eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProsze o pomoc w ocenie przedsiewziecia › Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
  • Data: 2005-08-26 00:39:07
    Temat: Re: Prosze o pomoc w ocenie przedsiewziecia
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W artykule <2...@n...onet.pl>
    stokrotka napisał(a):

    >>a skąd będą wiedzieli że dany zakład wogóle istnieje,
    > Z książki telefonicznej , internetu, a jeśli produkt jest dobry od znajomych
    > bądź hurtownika, który ma się zajmować wyszukiwaniem producentów.

    I to jest właśnie ta promocja. Ktoś musi się zająć tym, żeby ta
    informacja znalazła się w książce telefonicznej, w internecie, u znajomych
    u hurtownika. I jeśli mam zakład produkujący rurki calowe w Pacanowie, to
    ten hurtownik ma mnie znaleźć? On kupuje takie same rurki w Koziej wólce i
    jest mu z nimi dobrze. Nie ma potrzeby szukania. A ja mam potrzebę
    sprzedaży. Mam chłopaków z taśmy po wsi puścić żeby znajomym rozpowiadali?
    No owszem, kilku chętnych się pewnie znajdzie. W końcu maszt do anteny TV
    z takiej rurki zły nie jest. Ale co dalej?

    >>jak będą
    >> wiedzieli że istnieje to skąd ci potencjalni klienci będą wiedzieli co ten
    >> zakład produkuje?
    > j.w.

    j.w.

    >> a jak juz nawet będą wiedzieli że ten zakład istnieje i
    >> będą wiedzieli co produkuje to dlaczego mieliby akurat w nim kupić a nie u
    >> konkurencji?
    > Bo towar będzie tańszy (bo nie będzieinwestował w reklamę)
    > I dlatego , że będzie lepszy (bo będzie inwestował w produkcję i technologie)

    Pewnie, a pogodzić tego nie można?
    Do tego są pewne branże w których istotną rolę odgrywa nasycenie rynku.
    Przykład z microsoftem i Win XP. Kolejny Windows ma bardzo niewiele plusów
    w stosunku do XP (w wielkim skrócie i uproszczeniu) dla użytkowników
    architektury 32 bitowej. Microsoft ma niezły orzech do zgryzienia jak
    go sprzedać. Bo większość użytkowników będzie wiedziała, że go nie
    potrzebuje.

    Napiszesz - żeby zwolinili marketingowców i podnieśli standard produktu?
    Odpowiem - jedź aplikuj pewnie docenią tę genialną myśl.

    >> A do tego żeby sprzedać potrzebny jest
    >> fachowiec od sprzedaży.
    >> I to wcale nie świadczy o recesji. Na pewno nie ten element.
    > Jeśłi wszyscy szukają handlowców to świadczy. W normalnych warunkach
    > sprzedawców powinni szukać tylko firmy handlowe i hurtownie i sprzedaż
    > detaliczna.

    A ja mam biernie czekać aż jakiś hurtownik stwierdzi, że zainteresuje się
    rurkami z Pacanowa? A jak się nie zainteresuje? Ogłoszenia na płocie
    rozklejać?

    To samo możn aprzełożyć na poszukiwanie pracy? Mam siedzieći czekać aż
    pracodawca mnie znajdzie? Po mojej stronie domowej, książce telefonicznej
    i znajomych?

    > Komputer kupuje się w supermarkecie. Pojedyncze podzespoły też.
    > Choć obecnie , w zasadzie nie powinno się ingerować w komputer, w to co ma w
    > środku. Z dwu przyczyn: 1 Kurz ze środka jest rakotwórczy. 2 zwykle jest to po
    > prostu nie opłacalne. Można dodać dysk, pamięć , ewentualnie bardzo nietypową
    > kartę sterującą czymś, i tyle. A wymiana płyty itd nie ma już sensu.

    Bredzisz. Wszystko zależy od przeznaczenia komputera. No chyba że mówisz o
    rozbudowie komputera hipermarketowego. Wtedy masz rację.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1