Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś". Może ktoś z
grupowiczów pomoże mi, najdziwniejsze pomysły będą mile widziane - nie mam
pojęcia o czy pisać, pomocy!!!!
Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
wiedzieć!!!
Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego dziś nie
zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.
POMOCY!!!!!
pozdrawiam Kaśka
mój adres j...@w...pl

do góry

Użytkownik "J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> napisał w wiadomości
news:b70khr$bqq$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
> dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
> Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś".

Zamiast wieszania sie radzilbym pomyslec.
Moze lepiej szukac alterantywnych zrodel dochodu?
Moze lepiej zadbac by nie uzalezniac sie od jednego
pracodawcy? Moze lepiej byc bardziej otwartym
na rozne pomysly, propozycje pracy?
Praca jest. Tylko nie kazdy bezrobotny jest zainteresowany
kazda praca.

> Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> wiedzieć!!!
> Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego dziś nie
> zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.

To prawda, ze rzad nas nie rozpieszcza. Dlatego trzeba walczyc
o prace, pieniadze wbrew radosnym pomyslom ministrow ktorych
oplacamy z naszych podatkow.





--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

J.R. wrote:
> Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> wiedzieć!!!
> Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego
> dziś nie zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.

Kasiu. A kogo chcesz wsadzic? Ja proponuje Herr Leppera...
Panstwo nie ma zapewniac miejsc pracy. Panstwo ma tylko zapewnic
mozliwosc funkcjonowania firm.
A teraz tego nie robi. Laduje podatki jak moze, zamiast je obnizac.
Laduje - bo ludzie wlasnie od panstwa oczekuja tego, czego im nie moze
dac...

a napisz, ze pojdziesz na studia...

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:b70kpc$cfg$1@news.onet.pl...
> J.R. wrote:
> > Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> > wiedzieć!!!
> > Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego
> > dziś nie zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.
>
> Kasiu. A kogo chcesz wsadzic? Ja proponuje Herr Leppera...
> Panstwo nie ma zapewniac miejsc pracy. Panstwo ma tylko zapewnic
> mozliwosc funkcjonowania firm.
> A teraz tego nie robi. Laduje podatki jak moze, zamiast je obnizac.
> Laduje - bo ludzie wlasnie od panstwa oczekuja tego, czego im nie moze
> dac...
>
> a napisz, ze pojdziesz na studia...
>
> Napiszę że pójdę na studia bo wtedy moje jutro przeciągnie się do pojutrze
:-). A może wiecie gdzie , jak sprawdzić jakie zawody będą poszukiwane za
kilka lat, wiem, że to teoretyczne dywagacje ale jednak o tym mogłabym
napisać, to opodatkach na pewno wykorzystam i straszne dzięki Wojsal i Amra
za uwagi.
Jak jeszcze coś wam wpadnie do głowy będę wdzięczna za inspirację
Kaśka

do góry

J.R. <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> napisał(a):

> Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
> dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
> Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś". Może ktoś z
> grupowiczów pomoże mi, najdziwniejsze pomysły będą mile widziane - nie mam
> pojęcia o czy pisać, pomocy!!!!
> Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> wiedzieć!!!
> Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego dziś nie
> zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.
> POMOCY!!!!!
> pozdrawiam Kaśka

Droga koleżanko.

Będę bardzo banalny, ale najlepszą metodą ochrony przed bezrobociem jest
wykształcenie i kwalifikcje. Co prawda minęły czasy, gdy posiadanie dyplomu
gwarantowało pracę i już nigdy nie wróca, ale jak popatrzysz na statystyki
(tak a propo - to znasz statystyki dotyczące bezrobocia ?), to zależnośc jest
oczywista: im wyższe kwalifikacje, tym poziom bezrobocia w takiej grupie jest
mniejszy.

Wnioski chyba sama wyciągniesz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> napisał w wiadomości
news:b70khr$bqq$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
> dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
> Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś". Może ktoś z
> grupowiczów pomoże mi, najdziwniejsze pomysły będą mile widziane - nie mam
> pojęcia o czy pisać, pomocy!!!!
> Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> wiedzieć!!!
> Wyrzucić Kołodkę, Hausnerowi przyglądać się na ręce - ale ja tego dziś nie
> zrobię, przecież nawet jeszcze głosowac nie mogę.
> POMOCY!!!!!
> pozdrawiam Kaśka
> mój adres j...@w...pl
>
Co - zrobić - zapisać się do jakiejś partii :) vide - Bentkowski (PSL) w
ostatnim dniu urzędowania zatrudnił 400 osób w AMiRR - rodzina, koledzy,
rodzina kolegów itp. Jak podaje Wprost - dzięki temu budżet straci około 5
mln zł (na ewentualne ich zwolnienia, odprawy, itp)...

pozdr

--
KrzysztofM
krzysiek [at] dvdinfo.prv.pl
"Trzeba dać napis, żeby wpuszczać tylko w krawatach. Klient w krawacie jest
mniej awanturujący się" - Miś :)




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> writes:

> Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
> dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
> Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś". Może ktoś z
> grupowiczów pomoże mi, najdziwniejsze pomysły będą mile widziane - nie mam
> pojęcia o czy pisać, pomocy!!!!
> Ministrowie nie wiedzą co robić by zapewnić miejsca pracy a ja mam
> wiedzieć!!!

bo ministrowie nie sa od zapewniania miejsc pracy. tak bylo za komuny.
tam, gdzie wolny rynek (albo przynajmniej aspiracje do takiego) kazdy
o wlasna prace sie musi martwic sam.

co dzis mozesz zrobic? wyksztalcic sie. popracowac dorywczo tu i tam,
postarac sie czegos nauczyc, czegos, co da sie sprzedac na
rynku. gromadzic powoli doswiadczenie; uczyc sie samodzielnosci i
przedsiebiorczosci.

itd.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Użytkownik "J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> napisał w wiadomości
news:b70lol$hn1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Napiszę że pójdę na studia bo wtedy moje jutro przeciągnie się do
pojutrze
> :-).

To tez prawda. Mysle ze jesli masz mozliwosc nauki, to
wykorzstaj to. Pozniej takich mozliwosci mozesz nie miec
(dom, rodzina, praca...)

A może wiecie gdzie , jak sprawdzić jakie zawody będą poszukiwane za
> kilka lat, wiem, że to teoretyczne dywagacje ale jednak o tym mogłabym
> napisać, to opodatkach na pewno wykorzystam i straszne dzięki Wojsal i
Amra
> za uwagi.

Trudno powiedziec.
To zalezy od relacji miedzy popytem a podaza na rynku pracy.
Generalnie trzeba byc przygotowanym na migracje miedzy
zawodami.
A co studiowac? Moze dokonaj wyboru zgodnie z Twoimi zainteresowaniami.
A potem, po studiach zobaczysz, co bedziesz robila.






--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik J.R. <jromanowska[usun]@schr.gov.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b70khr$bqq$...@a...news.tpi.pl...

wyjechac z polski ?
pisze calkowicie poważnie...
bynajmniej ja bym w swojej pracy na ten temat poszedl w tym kierunku

pozdrowienia
irek

do góry

Użytkownik Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
> uczyc sie samodzielnosci i
> przedsiebiorczosci.

dokładnie. 100% racji.
przynajmniej tak by się wydawało...
no bo jednak po co tutaj uczyć się samodzielności kiedy coraz więcej decyzji
podejmuje za mnie minister lub inny urzędas?

Rafał

do góry