Dzień dobry,
Pytanie w sumie jak w temacie. Oferują pracę na farmie (pakowanie jajek) i
przy produkcji lamp do samochodów. Stawka ok. 6-8 brutto na godzine, każda
godzina liczona tak samo, nawet w sobotę. Mieszkanie ok. 50/mies. Dowóz do
pracy busem free. Wykładają kasę na rejestrację w HO, potem odbierają to z
wypłaty przez 10 tyg. Pomagają z NIN i kontem bankowym. Praca w Oxfordshire.

Co sądzicie? Bo mnie wychodzi wg obliczeń tak:
6 funtów x 10h = 60 funtów brutto / dzień, co daje
300 funtów brutto / tydzień
300 - 91,33(kwota wolna) = 208,67 - 32%(ubezp.+podatek.doch.) = 142 funty
netto / tydzień
142 funty netto - 50 funtów mieszkanie = 92 funty
92 funty - 30 funtów jedzenie = 62 funty
62 funty x 5,84 (kurs funta) = 362PLN / tydzień ZOSTAJE!!!

A gdzie reszta wydatków???

Możliwe, że kwotę wolną, czyli 91,33 dodaje się tygodniowo do wypłaty netto?
Bo wtedy to trochę inaczej wygląda...

Z 360 funtów brutto tygodniowego zarobku wyszło 276 funtów netto na
tydzień - skocz.pl/netto . Tylko czy to się pobiera całą kwotę OD RAZU co
tydzień, czy jakąś część w rozliczeniach podatkowych or sth?


Proszę o opinie nt. pracodawcy i PRZYBLIŻONYCH wyliczeń.

Pozdrawiam,

Niezdecydowany

Ten sam post wysłałem na alt.pl.emigracja - mam nadzieję, że to nic
strasznego?

do góry

Użytkownik "Rabinek" <rabinek_USUWAJ @ poczta.onet.pl_USUWAJ> napisał w wiadomości
news:ct638n$hnv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzień dobry,
> Pytanie w sumie jak w temacie. Oferują pracę na farmie (pakowanie jajek) i
> przy produkcji lamp do samochodów. Stawka ok. 6-8 brutto na godzine, każda
> godzina liczona tak samo, nawet w sobotę. Mieszkanie ok. 50/mies. Dowóz do
> pracy busem free. Wykładają kasę na rejestrację w HO, potem odbierają to z
> wypłaty przez 10 tyg. Pomagają z NIN i kontem bankowym. Praca w Oxfordshire.
>
> Co sądzicie? Bo mnie wychodzi wg obliczeń tak:
> 6 funtów x 10h = 60 funtów brutto / dzień, co daje
> 300 funtów brutto / tydzień
> 300 - 91,33(kwota wolna) = 208,67 - 32%(ubezp.+podatek.doch.) = 142 funty
> netto / tydzień
> 142 funty netto - 50 funtów mieszkanie = 92 funty
> 92 funty - 30 funtów jedzenie = 62 funty
> 62 funty x 5,84 (kurs funta) = 362PLN / tydzień ZOSTAJE!!!
>
> A gdzie reszta wydatków???
>
> Możliwe, że kwotę wolną, czyli 91,33 dodaje się tygodniowo do wypłaty netto?
> Bo wtedy to trochę inaczej wygląda...
>
> Z 360 funtów brutto tygodniowego zarobku wyszło 276 funtów netto na
> tydzień - skocz.pl/netto . Tylko czy to się pobiera całą kwotę OD RAZU co
> tydzień, czy jakąś część w rozliczeniach podatkowych or sth?
>
>
> Proszę o opinie nt. pracodawcy i PRZYBLIŻONYCH wyliczeń.

zapomniales o kwocie wolnej od podatku. czyli te 93 funty.

do góry

> > Z 360 funtów brutto tygodniowego zarobku wyszło 276 funtów netto na
> > tydzień - skocz.pl/netto . Tylko czy to się pobiera całą kwotę OD RAZU
co
> > tydzień, czy jakąś część w rozliczeniach podatkowych or sth?
> >
> >
> > Proszę o opinie nt. pracodawcy i PRZYBLIŻONYCH wyliczeń.
>
> zapomniales o kwocie wolnej od podatku. czyli te 93 funty.
>

Możesz uściślić? Jak natłukę godzin i będę miał 360 brutto na tydzień to do
ręki wezmę faktycznie 276, czy jakoś mniej, czy może jeszcze jakoś inaczej.
Na www.skocz.pl/netto wyliczenia pokazują, że 276 - tyle że nie pisze, czy
od razu.

