eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › wypowiedzenie umowy na okres próbny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2008-10-28 15:58:36
    Temat: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: <z...@W...gazeta.pl>

    Mam pytanie odnośnie okresu wypowiedzenia umowy o prace na okres próbny.
    Przedstawie moja sytuacje. Dzis zlozylem tj 28.10.08r wypowiedzenie umowy o
    prace na okres probny zawartej do 26.11.2008r.
    Chcialem zeby rozwiazanie umowy o prace nastapiło natychmiast z dniem
    28.10.2008 lecz pracodawca sie nie zgadza i chce zebym pracowal jeszcze 2
    tygodnie tj 2 tygodniowy okres wypowiedzenia.
    Posiadam jeszcze 5 dni urlopu i chce zeby p[racodawca wyplacił mi ekwiwalent
    za ww urlop. i co ciekawe pracodawca poinformowal mnie ze ten okres
    wypowiedzenia zacznie liczyc sie nie od dzis ale od przyszlego poniedzialku
    tj od 3XI08r i musze pracowac do 14XI08r.
    I teraz moje pytanie czy moge zmusic pracodawce zeby rozwiazal ze mna umowe o
    prace w trybie natychmiastowym pismi zlozylem dzis
    2 Drugie pytanie czy pracodawca ma racje ze te 2 tygodnie licza sie od 3XI08r
    a nie od dzis dn zlozenia mojego wypowiedzenia
    3 co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?
    prosze o konkretne odpowiedzi


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2008-10-28 16:25:52
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: "Koola" <n...@m...pl>

    Pierwsza kwestia to czy na umowie masz zaznaczone ze to umowa na okres
    probny czy tylko umowa na czas okreslony?
    Kodeks Pracy reguluje dlugosc okresu wypowiedzenia w sposob nastepujacy.

    Art. 34.
    Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na okres próbny wynosi:
    1) 3 dni robocze, jeżeli okres próbny nie przekracza 2 tygodni,
    2) 1 tydzień, jeżeli okres próbny jest dłuższy niż 2 tygodnie,
    3) 2 tygodnie, jeżeli okres próbny wynosi 3 miesiące.

    Art. 30.
    § 2. Umowa o pracę na okres próbny rozwiązuje się z upływem tego okresu, a
    przed jego upływem może być rozwiązana za wypowiedzeniem.
    § 21. Okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo
    ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu
    miesiąca.


    [...]pracodawca poinformowal mnie ze ten okres
    wypowiedzenia zacznie liczyc sie nie od dzis ale od przyszlego poniedzialku
    tj od 3XI08r i musze pracowac do 14XI08r.[...]
    Nawet nie do 14 a do 15.XI (do soboty)

    [...]I teraz moje pytanie czy moge zmusic pracodawce zeby rozwiazal ze mna
    umowe o
    prace w trybie natychmiastowym pismi zlozylem dzis[...]
    Jezeli jestes w stanie wykazac ciezkie naruszenie obowiazkow pracodawcy to
    mozesz probowac.

    [...]co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?[...]
    To zalezy za co odpowiadasz i na jakie straty narazisz pracodawce. Pracownik
    ma prawo do urlopu na zadanie (tylko nie wiem czy na umowie na okres probny
    tez to obowiazuje) i za taki urlop nic nie grozi ale za porzucenie miejsca
    pracy dostaniesz wpis do swiadectwa pracy a jak spowodujesz straty to mozesz
    zostac "poproszony" o ich zrekompensowanie ;)



  • 3. Data: 2008-10-28 16:43:03
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: <z...@N...gazeta.pl>

    Koola <n...@m...pl> napisał(a):

