>Orientuje sie ktoś co może pokazać pracodawcy ręcznie pisane CV/lm?
>Są czasem takie wymogi w ogłoszeniach

Może żeby wyeliminować wysyłaczy, którzy ślą papiery gdzie popadnie?
Możliwe, że wysyłaczowi nie będzie się chciało przepisać dokumentów i
sobie odpuści.
Oczywiście motyw z czarownikiem czy innym jasnowidzem to też dobry
powód. Niedługo trzeba będzie wysyłać paczki z osobistymi rzeczami -
słyszałem że w przedmiotach mogą być zaklęte myśli właścicela.
pozdrawiam
Bremse

do góry

(...ciach....)

> Podobno niektóre działy HR uzupełniają analizę grafologiczną kandydata
> analizą astrologiczną.

Co wiele mowi o profesjonaliżmie wielu HR-owców.
Czasami naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że duża część specjalistów od
"zasobów ludzkich" to aroganccy ignoranci żerujacy na modzie na specjalistów
od kadr..
Pozdrawiam
Paweł

P.S.
"Specjaliści" niechętnie mowią o "pracownikach" czy "ludziach" wolą
"zasobach ludzkich" tak samo jak w SPRze niekt uczyli nas, że broń służy do
"niszczenia siły żywej przeciwnika" (broń Boże "zabijania") - jak ja kocham
takie "fachowe eufemizmy.....

do góry

Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bja4ue$9kc$1@news.onet.pl...

> > A wiesz, ze we Francji szalenei popularnymi metodami przy rekrutacji są
> > grafologia i astrologia. Co kraj to obyczaj...
> >
> Myślałem, że to absurd. Może jeszcze używają bioenergoterapeutów do
> sprawdzenia aury kandydata? Dobra aura - dobra współpraca...

spoko, sama znam takich co przyjmuja do pracy wlasnie pod katem czy nowy
pracownik bedzie astrologicznie zgrany z reszta zespolu i czy bedzie
astrologicznie dopasowany do stanowiska. Jeden dopytuje sie nawet o dokladna
date (z godzina) i miejsce urodzenia i stawia potencjalnemu pracownikowi
horoskop.
Wiec jak kogos odesla z rozmowy kwalifikacyjnej z kwitkiem, to niech ten
ktos sie nie martwi- nie zawsze oznacza to ze nie mial delikwent
kwalifikacji, moze mial zly horoskop ;))

Znowuz w pracy u znajomego informatyka zona wlasciciela byla zafascynowana
feng shui i przy okazji kazdej wizyty w firmie przestawiala sprzet wedle
zasad FS. Ponoc fajnie wygladalo, jak pracownicy wlasnym cialem zaslaniali
monitory i cala reszte sprzetu, zeby tylko zostalo po staremu ;)))

Asiek

do góry

On Fri, 5 Sep 2003 15:56:41 +0200, bandziorno wrote:

>>> maja zabawe z analize grafologiczna pisma - po prostu wydaje im sie ze
> sa

> wiem ze to pewnie amatorskie pytanie - ale tak z ciekawosci je zadalem

Ja to sie nie znam na tym, ale czytalam, ze osoby piszace drukowanymi vel
wielkimi literami charakteryzuje wysoka inteligencja...


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.

do góry

On Fri, 5 Sep 2003 16:00:05 +0100, Jarosław Wiechecki wrote:


> Myślałem, że to absurd.

Raczej lokalny koloryt ;)

> Może jeszcze używają bioenergoterapeutów do
> sprawdzenia aury kandydata? Dobra aura - dobra współpraca...

Moze... choc nie spotkalam sie w literaturze tematu z takimi danymi :)

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.

do góry

> > wiem ze to pewnie amatorskie pytanie - ale tak z ciekawosci je zadalem
>
> Ja to sie nie znam na tym, ale czytalam, ze osoby piszace drukowanymi vel
> wielkimi literami charakteryzuje wysoka inteligencja...
>
chyba sie polubimy :-)
/pozdr/

do góry