eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProsze o pomoc w ocenie przedsiewziecia › Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
  • Data: 2005-08-26 09:33:05
    Temat: Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
    Od: WL <n...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kira wrote:
    > Dwa, swojego kompa wybebeszam dosc regularnie podmieniajac mu
    > rozne rzeczy, od czasu do czasu takze plyte z prockiem zeby nie
    > kupowac bezsensownie rzeczy, ktore juz mam, i nadal mi to jakos
    > taniej wychodzi niz kupowanie zestawu w ktorym i tak bym polowe
    > musiala wymieniac zeby dzialalo tak jak powinno.
    >
    > No i trzy -- skad Tys wytrzasnela ten rakotworczy kurz? ;)
    > Masz kompa z zasilaniem jadrowym czy co? ;)

    Warto tez zwazyc, ze w miare bogacenia sie spoleczenstwa, na co innego
    bedziemy zwracac uwage. W firmie gdzie pracuje standardem jest dell. Co
    z tego ze drogi. 4 lata serwisu next business day robi swoje. Nikt nie
    musi sie paprac i zamawiac uszkodzonego dysku twardego na za tydzien,
    skoro mozemy go miec jutro. A komputroniki i inne takie z serwisem nie
    daja sobie rady kompletnie.

    Pytajac kogos w USA "jaki masz komputer", polski skladacz (m.in. ja
    kiedys) oczekuje odpowiedzi, jaki procesor, grafika, dysk, plyta. A jaka
    uslyszy odpowiedz? DELL of course.

    Nie chce tu robic kryptoreklamy della, mozna podstawic sobie hp albo
    f-s, ale fakty sa takie ze w zamoznych krajach podzespoly komputerowe w
    detalu to nisza rynkowa - dla overclockerow.

    Kolejna uwaga - ceny notebookow spadly dramatycznie, i ich udzial sie
    zwieksza. Ja prywatnie juz nigdy nie kupie innego komputera niz
    notebook. Moze warto przymierzyc sie do dystrybucji. Mnie wkurzaja
    sklepy internetowe i ich stacjonarne oddzialy. Dwa komputery na krzyz,
    pare podzespolow, reszta na zamowienie. Podzespoly - zgoda, ale
    notebooka bez poklepania, poglaskania, przymierzenia touchpada nie chce
    kupowac... Moze jakas sensowna umowa komisowa pozwoli zatowarowac sklep
    z porzadnym wyborem niedrogich juz teraz notebookow? Moze warto
    uswiadomic kilkunastu biznesmenow w okolicy, ze do office'a wcale nie
    trzeba miec super_hiper_duper_radeona jak mu wciskaja okoliczni
    skladacze, a zintegrowana karta w notebooku spokojnie wystarczy? I
    biznesmen, za 2000 netto, rozbucha sobie ego i zwolni miejsce na biurku.
    A pozniej kupi powerbooka za 8000 ;-)

    WL

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1