eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › losy ogloszen w sprawie pracy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 173

  • 131. Data: 2003-08-14 04:17:05
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > No to żeś teraz pojechał...Sekretarka ma redagować skomplikowane umowy
    > prawne ponosząc odpowiedzialność za byt firmy. To nie ministerstwo
    finansów,
    > gdzie Kołodko rozdaje ulgi od darowizny.
    No jasne. Sekretarka jest przeciez tylko od robienia kawy ;-) i
    _w_zadnym_wypadku_nie_mozna_od_niej_wymagac_ umiejetnosci pisania w jezyku
    ojczystym. Co najwyzej po Angielsku, Egipsku albo w kipu.
    Ty, rozumiem, wiesz, o czym piszesz? Czy tylko na filmie widziales?

    >
    > > Po pierwsze nie wiesz jaką pensję oferowała Anna, ale już ją
    osądziłeś...
    > Po
    > > drugie: rzeczywistość mamy taką a nie inną. Dla wielu osób stała praca
    za
    > > 600 zł, to spełnienie marzeń.
    > A nie wiesz po co zatrudnia się studentów???
    Rozumiem, ze _zawsze_ z tego samego powodu i jestes tego _absolutnie_
    pewien. Musi jestes jasnowidz jakis....

    > 600 zł spełnienie marzeń??? Zartujesz sobie, czy z choinki się urwałeś???
    No tak. 0 to jest spelnienie marzen. Zasilek to jest spelnienie marzen. 600
    to ujma na honorze.

    Ale sie ludziom we lbach poprzewracalo ;-)

    PiotrG



  • 132. Data: 2003-08-14 04:17:45
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > > Sam jesteś BURAK, ja nie jestem jasnowidzem, choć ciebie widzę jasno.
    >
    > Uderz w stol ...
    ;-)))))))))))

    PiotrG



  • 133. Data: 2003-08-14 04:19:10
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Zapewne było parę błędów
    > interpunkcyjnych wynikających z różnych szkół pisania CV.
    O - a mnie uczyli, ze zasady interpunkcji okreslone sa globalnie, a nie w
    zaleznosci od szkoly pisania CV...

    PiotrG



  • 134. Data: 2003-08-14 04:25:59
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Sekretarka nie zwracająca uwagi na błędy ortograficzne to nie jest towar
    niższej jakości. To jest
    > wogóle brak towaru.
    > Jak kupuje serek o 50% tańszy od innych "wiodących na rynku" to spodziewam
    sie, że nie bedzie mi
    > smakował a nie, że w opakowaniu będzie krowie g****
    Bingo.

    PiotrG



  • 135. Data: 2003-08-14 04:39:18
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Nie wiem jak niekompetentna osoba, moze kompetentnie dokonac oceny
    > ortograficznej CV! O to Polska wlasnie! Tryb myslenia owczesnego Polaka:
    > "ja juz pracuje wiec jestem kims, mnie zasady juz nie obowiazuja, moge do
    > woli gnoic innych".
    Acha. Znaczy, ze powinna powolac bieglego poloniste z uprawnieniami?
    A pewnie zaraz nie wolno bedzie negatywnie oceniac pracownikow, jesli im
    wyjdzie 2+2=5? Bedzie potrzebny do tego profesor matematyki z wlasciwa
    iloscia papierow? Oto (nie: o to) Polska wlasnie ;-) I nie "owczesnego" (to
    sie uzywa do czasu przeszlego) tylko "wspolczesnego", nieprawdaz? Ale sorry,
    nie jestem kompetentny....

    Ale jaja ;-)

    PiotrG



  • 136. Data: 2003-08-14 04:48:38
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Tylko ze jak kobieta chciala sprawdzic ortografie to
    > niech zrobi kandydatom jakis dyktando, ktore pozniej jakis polonista
    > sprawdzi.
    ROTFL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Rozumiem, ze jak liczysz ile dni zostalo do konca tygodnia, to ci znajomy
    matematyk sprawdza?

    Oj, to niezdrowo nie ufac wiedzy, ktora sie wynioslo z podstawowki.
    A widziales te bledy, ktore kolezanka ANNA przytoczyla kilkanascie postow
    wyzej? I co, rzeczywiscie potrzeba polonisty do ich potwierdzenia? Jesli tak
    uwazasz, to proponuje: goto szkola podstawowa i pogadamy z 8 lat.

