eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJaka praca taka płaca ;-) › Re: Jaka praca taka płaca ;-)
  • Data: 2005-07-17 12:15:00
    Temat: Re: Jaka praca taka płaca ;-)
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej <c...@p...onet.pl> wrote:

    > Czy ja pisalem gdzies ze bede robil cos wyjatkowego? A mimo wszystko dla
    > wielu podanie kwoty i uzasadnienie jest nadal problemem ;)

    Nie zrozumiałeś. Będziesz robił to samo co robi wiele innych osób.
    Już wiem, że z wyciąganiem wniosków u Ciebie krucho.
    Ergo - pracodawca Ci nie zapłaci nie wiadomo ile za Twoją pracę.

    > Skoro zyje i moge na siec mam to chyba jakos daje rade ;)

    Aham. Czyli pozwól mi zrozumieć - teraz bez pracy dajesz radę żyć, ale z
    pracą za którą ktoś Ci zapłaci 2k brutto - nie dasz rady? Fajnie.

    > Wymagania? Przyszedlem spytac sie uprzejmie ile moge wolac na poczatek,
    > a Ty nadal nie podales zadnej konkretnej kwoty. Ile by nie napisac i tak

    Inteligentny człowiek już dawno wyciągnąłby wnioski. Czy mam rozumieć, że
    ktoś pisząc Ci coś niekoniecznie wprost, naraża się na niezrozumienie z
    Twojej strony?

    > napiszesz ze za duzo. Podaj wiec wreszcie kwote i uzasadnij!

    Podałem.

    > O taka odpowiedz staralem sie od poczatku, aby rozwiac moje watpliwosci,
    > widac i tutaj mialem za duze wymagania ;) Nie zawsze mozna odrazu
    > uzyskac zadowalajaca odpowiedz bez szczekania na siebie

    Jeśli normalną dyskusję nazywasz szczekaniem na siebie, to ja przepraszam.

    >>>Jesli uwazasz ze 2k to duzo dla osoby z doswiadczeniem po studiach to
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    > Patrze sobie na to co napisalem i na Twoja odpowiedz i nie widze gdzie
    > Ty wyczytales ze ja mam doswiadczenie. Od poczatku pisalem wyraznie ze

    Wystarczy podkreślone powyżej?

    > doswiadczenia nia mam. Nigdzie powyzej nie widze zebym napisal ze "ja"
    > jestem absolwentem z doswiadczeniem. Halucynacje?

    W takim razie nie dziw się, że ludzie interpretują błędnie Twoje wypowiedzi,
    skoro w całym wątku przewija się temat Twojego braku doświadczenia, studiów
    i oczekiwań finansowych, a nagle wyskakujesz z jakimś innym 'ktosiem'.

    > Jak zyc doskonale wiem. Skoro mam gdzie mieszkac, mam auto, to chyba
    > wiem jak sobie poradzic? Czy to ze chce byc uczciwy jest zle? Moze

    Biorąc pod uwagę Twoją poprzednią wypowiedź z wyliczeniem na co ile wydajesz
    - wyciągnąłbym raczej inne wnioski.
    OTOH - czy to znaczy, że teraz jesteś nieuczciwy?

    > faktycznie lepiej poprzestac na luarach i zyc tak jak zylem ;)

    O. A jak żyłeś?

    > A jeszcze inni na podgrzewanie wody w basenie? Ciezko bez tego zyc ;)

    Nie wiem po co ten głupawy komentarz.

    > Ciebie odeslalbym do specjalisty ;) Domowe sposoby nie pomoga

    O. Skończyły się argumenty, zaczęły się wycieczki osobiste i obrażanie
    dyskutantów? Jakie to typowe...

    > Zapytalem,a odpowiedzi to teraz nie moglem od Ciebie zadnej uzyskac

    I znowu komentarz ni z gruszki, ni z pietruszki.
    Hint: pracodawca Ci nie płaci tyle ile Ty akurat potrzebujesz, tylko ile
    jest dla niego warta Twoja praca i doświadczenie.

    --
    Przemysław Maciuszko
    Zurich based

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1