eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › załącznik do wypowiedzenia (długie, ku uciesze)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-12-11 14:41:30
    Temat: załącznik do wypowiedzenia (długie, ku uciesze)
    Od: "Jerzy Dusk" <vesper@bci[-].pl>


    Pisałem tu wczoraj o sposobie rozwiązania umowy o pracę. Skończyło się
    na tym, że nie zdecydowałem się na porozumienie stron, choć przez
    wypowiedzenie ze strony firmy i tak nic nie uzyskałem, żadnej odprawy,
    ale nie o to chodziło.
    Pnieważ po tej bardzo miłej rozmowie z szefem, poprzedniego dnia, po
    której myslałem, że się mylę co do oporności szefa, okazało się, że
    skubaniec spisał sobie z tego "notatkę urzedową" hehe. To miałbyć
    pewnie taki straszak, jakby co.

    Muszę wyjaśnić, że w tej firmie wielką moc mają wszelkie notatki, np.
    nie wystarczy, że przyszło pismo z wynikem przetargu, do tego
    jeszcze trzeba było napisać o tym notatkę szefowi. Albo różne pisma
    klientów też nie mogły tak sobie być załączone, trzeba było je wesprzeć
    własną "notaką służbową" opisującą stan rzeczy. Cokolwiek nie mogło być
    powiedziane tak sobie, przekazane - moc mialo tylko pismo.

    Zobaczyłem więc tę podstępną notatkę, jak najbardziej subiektywną,
    pomijającą moje wyjaśnienia co do przyczyn różnych "uchybień". Żałuję,
    że nie napisałem własnej wersji w odpowiedzi. Okazało się, że szef jest
    trzęsidupą i asekurantem, co już w końcu zaczęło pasować do
    całokształtu. Gdy poprosiłem o rozmowę, otoczył się wiceprezesem i
    sekretarką, i widać było jaką odczuł ulgę. gdy okazało się, że nie
    chodzi mi o tę notatkę, a tylko o sposób rozwiązania umowy. Strasznie
    kombinowali jak mnie zwolnić tak, by nie dać odprawy, nawet z
    dyscyplinarnym - to się prawie uśmiałem. Zebrało się konsylium.
    Notatkę zaś dołączono do wypowiedzenia jako spis uchybień. W tej firmie
    wiele rzeczy polega na załącznikach.
    A oto rzeczona notatka; pisownia i stylistyka oryginału. Usunąłem dane
    identyfikujące firmę, profil działania (zbyt identyfikuje) i osoby. W
    nawiasach moje komentarze.

    "dnia,................
    Notatka urzędowa.

    W dniu dzisiejszym, przeprowadziłem rozmowę z p. Jerzym X. W czasie
    rozmowy poinformowałem wym. o uchybieniach i niedociągnięciach jakie
    występują w czasie pracy. Uchybienia te polegają m.innymi na braku
    efektów w pozyskiwaniu klientów [...] (było określenie działalności)
    obiektów."

    (wykazałem, że nie było wsparacia ze strony innych działów, które by
    umożliwiły skuteczne działanie, brak informacji, itp. np. trudno było
    wykonać zadania, pojechać tu i tam, gdy nie było przeważnie samochodów
    w odpowiednim czasie - szef miał pretensje, że się nie staram; zamiast
    wizytówek imiennych dostałem pieczątkę bez zastosowania, bo na
    wizytówki "muszę sobie zarobić" - tak mi powiedziano).

    "Uchybienia przy opracowywaniu ofert polegająych na złych opracowaniach
    tematycznych i finansowych, nie terminowym przekazywaniu informacji i
    ofert. (jak wyżej) Wskazałem na trudności w nawiązywaniu kontaktów z
    potencjalnymi klientami F-my XYZ. Wskazałem również na nieterminowość
    wykonywanych poleceń. (jasne, kilka pilnych na raz) Podkreśliłem w
    czasie rozmowy że już wcześniejsza decyzja o zmianie zakresu pracy,
    miała spowodować poprawną realizację zadań.
    Pan Jerzy X zgodził się z wieloma zarzutami. (wskazując na ich
    przyczyny, czego nie ma w notatce) Stwierdził, że faktycznie wiele
    zadań sprawia mu b.dużo kłopotów i zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja
    być nie może.
    Wobec przedstawionych argumentów poinformowałem Pana Jerzego X w
    obecności Asystenta D. M-skiej, że jestem zmuszony rozwiązać umowę o
    pracę.
    Sporządził [pieczęć] Prezes Zarządu, [pieczęć] sekretarki (asystenta)"

    Taka to perfidia szefa, dżentelmeńska rozmowa to była podpucha. Dałem
    się wciągnąć w przyznanie racji. Jeśliby patrzeć pod kątem zastosowania
    prawnego tej notki (np. gdybym chciał się odwoyłwać) to jest nic nie
    warta, podpieczętowanie niczego nie umocowuje. Ale widać wierzą w
    świętość pieczątki. Sekretarki nie było przy całej rozmowie, a swoim
    podpisem ma rzekomo świadczyć o prawdziwości rozmowy? To mi przypomina
    naciąganie zeznań. A spryciarz mi nie przytaknął ani razu będąc ze mną
    sam na sam.

    To była najgorsza firma w jakiej przyszło mi pracować. Nie życzę
    nikomu, kto ma choć jakieś małe skrzydła tam trafić.


    Jerzy


  • 2. Data: 2003-12-11 15:15:41
    Temat: Re: załącznik do wypowiedzenia (długie, ku uciesze)
    Od: "Lesio5" <I...@w...pI>


    Użytkownik "Jerzy Dusk" <vesper@bci[-].pl> napisał w wiadomości
    news:br9vkf$s57$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Pisałem tu wczoraj o sposobie rozwiązania umowy o pracę. Skończyło się
    > na tym, że nie zdecydowałem się na porozumienie stron, choć przez
    > wypowiedzenie ze strony firmy i tak nic nie uzyskałem, żadnej odprawy,

    Bo ci nie przyslugiawla żadna...


    > Notatkę zaś dołączono do wypowiedzenia jako spis uchybień.

    Super. Dali ci do ręki bron do walki z nimi w sadzie pracy. Ciesz sie...
    Bezprawne zwolnienie gdzei jako powód podaje sie nieugiecie presji próby
    zlamania kodeksu pracy.


    > Pan Jerzy X zgodził się z wieloma zarzutami.

    Ale nie podpisal tej notatki. równi dobrze mógl napisac, ze poszczules go
    piraniami albo zakazales mu oddychac.

    Jak chcesz sie bawic, mozesz sie odwolywac do sadu pracy by im krwi napsuc.

    --

    Leszek Grelak - Lesio5
    "Ino to ciarachy tworde, trza by stoć i walić w morde"

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1