eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Wezwanie na świadka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2007-07-02 19:33:45
    Temat: Re: Wezwanie na wiadka
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Gienek" <g...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:f6b9n5$rse$2@inews.gazeta.pl...

    > Bycie świadkiem nie jest dobrowolne.

    W pewnym sensie jednak jest. Hint: "co świadek widział".

    > Nikt nikogo nie pyta się czy chce zeznawać czy nie.

    No to weź sobie na świadka kogoś, kto nie chce zeznawać. Powodzenia.

    e.



  • 12. Data: 2007-07-02 19:45:56
    Temat: Re: Wezwanie na wiadka
    Od: Gienek <g...@s...pl>


    > No to weź sobie na świadka kogoś, kto nie chce zeznawać. Powodzenia.

    Ale światka nie bierze się. Przychodzi wezwanie i trzeba stawić się
    w "instytucji" bez względu na to czy się coś powie czy nie. Można kilka
    razy nie stawić się jeśli ma się usprawiedliwienie bo jeśli nie to można
    zostać doprowadzonym w kajdankach.


  • 13. Data: 2007-07-02 21:44:32
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Mariusz Lotko <i...@w...pl>

    Gienek wrote:

    >> Standardowo urlop bezpłatny. Nie musisz brać na ten cel wypoczynkowego
    >> (chyba, że wizytę w sądzie, prokuraturze itp. traktujesz jak wypoczynek
    >> ;)).
    >
    > Czyli tak czy inaczej pracownik który jest wezwany na świadka jest stratny
    > :(
    A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
    "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika, konieczności
    organizowania zastępstwa, etc.)?

    --
    Mariusz Lotko


  • 14. Data: 2007-07-02 21:56:53
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f6brfj$jnv$1@bandai.magma-net.pl Mariusz Lotko
    <i...@w...pl> pisze:

    >> Czyli tak czy inaczej pracownik który jest wezwany na świadka jest
    >> stratny :(
    > A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
    > "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika, konieczności
    > organizowania zastępstwa, etc.)?
    Te rzekome "straty" zarówno pracownika, jak i pracodawcy są pozorne i
    nieistotne.
    Liczy się ważny interes społeczny.
    Jak można tego nie rozumieć?

    --
    Jotte


  • 15. Data: 2007-07-03 05:30:54
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Mariusz Lotko <i...@w...pl>

    Jotte wrote:

    > W wiadomości news:f6brfj$jnv$1@bandai.magma-net.pl Mariusz Lotko
    > <i...@w...pl> pisze:
    >
    >>> Czyli tak czy inaczej pracownik który jest wezwany na świadka jest
    >>> stratny :(
    >> A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
    >> "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika,
    >> konieczności organizowania zastępstwa, etc.)?
    > Te rzekome "straty" zarówno pracownika, jak i pracodawcy są pozorne i
    > nieistotne.
    > Liczy się ważny interes społeczny.
    > Jak można tego nie rozumieć?
    A czy ja tego nie rozumiem? Oburzam się tylko, że znowu oglądamy się na
    pracodawcę, żeby płacił za coś, co go nie dotyczy. Pracodawca to interes
    liczony w pieniądzach a nie interes społeczny. O interes społeczny
    dbają ludzie, nie firmy.

    --
    Mariusz Lotko


  • 16. Data: 2007-07-03 06:07:12
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Gienek <g...@s...pl>

    > A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
    > "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika, konieczności
    > organizowania zastępstwa, etc.)?

    Dlaczego pracodawca ma być stratny? Powinno być tak, że jeśli jest się
    wezwanym na świadka to na stawiennictwo można przynieść zaświadczenie o
    dochodach i straty za czas nieobecności w pracy byłby zwracany. Podobnie
    tak jak teraz jest z kosztami dojazdu.


  • 17. Data: 2007-07-03 06:15:29
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Gienek <g...@s...pl>

    > Te rzekome "straty" zarówno pracownika, jak i pracodawcy są pozorne i
    > nieistotne.
    > Liczy się ważny interes społeczny.
    > Jak można tego nie rozumieć?

    Nie zawsze są to ważne interesy społeczne. Czasami jest się wezwanym na
    świadka w sprawie cywilnej między skłóconymi ludźmi, gdzie z wygranej z
    którejkolwiek ze stron społeczeństwo nie ma żadnego interesu. Uważam, że
    koszty poniesione przez świadków powinny być wliczone w koszta sądowe i
    opłacone przez przegraną stronę tak jak to obecnie jest z kosztami dojazdu
    (cena najtańszego biletu)

    Dlaczego świadkowie mają ponosić straty z tytułu sprawy z którą nie maja nic
    wspólnego?


  • 18. Data: 2007-07-03 07:40:52
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Mon, 2 Jul 2007 16:13:27 +0200, "Gienek" <g...@s...pl>
    wrote:

    >> Standardowo urlop bezpłatny. Nie musisz brać na ten cel wypoczynkowego (chyba,
    >> że wizytę w sądzie, prokuraturze itp. traktujesz jak wypoczynek ;)).
    >Czyli tak czy inaczej pracownik który jest wezwany na świadka jest stratny :(

    Nie, dostaje rekompensate od Sądu.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 19. Data: 2007-07-03 07:41:10
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Mon, 02 Jul 2007 18:38:05 +0200, Gienek <g...@s...pl>
    wrote:

    >> Zwracają jakieś tam zryczałtowane koszty dojazdu na pewnych warunkach (nie
    >> pamiętam dokładnie na jakich), ale nie utracony zarobek.
    >Zwracają koszt najtańszego biletu PKP lub PKS

    Już dawno nieaktualne.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 20. Data: 2007-07-03 07:44:09
    Temat: Re: Wezwanie na świadka
    Od: Any User <t...@t...pl>

    >>> Standardowo urlop bezpłatny. Nie musisz brać na ten cel wypoczynkowego
    >>> (chyba, że wizytę w sądzie, prokuraturze itp. traktujesz jak wypoczynek
    >>> ;)).
    >> Czyli tak czy inaczej pracownik który jest wezwany na świadka jest stratny
    >> :(
    > A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
    > "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika, konieczności
    > organizowania zastępstwa, etc.)?

    Dokładnie. Ale z drugiej strony, pracownik też nie powinien być stratny.

    Powinna być prosta zasada, że jak wymiar "sprawiedliwości" se chce, to
    niech se zapłaci.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1