazdemu, rzecz ludzka, nalezy wybaczyc.
    gorzej jesli zobaczysz tekst w stylu "zkont jezdes" zwrocisz uwage (bo bije
    to po oczach jak cholera) i nastepuje obraza majestatu.

    > Dodam, ze moje "dys-mozgowie" przydalo mi sie tak naprawde raz w zyciu - na
    > maturze i to tyle...
    ach jo jak mawia krecic :)


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2005-09-08 06:48:23
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "mhl999 " <m...@g...pl>

    mhl999 <m...@g...pl> napisał(a):


    > ach jo jak mawia krecic :)
    tfu, krecik :)


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-09-08 06:51:14
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    > Jak 20 lat temu chodzilem do szkoly podstawowej nie bylo czegos
    > takiego. Po prostu szedl klient ze slownikiem do domu i uczyl sie go na
    > pamiec - wszystko.
    I jaki masz z tego zysk?
    Czy tego czasu nie potrafiłbyś spożytkować lepiej?
    Korzystasz z komputera, on sprawdza twoją ortografię, po co ci ten wyuczony na
    pamięć słownik?
    A może 2 tygodnie po wykuciu go zapomniałeś ?

    I taki styl życia/nauki/szkoły preferujesz ?

    Zdałam maturę bez żadnych zaswiadczeń o dyslekcji czy dysgrafii, choć uważam
    się za dyslektyka. Nie pamiętam , że bym KIEDYKOLWIEK uzyskała ocenę pozytywną
    z dyktanda, mimom to ortografia nigdy nie była dla mnie koszmarem, bo akceptuję
    siebie, taką jaką jestem.

    Ortografia jest dla mnie idiotyzmem, od którego uwolnił mnie komputer.
    TAK: idiotyzmem, nie koszmarem.
    Nie jestem mniej wartościowa, dlatego, że nie znam ortografii.
    Po co komu ona ?
    Co z niej wynika ?
    Dlaczegio by nie zlikwidować "ó" ?
    Dlaczego by nie zlikwidować "ch" ?
    To jest proste.

    Wątpliwości pozostają jak zlikwidować "rz",
    bo zaraz się pojawi mnustwo głosów za likwidacją "ż".
    A ja wolę "ż".

    itd.

    Są tu jacyś prawnicy ?
    Może by jakaś nowa inicjatywa ustawodawcza o dopuszczalność pisania
    "h" zamiast "ch", i "u" zamiast "ó".
    przyszłe pokolenia będą nas błogosławić.

    stokrotka


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2005-09-08 07:21:32
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "Redtown" <r...@t...pl>

    > Korzystasz z komputera, on sprawdza twoją ortografię, po co ci ten
    > wyuczony na
    > pamięć słownik?

    Jak dla mnie, to tak jak niepełnospreawność umysłowa. A komputerek zastępuje
    ci inwalidzki wózek... Komputerek zamiast mózgu - żałosne

    > I taki styl życia/nauki/szkoły preferujesz ?

    Co ma styl zycia i szkoły do ort ?! :)

    > Nie jestem mniej wartościowa, dlatego, że nie znam ortografii.

    A jednak, jesteś, bo z twej postawy wyraźnie widać że NIE CHCE CI się. Skoro
    tak więc jest, nie narzkaj! Trzeba się przyłożyc i poznać. A nie obijać.




strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1