Drodzy grupowicze zasugerowałem się ofertą w gazecie i wysłałem swoje cv do
tego koncernu. Dwa dni potem zadzwoniła pani i umówiłem się na rozmowę
kwalifikacyjną. Tam zastałem 2 kandydatów, pani zadawała takie ogólne
pytania o kwalifikacje, umiejętności, zainteresowania etc. Po czym
przedstawiła wizje firmy i nasze ewentualne stanowiska (kierownicy nowo
otwartych oddziałów). Po czym powiedziała że do jutra da odpowiedź czy się
dostaliśmy czy nie. Wszystko było by pięknie i cacy tylko zmartwiła mnie
konieczność wpłacenia 290 pln na wyjazd szkoleniowy (taka gwarancja ,że nie
zrezygnuje od razu po szkoleniu). Oczywiście pani motywowała nas wysokimi
zarobkami i darmowymi wakacjami organizowanymi przez firmę. Dzisiaj dostałem
tel., że się zakwalifikowałem, zostałem umówiony na spotkanie w celu
podpisania umowy no i wpłacenia owych 290 pln. Jestem w kropce, bo nie wiem,
co robić. Serce mi mówi, że trzeba zaryzykować a rozum, że nie. Nie sądzę że
to jest przekręt na kasę,(firma jest bogata i znana na rynku, ma parę banków
i instytucji finansowych) tylko mam obawy czy po szkoleniu nie okaże się że
to jest jakiś rodzaj akwizycji (choć tu chodzi o produkty finansowe).

Plis jak ktoś wie coś na temat tej korporacji to proszę mi napisać.

Pozdrawiam wszystkich szukających pracy!!!

do góry

IMHO - ja bym nie dawał. Z pierwszej pensji, teraz jest 290, powiedzmy że z
pierwszej pensji mogę zapłacić 350. I oczywiście jestem w stanie podpisać
wstępną lojalkę, że w przypadku rozstania się z firmą przed pierwszym
miesiącem (pierwszą wypłątą) kwestię formalną ureguluję.

Tak z twojego opisu chodzi tu o bezpośredni kontakt z klientem i
przedstawianie propozycji finansowych. Możliwe rozliczenie to prowizja ew.
po okresie próbnym podstawa + prowizja

do góry

Przema w news:d3628$430de9a6$3eb33c90$20381@news.chello.pl napisał(a):
>
> Wszystko było by pięknie i cacy tylko zmartwiła mnie konieczność
> wpłacenia 290 pln na wyjazd szkoleniowy (taka gwarancja ,że nie
> zrezygnuje od razu po szkoleniu).

Moim zdaniem są inne możliwości zabezpieczenia się przed tego typu
sytuacjami. Ty się starasz o pracę, za którą to Tobie będą płacić, a nie o
płatne szkolenie.



pozdrawiam
Greg

do góry

Użytkownik "gromax" <g...@N...interia.pl> napisał w wiadomości
news:dekqvf$pq3$1@inews.gazeta.pl...
> IMHO - ja bym nie dawał. Z pierwszej pensji, teraz jest 290, powiedzmy że
> z
> pierwszej pensji mogę zapłacić 350. I oczywiście jestem w stanie podpisać
> wstępną lojalkę, że w przypadku rozstania się z firmą przed pierwszym
> miesiącem (pierwszą wypłątą) kwestię formalną ureguluję.
>
> Tak z twojego opisu chodzi tu o bezpośredni kontakt z klientem i
> przedstawianie propozycji finansowych. Możliwe rozliczenie to prowizja ew.
> po okresie próbnym podstawa + prowizja

to jest wszystko trochę dziwne. ponoć otwierają nowe oddziały i szukają
kierowników tych oddziałow. Ja mam po prostu zarządzać grupą ludzi
odpowiedzialnych za kontakt z klientami. Ale jak to faktycznie będzie
wyglądało to pewnie dowiem się na szkoleniu (o ile zapłace :-). Mi to
śmierdzi jakąś upierdliwą pracą z której dużo osób rezygnuje. Za 290 to ja
bym sobie takie szkolenie zorganizował że hohoho.