Niezdecydowany

do góry

Użytkownik "Rabinek" <rabinek_USUWAJ @ poczta.onet.pl_USUWAJ> napisał w
wiadomości news:ct638n$hnv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzień dobry,
>
. Mieszkanie ok. 50/mies.
> Co sądzicie? Bo mnie wychodzi wg obliczeń tak:
> 6 funtów x 10h = 60 funtów brutto / dzień, co daje
> 300 funtów brutto / tydzień
> 300 - 91,33(kwota wolna) = 208,67 - 32%(ubezp.+podatek.doch.) = 142 funty
> netto / tydzień
> 142 funty netto - 50 funtów mieszkanie = 92 funty

>
> Proszę o opinie nt. pracodawcy i PRZYBLIŻONYCH wyliczeń.
>
To w koncu te 50 f za mieszkanie to za tydzien czy miesiac?

pzdr

do góry

> > Proszę o opinie nt. pracodawcy i PRZYBLIŻONYCH wyliczeń.
> >
> To w koncu te 50 f za mieszkanie to za tydzien czy miesiac?

Zdecydowanie za tydzień - _podobno_ w tym woda, prąd i gaz.

Niezdecydowany

do góry

Z tym prądem to radzę się dopytać, bo często za prad płaci się dodatkowo,
poprzez wrzucenie monety 1 funtowej do specjalnego automatu :)
A gdy ogrzewanie jest w postaci piecyka na prąd , to spokojnie trzeba
doliczyc jeszcze kilka funtów dodatkowo na te opłaty.

do góry

> Z tym prądem to radzę się dopytać, bo często za prad płaci się dodatkowo,
> poprzez wrzucenie monety 1 funtowej do specjalnego automatu :)
> A gdy ogrzewanie jest w postaci piecyka na prąd , to spokojnie trzeba
> doliczyc jeszcze kilka funtów dodatkowo na te opłaty.

Ok, ale jak z wyliczeniami netto -> brutto. Są OK, czyli za 360 brutto
dostanę OD RAZU 276 netto? Czy to wyliczenie jest prawidłowe?

Niezdecydowany

do góry

Witam!

Podam Ci wypisy z mojego payslipa-odcinka pensji - gdy pracowałem latem w
Anglii

Zarobek brutto: 399,37
Podatek: 63,09
Insurance: 33,93
Zarobek netto: 302,35

Tak to mniej więcej wyglądało w lipcu-wrześniu 2004 :)

do góry

> Zarobek brutto: 399,37
> Podatek: 63,09
> Insurance: 33,93
> Zarobek netto: 302,35
>
> Tak to mniej więcej wyglądało w lipcu-wrześniu 2004 :)

Dzięki serdeczne. Dodam, że to samo podaje strona http://www.skocz.pl/netto
(po wpisaniu tego 399 brutto), tylko nie byłem pewien, czy "Tax free
Allowance" nie jest np. wypłacany przy okazji rocznego rozliczenia podatku
dochodowego. Ale widzę, że nie.

Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Tak przy okazji, co robiłeś, że miałeś te zarobki? Mnie zaproponowali 6
funtów brutto na godzinę, każda godzina liczona tak samo, możłiwa praca w
soboty. Za pakowanie jajek (kurzych) to podobno nie tak mało, ale ogólnie to
niska stawka, jeśłi chodzi o koszta życia w UK


Pozdrawiam,

Niezdecydowany

do góry

"Rabinek" <rabinek_USUWAJ @ poczta.onet.pl_USUWAJ> wrote in message
news:ct6hpe$hiu$1@atlantis.news.tpi.pl...

> (po wpisaniu tego 399 brutto), tylko nie byłem pewien, czy "Tax free
> Allowance" nie jest np. wypłacany przy okazji rocznego rozliczenia podatku
> dochodowego. Ale widzę, że nie.

tax free allowance w tym roku to ok 4650 funtow. To oznacza, ze jesli w
ciagu roku podatkowego zarobiles mniej niz ta suma, nie placisz podatku
(ubezpieczenie to inna sprawa, placisz).
Jesli MIALES zarobic wiecej, ale np zakonczyles zatrudnienie w firmie
wczesniej niz koniec roku podatkowego, a firma przeciez liczyla Twoje
zarobki z marszu, od pierwszego dnia w oparciu o roczny dochod zalozmy ze
wyliczli, ze przekroczysz ta sume wolna - zatem potracali Ci cos tam - wtedy
masz prawo do zwrotu nadplaconego _w Twoim imieniu_ przez firme do urzedu
podatku. Schemat jest taki: jesli zarobiles powyzej sumy wolnej od podatku -
placisz (a raczej firma kalkuluje z gory i potraca, jak pisze powyzej) 10% z
pierwszych 1960 funtow zarobionych ponad ten tax free allowance, a z reszty
dochodow, jesli zarobiles cos jeszcze ponad - 22%. A po ok 30 tys placisz
40% :)
To wszystko ogolnie mowiac, bo sa oprocz tego powyzej roznego rodzaju ulgi,
dodatki, manipulacje podatkowe, odpisy za pozyczki, etc, dojazdu, oraz to,
czy jestes zatrudniony, czy na wlasny rachunek, etc.

marek

do góry