eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2010-11-14 19:36:32
    Temat: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: " picoden" <p...@g...pl>

    witam
    jestem ofiarą własnej głupoty i nieuczciwego pracodawcy. Umawiałem się z
    nim, że otrzymam po umowie na czas określony umowę na czas nieokreślony,
    Tymczasem sku..... bo tak można go tylko nazwać stwierdził po zakończeniu
    umowy na czas określony że polityka kadrowa firmy ze względu na kryzys oraz
    związany z tym pakiet antykryzysowowy zmieniła się i musi być odpowiedni
    parytem (!!!!) między zatrudnionymi na czas określony i nieokreślony a ja
    mam ten parytet utrzymać. Miałem już 3 umowy na czas określony. Pierwsza
    umowa od 01.01.2009, zbliżają się zatem 2 lata od momentu kiedy przeszedłem
    do tego niesłownego pracodawcy i nie wiem czy dobrze to interpretuję ale nie
    można podobno ciągnąć tego stanu rzeczy dłużej niż do 2011 roku? Jak długo
    można w ramach prawa oferować mi jeszcze pracę na czas określony, pod koniec
    tego roku kończy mi się kolejna umowa i mam zamiar jakoś postawić gnoja-
    pracodawce pod ścianą. Tym bardziej, że pakiet antykryzysowy pomyślany byl z
    myślą o firmach z problemami finansowymi a ta w której pracuję ma milionowe
    zyski i jest liderem w branży!!!! To jakaś kpina z tym pakietem, korzystają
    z niego korporacje, które rzygają kasą. Pls o pomoc!!!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2010-11-14 20:13:52
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Użytkownik " picoden" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ibpdnv$3i8$1@inews.gazeta.pl...

    > Tymczasem sku..... bo tak można go tylko nazwać stwierdził po zakończeniu
    > umowy na czas określony że polityka kadrowa firmy ze względu na kryzys
    > oraz
    > związany z tym pakiet antykryzysowowy zmieniła się i musi być odpowiedni
    > parytem (!!!!) między zatrudnionymi na czas określony i nieokreślony a ja
    > mam ten parytet utrzymać. Miałem już 3 umowy na czas określony.
    Czy i jaki były przerwy między tymi umowami?

    > Jak długo
    > można w ramach prawa oferować mi jeszcze pracę na czas określony
    Dowolnie długo.
    Ale skutki już nie będą dowolne.

    > pod koniec
    > tego roku kończy mi się kolejna umowa i mam zamiar jakoś postawić gnoja-
    > pracodawce pod ścianą.
    To siedź cicho, może się sam podłoży.
    Jak będziesz za wcześnie ujadał, to się pokapuje, poradzi prawnika i od
    stycznia będziesz szukał pracy.

    http://www.money.pl/forum/temat,45,2166995,2166995,1
    5,0,umowa;na;czas;okreslony;ile;umow.html

    --
    Jotte


  • 3. Data: 2010-11-14 20:27:45
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: " picoden" <p...@g...pl>

    > Czy i jaki były przerwy między tymi umowami?
    nie było przerw, jedna się kończyła, rozpoczynała się kolejna

    > > Jak długo
    > > można w ramach prawa oferować mi jeszcze pracę na czas określony
    > Dowolnie długo.
    > Ale skutki już nie będą dowolne.

    mozesz rozwinąć myśl?

    >
    > > pod koniec
    > > tego roku kończy mi się kolejna umowa i mam zamiar jakoś postawić gnoja-
    > > pracodawce pod ścianą.
    > To siedź cicho, może się sam podłoży.
    > Jak będziesz za wcześnie ujadał, to się pokapuje, poradzi prawnika i od
    > stycznia będziesz szukał pracy.
    nie bardzo rozumiem jak moze się sam podłożyć. wg mojej wiedzy póki jest ten
    pakiet to on rządi i rozdaje karty...



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2010-11-14 20:50:27
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Użytkownik " picoden" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ibpgo0$eoq$1@inews.gazeta.pl...

    >> Czy i jaki były przerwy między tymi umowami?
    > nie było przerw, jedna się kończyła, rozpoczynała się kolejna
    To dobrze.

    >> > Jak długo
    >> > można w ramach prawa oferować mi jeszcze pracę na czas określony
    >> Dowolnie długo.
    >> Ale skutki już nie będą dowolne.
    > mozesz rozwinąć myśl?
    Przecież masz to w linku, który podałem.
    On może z tobą zawrzeć nawet i 20 umów na czas określony w okresie 2 lat.
    Ale potem pierwsza następna będzie w skutkach umową na czas nieokreślony.