    > Pierwsza kwestia to czy na umowie masz zaznaczone ze to umowa na okres
    > probny czy tylko umowa na czas okreslony?
    > Kodeks Pracy reguluje dlugosc okresu wypowiedzenia w sposob nastepujacy.
    >
    > Tak mam w umowie ze zostaje zawarta na okres probny!! Czy to cos zmienia
    no i mam ja na 3 miesiace
    >
    > [...]co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?[...]
    > To zalezy za co odpowiadasz i na jakie straty narazisz pracodawce.
    Pracownik
    > ma prawo do urlopu na zadanie (tylko nie wiem czy na umowie na okres probny
    > tez to obowiazuje) i za taki urlop nic nie grozi ale za porzucenie miejsca
    > pracy dostaniesz wpis do swiadectwa pracy a jak spowodujesz straty to
    mozesz
    > zostac "poproszony" o ich zrekompensowanie ;)
    >
    > Czyli z tego co piszesz musze jeszcze do 14XIbr pracowac juz u ex
    pracodawcy to jest mocno chore czlowiek chce sie zwolnic i musi charowac jak
    niewolnik u pracodawcy dla ktorego nie chce pracowac!





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2008-10-28 17:00:23
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: "Koola" <n...@m...pl>

    > Czyli z tego co piszesz musze jeszcze do 14XIbr pracowac juz u ex
    > pracodawcy to jest mocno chore czlowiek chce sie zwolnic i musi charowac
    > jak
    > niewolnik u pracodawcy dla ktorego nie chce pracowac!
    >

    No ale w druga strone to tez dziala, tzn. pracodawca nie moze z dnia na
    dzien zwolnic pracownika, ktorego nie chce dluzej zatrudniac.



  • 5. Data: 2008-10-28 17:04:46
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ge7crc$rue$1@inews.gazeta.pl z...@W...gazeta.pl
    <z...@W...gazeta.pl> pisze:

    > Mam pytanie odnośnie okresu wypowiedzenia umowy o prace na okres próbny.
    > Przedstawie moja sytuacje. Dzis zlozylem tj 28.10.08r wypowiedzenie
    > umowy o prace na okres probny zawartej do 26.11.2008r.
    Ile wynosił okres próbny?

    > Chcialem zeby rozwiazanie umowy o prace nastapiło natychmiast z dniem
    > 28.10.2008 lecz pracodawca sie nie zgadza i chce zebym pracowal jeszcze 2
    > tygodnie tj 2 tygodniowy okres wypowiedzenia.
    Najkrótsze wypowiedzenie umowy na okres próbny to 3 dni.
    Czy 2 tygodnie jest słuszne zależy od okresu na jaki zawarto umowę.

    > Posiadam jeszcze 5 dni urlopu i chce zeby p[racodawca wyplacił mi
    > ekwiwalent za ww urlop.
    Nie ty o tym decydujesz. Możesz dostać kasę, możesz być przymusowo wysłany
    na urlop, a możesz dostać część w naturze a część w pieniądzach.

    > i co ciekawe pracodawca poinformowal mnie ze
    > ten okres wypowiedzenia zacznie liczyc sie nie od dzis ale od
    > przyszlego poniedzialku tj od 3XI08r i musze pracowac do 14XI08r.
    Dokładnie to do 15.11.2008.

    > I teraz moje pytanie czy moge zmusic pracodawce zeby rozwiazal ze mna
    > umowe o prace w trybie natychmiastowym pismi zlozylem dzis
    Jeśli ma być zgodnie z prawem to nie możesz.
    Ale możesz rozwiązać sam, licząc się z konsekwencjami, rzecz jasna.

    > 2 Drugie pytanie czy pracodawca ma racje ze te 2 tygodnie licza sie od
    > 3XI08r a nie od dzis dn zlozenia mojego wypowiedzenia
    Nie, nie ma racji. Liczy się od 01.11.2008.

    > 3 co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?
    Dyscyplinarka i brzydkie świadectwo pracy - ale tym się nie ma co za bardzo
    przejmować w opisanych okolicznościach, jeśli poczucie uczciwości wymagające
    dotrzymywania zobowiązań umiesz sobie wyłączyć albo go nie masz.
    Pracodawca może natomiast dochodzić od ciebie na drodze sądowej
    odszkodowania za straty spowodowane porzuceniem pracy jeśli takowe powstaną
    i on będzie to umiał udowodnić.