do góry

krótko mówiąc - negocjuj. zapłacisz PO szkoleinu a nie przed. I spiszesz
lojalkę że pieniądze oddasz (jakakolwiek forma umowy żeby w razie czego
mieli cię jak ścigać)

do góry

"Przema" <p...@o...pl> wrote in message
news:d3628$430de9a6$3eb33c90$20381@news.chello.pl...
> Drodzy grupowicze zasugerowałem się ofertą w gazecie i wysłałem swoje cv
> do tego koncernu. Dwa dni potem zadzwoniła pani i umówiłem się na rozmowę
> kwalifikacyjną. Tam zastałem 2 kandydatów, pani zadawała takie ogólne
> pytania o kwalifikacje, umiejętności, zainteresowania etc. Po czym
> przedstawiła wizje firmy i nasze ewentualne stanowiska (kierownicy nowo
> otwartych oddziałów). Po czym powiedziała że do jutra da odpowiedź czy się
> dostaliśmy czy nie. Wszystko było by pięknie i cacy tylko zmartwiła mnie
> konieczność wpłacenia 290 pln na wyjazd szkoleniowy (taka gwarancja ,że
> nie

Kant taki ze az smierdzi, powiedz zeby Ci potracili te koszty z pierwszej
wyplaty.

FMT

do góry

Dnia 25-08-2005 o 19:34:35 F.M.T <f...@b...bla> napisał:

> Kant taki ze az smierdzi, powiedz zeby Ci potracili te koszty z
> pierwszej wyplaty.
>

Tia... zajrzałem na www.mbi.pl

Spodziewam się ich niespodziewanej wizyty w programie Uwaga lub
Interwencja...

--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

do góry

On Thu, 25 Aug 2005 17:54:03 +0200, Przema wrote:
> Drodzy grupowicze zasugerowałem się ofertą w gazecie [...]
> [...] a rozum, że nie.

I słusznie. Sprawa śmierdzi. Ja bym omijał sporym łukiem.

n.
--
I never criticize a player until they are first convinced of my
unconditional confidence in their abilities.

do góry

Re to: Przema [Thu, 25 Aug 2005 18:24:53 +0200]:


> ponoć otwierają nowe oddziały i szukają kierowników tych
> oddziałow. Ja mam po prostu zarządzać grupą ludzi
> odpowiedzialnych za kontakt z klientami. Ale jak to faktycznie
> będzie wyglądało to pewnie dowiem się na szkoleniu (o ile
> zapłace :-). Mi to śmierdzi jakąś upierdliwą pracą z której
> dużo osób rezygnuje.

I slusznie Ci smierdzi. Prosty test: powiedz, ze nie ma sprawy
o ile _przed_ szkoleniem i _przed_ wplaceniem tych pieniedzy
podpisza z Toba umowe na minimum 3-miesiace z dokladnym zakresem
Twoich obowiazkow i klauzula, ze jesli nie beda sie pokrywac
z rzeczywistymi to zwracaja Ci pieniadze plus odszkodowanie za
stracony przez Ciebie czas.

Zaklad, ze nie podpisza?


Kira

do góry

"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
news:dembnu$906$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I slusznie Ci smierdzi. Prosty test: powiedz, ze nie ma sprawy
> o ile _przed_ szkoleniem i _przed_ wplaceniem tych pieniedzy
> podpisza z Toba umowe na minimum 3-miesiace z dokladnym zakresem
> Twoich obowiazkow i klauzula, ze jesli nie beda sie pokrywac
> z rzeczywistymi to zwracaja Ci pieniadze plus odszkodowanie za
> stracony przez Ciebie czas.
>
> Zaklad, ze nie podpisza?

a znasz "normalna" firme ktora by cos takiego podpisala?

FMT

do góry