    PiotrG



  • 137. Data: 2003-08-14 04:57:42
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > To moze trzeba bylo odpowiednieo wystopniowac te kryteria w oglosznieu
    > odnosnie wakatu ? Nie uwazasz ze wielu osobom ulatwilo by to zadanie i nie
    > powodowalo by niepotrzebnej odatkowj pracy i haosu, jaki powstal ?
    Jasne. Juz widze takie ogloszenie:
    "Zatrudnie sekretarke. Wymagania:
    1. Znajomosc poprawnej polszczyzny w mowie i pismie (takze na komputerze i w
    internecie).
    2. ...."

    Wiesz, a mnie nauczyli, ze bez wzgledu na to, czy jestes sekretarka, czy
    inzynierem, czy kura domowa: robienie bledow to ZAWSZE obciach i wstyd.
    I uwazam, ze mieli racje. A Tobie Pani w szkole podstawowej odpuscila, jak
    jej powiedziales ze nie bedziesz humanista? Patrz, ale te czasy sie
    zmieniaja ;-)

    Zaraz pomysle chyba, ze nauczenie sie zasad pisowni jest jakims baaaaaaardzo
    trudnym zadaniem, dostepnym tylko dla nielicznych... I pewnie jeszcze to
    rzad blokuje nauczycieli, zeby uczyli gorzej, zeby bylo wiecej bezrobotnych,
    nie?

    PiotrG



  • 138. Data: 2003-08-14 05:04:01
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > No wlasnie, a moze to nie byly bledy ?
    Skoro nie chce Ci sie przeczytac calego watku, to pozwole sobie przytoczyc
    fragment (mam nadzieje, ze ANNA nie bedzie miala mi tego za zle):

    <fragment>
    ::::"jestem studentkom"
    ::::"lubiem rozmawiac z ludzmi"
    ::::"ucze sie anielskiego od 6 lat" - tej nie odrzucilam, bo stwierdzilam,
    ze literowka nie do zauwazenia w wordzie
    ::::stylistyczny to dla mnie np. "mam 25 lata"
    </fragment>

    Nie widzisz bledow? Potrzebny jest polonista?
    Nie osmieszaj sie.

    PiotrG



  • 139. Data: 2003-08-14 05:41:25
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: Nahia <n...@o...pl>


    Al, a...@t...pl
    On Wed, 13 Aug 2003 15:56:54 +0200:

    > Moze i torche tak, ale postaw sie na miejscu szukajacego
    > pracy, ile sobie do tego mozesz dospiewac i naciagnac pod
    > swoje umiejetnosci. Polak jest tepy potrzebuje miec wszystko
    > czarno na bialym.

    Przepraszam -- to wina pracodawcy ze "polak jest tepy"? :)
    Moze wprowadzic nakaz zatrudniania "tepych polakow", no bo
    przeciez jak mozna wymagac od doroslego czlowieka rozumienia
    tekstu pisanego? :)

    > w sumie ten podwatek chyba zaczal sie od tego jak mozna
    > oceniac kompetencje innych samemu nie spelniajac tych
    > wymagan.

    Daj spokoj, taka uwaga ma sens gdyby chodzilo o zatrudnienie
    programisty przez laika. Ortografia to cos, co teoretycznie
    powinno sie wynosic juz z podstawowki -- nie jest to jakastam
    wiedza specjalistyczna i smiem twierdzic, ze do takiej oceny
    wystarczy na prawde mocno przecietna inteligencja. Czlowiek
    wymyslil slowniki ortograficzne wiesz...

    Na sieci zdarza mi sie robic byki, nie zawsze ten slownik
    otworze. Jesli jednak pisze _dokument_ to do glowy by mi nie
    wpadlo wyslanie go bez sprawdzenia. A CV to jest dokument.

    pzdr.
    Nahia


  • 140. Data: 2003-08-14 05:42:01
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: r...@r...pl

    > Jak narazie nie spotka?em si? ,zeby? kiedy? (cho? raz ) pozytywnie
    > wypowiedzia?a si? na jaki? temat. Jak mo?esz komu? dokopa?, to wtedy masz
    > g?os.
    a teraz to dokopala ANNI na calego, tak? ;-)

    pozdrawiam

    romekk

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1