eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeIdealny pracodawca/pracownik - wzór › Re: Odp: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
  • Data: 2003-07-26 02:40:49
    Temat: Re: Odp: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    news:m2fzkuulds.fsf@pierdol.ninka.net...
    > "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> writes:
    >
    >
    > > 1. USA miało 300 lat spokoju na rozwój gospodarczy. W Europie ostatni
    >
    > no nie gadaj, a wiesz ilu ludzi zginelo w wojnie domowej w latach
    > 1861-64?
    > bynajmniej nie kilkanascie tysiecy i bynajmniej zniszczenia nie byly
    > malutkie.

    Cały kraj jak w przypadku Polski?

    >
    > > huragan jakim była II wojna światowa przyczynił się do dużego spadku
    dochodu
    > > narodowego. A mimo to gospodarki europejskie wyszły z tego wystarczająco
    >
    > zapomniales, ze USA tez bralo udzial w II wojnie swiatowej, wywalili
    > kupe kasy na sprzet i na wojsko i wielu z nich zginelo na tej wojnie.
    > owszem, nie byla to wojna na ich terenie, ale twierdzenie, ze nie
    > wywarla zadnego wplywu na gospodarke to klamstwo.

    Ja nie twierdzę, że nie wywarła wpływu na ich gospodarkę. Wywarła kolosalny.
    W końcu trzeba było wyposażyć w sprzęt armię brytyjską, polską i inne.
    Zarobili na tym masę pieniędzy.

    >
    > a potem wojna w wietnamie i korei.
    > mamona im z nieba nie spadla, jak rowniez nie byly to wojny bez strat
    > wlasnych.

    Nie mówimy o stratach w ludziach ale stratach materialnych. Nawet ich
    zniszczenia podczas ich śmiesznej wojna domowej mają się nijak do zniszczeń
    w Europie.

    >
    >
    > > Fakt. Bezrobocie w USA jest najniższe na świecie. Dlatego z tamtej
    > > perspektywy łatwo mówić: zmień sobie pracę na lepszą. Tam przeciętny
    czas
    > > poszukiwania to nie 12 miesięcy, a kadrowcy na pewno nie dostają na
    swoje
    >
    > przecietny czas poszukiwania pracy przez informatyka w dolinie
    > krzemowej w ostatnim roku: 6-12 miesiecy.
    >
    > oczywiscie w skali kraju to sie inaczej rozklada, bo nie wszyscy
    > mieszkaja w dolinie krzemowej i pracowali jako informatycy w
    > dotcomach, ktore zbankrutowaly badz w gigantach produkujacych sprzet i
    > oprogramowaie komputerowe, ktore robily masowe zwolnienia.

    OK. Zgadzam się z Tobą. Ale jeśli przy 6 czy 7% bezrobociu poszukiwanie
    pracy trwa 6-12 miesięcy, to ile trwa przy 20%?

    --
    pozdrawiam
    Jarosław Wiechecki


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1