    >> > pod koniec
    >> > tego roku kończy mi się kolejna umowa i mam zamiar jakoś postawić
    >> > gnoja-
    >> > pracodawce pod ścianą.
    >> To siedź cicho, może się sam podłoży.
    >> Jak będziesz za wcześnie ujadał, to się pokapuje, poradzi prawnika i od
    >> stycznia będziesz szukał pracy.
    > nie bardzo rozumiem jak moze się sam podłożyć. wg mojej wiedzy póki jest
    > ten
    > pakiet to on rządi i rozdaje karty...
    Nie całkiem. Zawierał z toba przez 2 lata umowy na czas określony i między
    nimi nie było wskazanych w ustawie przerw. Wyczerpał mozliwości trzymania
    cię na okresach zamkniętych. Podpisz w styczniu tę następną - to już będzie
    w skutkach umowa na czas nieokreślony, ale po co chcesz go o tym informować?

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2010-11-14 22:01:36
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: " picoden" <p...@g...pl>


    > Nie całkiem. Zawierał z toba przez 2 lata umowy na czas określony i między
    > nimi nie było wskazanych w ustawie przerw. Wyczerpał mozliwości trzymania
    > cię na okresach zamkniętych. Podpisz w styczniu tę następną - to już będzie
    > w skutkach umowa na czas nieokreślony, ale po co chcesz go o tym informować?

    wielkie dzięki za odpowiedź ;) czyli pakiet antykryzysowy nie powstrzyma
    faktu, że moja umowa po 24 miechach jest umową na czas nieoznaczony ;)
    pozdrawiam
    pico


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2010-11-14 23:55:22
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2010-11-14 23:01, picoden pisze:
    >
    >> Nie całkiem. Zawierał z toba przez 2 lata umowy na czas określony i między
    >> nimi nie było wskazanych w ustawie przerw. Wyczerpał mozliwości trzymania
    >> cię na okresach zamkniętych. Podpisz w styczniu tę następną - to już będzie
    >> w skutkach umowa na czas nieokreślony, ale po co chcesz go o tym informować?
    >
    > wielkie dzięki za odpowiedź ;) czyli pakiet antykryzysowy nie powstrzyma
    > faktu, że moja umowa po 24 miechach jest umową na czas nieoznaczony ;)

    Jeśli Ci raczy znowu przedłużyć tę umowę. Bo może Cie przecież pożegnać.

    --
    animka


  • 7. Data: 2010-11-15 00:09:44
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Użytkownik " picoden" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ibpm80$4jq$1@inews.gazeta.pl...

    >> Nie całkiem. Zawierał z toba przez 2 lata umowy na czas określony i
    >> między
    >> nimi nie było wskazanych w ustawie przerw. Wyczerpał mozliwości trzymania
    >> cię na okresach zamkniętych. Podpisz w styczniu tę następną - to już
    >> będzie
    >> w skutkach umowa na czas nieokreślony, ale po co chcesz go o tym
    >> informować?
    > wielkie dzięki za odpowiedź ;) czyli pakiet antykryzysowy nie powstrzyma
    > faktu, że moja umowa po 24 miechach jest umową na czas nieoznaczony ;)
    Nie. Twoja umowa się zwyczajnie kończy pod koniec roku 2010, jak sam
    napisałeś.
    I stosunek pracy ulega rozwiązaniu.

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2010-11-15 10:43:36
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: "Andrzej" <a...@o...pl>

    "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> napisał

    > Podpisz w styczniu tę następną - to już będzie w skutkach umowa na czas
    > nieokreślony, ale po co chcesz go o tym informować?

    A jakie to ma znaczenie? Tylko takie, że chłopak popracuje miesiąc dłużej,
    gdy pracodawca złoży mu
    wypowiedzenie. Faktycznie "dużo" na tym zyska :(

    Pozdrawiam
    Andrzej




  • 9. Data: 2010-11-15 11:18:15
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2010-11-15, Andrzej <a...@o...pl> wrote:

    [...]

    >> Podpisz w styczniu tę następną - to już będzie w skutkach umowa na czas
    >> nieokreślony, ale po co chcesz go o tym informować?
    >
    > A jakie to ma znaczenie? Tylko takie, że chłopak popracuje miesiąc dłużej,
    > gdy pracodawca złoży mu
    > wypowiedzenie. Faktycznie "dużo" na tym zyska :(

    Przy umowie na czas nieokreslony, pracodawca musi podać powód przy wypowiedzeniu.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 10. Data: 2010-11-15 11:37:34
    Temat: Re: praca na czas określony - kiedy skończy się te nieporozumienie?
    Od: "Andrzej" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał

    > Przy umowie na czas nieokreslony, pracodawca musi podać powód przy
    > wypowiedzeniu.

    Więc poda "konieczność rozwiązania umowy z przyczyn ekonomicznych -
    likwidacja stanowiska" albo wymyśli coś innego.
    Dla chcącego nic trudnego, niestety. Mniemam, że pracownik niewielkie ma tu
    pole do popisu oprócz zyskania tego jednego miesiąca i w ściśle określonym
    przypadku (> 20 pracowników, wypowiedzenie z przyczyn niedotyczących
    pracownika) - odprawy.

    Pozdrawiam
    Andrzej


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1