    --
    Jotte


  • 6. Data: 2008-10-28 17:09:09
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: "andreas" <a...@y...com>

    Użytkownik <z...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ge7fen$7cs$1@inews.gazeta.pl...

    >> Czyli z tego co piszesz musze jeszcze do 14XIbr pracowac juz u ex
    > pracodawcy to jest mocno chore czlowiek chce sie zwolnic i musi charowac jak
    > niewolnik u pracodawcy dla ktorego nie chce pracowac!

    Tu nie ma nic chorego. Dzięki Kodeksowi pracy nie zrobisz sobie krzywdy!
    Co by to było jakby tak każdy decydował jaką umowę podpisze?!


    --
    andreas


  • 7. Data: 2008-10-28 18:28:53
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: Patryk Włos <a...@o...pl>

    > Tu nie ma nic chorego. Dzięki Kodeksowi pracy nie zrobisz sobie krzywdy!
    > Co by to było jakby tak każdy decydował jaką umowę podpisze?!

    Nooo, rzeczywiście straszne. W końcu nie można pozwolić głupiemu
    motłochowi na decydowanie o sobie i odpowiadanie za swój los...


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 8. Data: 2008-10-29 08:19:44
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    Patryk Włos pisze:
    >> Tu nie ma nic chorego. Dzięki Kodeksowi pracy nie zrobisz sobie krzywdy!
    >> Co by to było jakby tak każdy decydował jaką umowę podpisze?!
    >
    > Nooo, rzeczywiście straszne. W końcu nie można pozwolić głupiemu
    > motłochowi na decydowanie o sobie i odpowiadanie za swój los...

    Tia a później jest płacz i zgrzytanie zębów - patrz umowy z deweloperami...

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 9. Data: 2008-10-29 12:17:38
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: Patryk Włos <a...@o...pl>

    >>> Tu nie ma nic chorego. Dzięki Kodeksowi pracy nie zrobisz sobie krzywdy!
    >>> Co by to było jakby tak każdy decydował jaką umowę podpisze?!
    >>
    >> Nooo, rzeczywiście straszne. W końcu nie można pozwolić głupiemu
    >> motłochowi na decydowanie o sobie i odpowiadanie za swój los...
    >
    > Tia a później jest płacz i zgrzytanie zębów - patrz umowy z deweloperami...

    Czyli zamiast pozwolić motłochowi się zreformować i zacząć być
    odpowiedzialnym przez oczyszczenie z jednostek/zachowań
    nieodpowiedzialnych, to po wsze czasy go sztucznie uszczęśliwiać?


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 10. Data: 2008-10-29 12:19:02
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Patryk Włos pisze:
    >>>> Tu nie ma nic chorego. Dzięki Kodeksowi pracy nie zrobisz sobie
    >>>> krzywdy!
    >>>> Co by to było jakby tak każdy decydował jaką umowę podpisze?!
    >>>
    >>> Nooo, rzeczywiście straszne. W końcu nie można pozwolić głupiemu
    >>> motłochowi na decydowanie o sobie i odpowiadanie za swój los...
    >>
    >> Tia a później jest płacz i zgrzytanie zębów - patrz umowy z
    >> deweloperami...
    >
    > Czyli zamiast pozwolić motłochowi się zreformować i zacząć być
    > odpowiedzialnym przez oczyszczenie z jednostek/zachowań
    > nieodpowiedzialnych, to po wsze czasy go sztucznie uszczęśliwiać?


    Tak to już jest wśród socjalistów. Kto będzie na nich głosował, jak
    zabraknie tych nieprzystosowanych/nieodpowiedzialnych/niereformowal
    nych?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1