eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProsze o pomoc w ocenie przedsiewziecia › Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
  • Data: 2005-08-26 10:13:21
    Temat: Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W artykule <2...@n...onet.pl>
    stokrotka napisał(a):

    >> >a skąd będą wiedzieli że dany zakład wogóle istnieje,
    >> > Z książki telefonicznej , internetu,
    >> I to jest właśnie ta promocja. Ktoś musi się zająć tym, żeby ta
    >> informacja znalazła się w książce telefonicznej, w internecie,
    > Do tego wystarczy zaledwie kilku ludzi, a czytając ogłoszenia i twoje
    > wypowiedzi wnioskuję, że prawie wszyscy muszą handlować.

    Źle wnioskujesz.

    >> > Bo towar będzie tańszy (bo nie będzieinwestował w reklamę)
    >> > I dlatego , że będzie lepszy (bo będzie inwestował w produkcję i
    >> > technologie)
    >> Pewnie, a pogodzić tego nie można?
    > Nie trzeba godzić, te dwie rzeczy same idą w parze.

    Niesprecyzowałem. Chodziło mi o pogodzenie tańszego towaru z inwestycją w
    reklamę. Towar może być tańsz bo się go więcej sprzedaje. A sprzedaje się
    go więcej bo się go reklamuje.

    >> Napiszesz - żeby zwolinili marketingowców i podnieśli standard produktu?
    > NIe. Napiszę , żeby zmienić branże, lub wypuścić nowy masowy produkt.
    > Na razie mamy tlko windowsy i offisa, A jeśli chdzi o offisa, to również
    > zdecydowanie obniżyć ceny.

    Nowy masowy produkt? Nowy - w jakiej dziedzinie, żeby dało się go zrobić
    masowym? Jak go zrobić masowym bez marketingowców? To już nie te czasy,
    gdy ktoś po raz pierwszy uruchomił windows 2.0 i zobaczył coś innego niż
    prompta z command.com.

    >> A ja mam biernie czekać aż jakiś hurtownik stwierdzi, że zainteresuje się
    >> rurkami z Pacanowa? A jak się nie zainteresuje?
    > Zmienić branże.

    A co poczną Ci moi pracownicy od rurek? Przekwalifikują się? Pozatym ja te
    rurki dobre robię. I wiem, że jak dotrę do klientów i się o nich
    dowiedzą odemnie to będę miał zbyt.

    >> > 2 zwykle jest to po prostu nie opłacalne. Można dodać dysk, pamięć ,
    >> > ewentualnie bardzo nietypową kartę sterującą czymś, i tyle. A wymiana płyty
    >> > itd nie ma już sensu.
    >
    >> Bredzisz.
    > Nie podałeś argumentów. Jestem informatykiem i wiem.

    Nie podałaś argumentów. Jestem informatykiem i wiem.

    A nie stosując Twoich metod odpowiedzi: Wymiana każdego podzespołu jest w
    porównywalnym sensie opłacalna. Wszystko tanieje. Wymiana całośći jest
    opłacalna jak nie da się ze względu na różnice techniczne wymienić części.
    No, ale dla stony sprzedającej bardziej opłacalne jest sprzedać więcej.
    A dla kupującej? To już zależy od polityki firmy. Jak jeden komputer stoi
    w niej kilka lat nieruszany, to w nim sie już nie da nic pojedynczego
    wymienić. Poza napędami.

    >> Wszystko zależy od przeznaczenia komputera. No chyba że mówisz o
    >> rozbudowie komputera hipermarketowego. Wtedy masz rację.
    > Mówie o kliencie nie koniecznie "masowym", ale przynajmniej "częstym",
    > żeby można było zarobić, żeby przeżyć.

    Odpowiedź od czapy. Ja pisałem o opłacalności rozbudowy komputera dla
    właściciela komputera. A nie dla tego kto rozbudowuje. Choć wszystko
    zależy jak pisałem od polityki klienta.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1