> >> > Waska specjalizacja pozwala swidczyc coraz lepszej jakosci uslugi.
> >>
> >> Za to trudniej i drożej się w niej wyszkolić :)
> >>
> > Ale za to mniejsza konkurencja i lepsza kasa.
>
> To się nazywa prawidłowe podejście do dzisiejszego rynku pracy.
>
W każdej branży dąży się do odsiania "chałupników" .
W informatyce owszem też : autoryzacje producentów ,akredytacje na wykonaie
usług (PARP),certyfikaty CE . Dzięki temu może i rynek za pare lat będzie
inny.Nie będzie pytań: "ile wziąć za program" bo "szef" powinnien potrafic
wycenic czas pracy . Tylko ze wiekszosc ludzi sprowadza informatyke do
poziomu składnia PC .

pozdrawiam
rafal


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kira napisał(a):

> Kolega po szkoleniu integracyjnym? ;)
>
>
he, he dobre :)


--
czarny
[:::: zmien lp na pl :: mystique at free.art.lp ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]

do góry

"Filip \"Fatman\" Kata" <a...@l...nieprzepadamzaspamem.net> wrote in
news:19437214.dlPpgOpmhb@laptop:

> Dnia pańskiego piątek, 16 września 2005 09:11 szanowny(a) Jan Kowalski
> zamieścił(a) na forum publicznym pl.praca.dyskusje co następuje:
>
>> p.s.
>> czemu informatyk nie kupuje komputerów w markecie ?
>
> Informatyk raczej kupuje części osobno i sam go składa. Poza tym wypłynął
> tutaj na wierzch mój brak zaufania do komputerów wystawionych w
> hipermarketach typu Tesco.
>

reprezentujesz schemat myslenia: informatyk == sprzetowiec;
tymczasem informatycy to tez np. analitycy systemow, ktorzy o sprzecie
moga nie miec bladego pojecia; albo algorytmicy; albo najzwyklejsi
programisci;

adas;

do góry

Dnia pańskiego piątek, 16 września 2005 15:04 szanowny(a) adasiek
zamieścił(a) na forum publicznym pl.praca.dyskusje co następuje:

> "Filip \"Fatman\" Kata" <a...@l...nieprzepadamzaspamem.net> wrote in
> news:19437214.dlPpgOpmhb@laptop:
>
>> Dnia pańskiego piątek, 16 września 2005 09:11 szanowny(a) Jan Kowalski
>> zamieścił(a) na forum publicznym pl.praca.dyskusje co następuje:
>>
>>> p.s.
>>> czemu informatyk nie kupuje komputerów w markecie ?
>>
>> Informatyk raczej kupuje części osobno i sam go składa. Poza tym wypłynął
>> tutaj na wierzch mój brak zaufania do komputerów wystawionych w
>> hipermarketach typu Tesco.
>>
>
> reprezentujesz schemat myslenia: informatyk == sprzetowiec;
> tymczasem informatycy to tez np. analitycy systemow, ktorzy o sprzecie
> moga nie miec bladego pojecia; albo algorytmicy; albo najzwyklejsi
> programisci;

Każdy z nich zna się na tyle na komputerach, że 80% z nich złoży go bez
problemów. Obracam się w tym środowisku.

--
Pozdrawiam Filip "Fatman" Kata
E-mail: admin(malpeczka)linuxace(kropeczka)net
GG: 1449640
In the world without walls why we need Windows and Gates?

do góry

W artykule <2170262.GNHUtuxZHL@laptop>
Filip "Fatman" Kata napisał(a):


>> reprezentujesz schemat myslenia: informatyk == sprzetowiec;
>> tymczasem informatycy to tez np. analitycy systemow, ktorzy o sprzecie
>> moga nie miec bladego pojecia; albo algorytmicy; albo najzwyklejsi
>> programisci;
>
> Każdy z nich zna się na tyle na komputerach, że 80% z nich złoży go bez
> problemów. Obracam się w tym środowisku.

A jak nie, to pójdzie do kolegi sprzętowca.

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl

do góry

Filip \Fatman\ Kata <a...@l...nieprzepadamzaspamem.net> napisał(a):

> Dnia pańskiego piątek, 16 września 2005 15:04 szanowny(a) adasiek
> zamieścił(a) na forum publicznym pl.praca.dyskusje co następuje:
>
> > "Filip \"Fatman\" Kata" <a...@l...nieprzepadamzaspamem.net> wrote in
> > news:19437214.dlPpgOpmhb@laptop:
> >
> >> Dnia pańskiego piątek, 16 września 2005 09:11 szanowny(a) Jan Kowalski
> >> zamieścił(a) na forum publicznym pl.praca.dyskusje co następuje:
> >>
> >>> p.s.
> >>> czemu informatyk nie kupuje komputerów w markecie ?
> >>
> >> Informatyk raczej kupuje części osobno i sam go składa. Poza tym wypłynął
> >> tutaj na wierzch mój brak zaufania do komputerów wystawionych w
> >> hipermarketach typu Tesco.
> >>
> >
> > reprezentujesz schemat myslenia: informatyk == sprzetowiec;
> > tymczasem informatycy to tez np. analitycy systemow, ktorzy o sprzecie
> > moga nie miec bladego pojecia; albo algorytmicy; albo najzwyklejsi
> > programisci;
>
> Każdy z nich zna się na tyle na komputerach, że 80% z nich złoży go bez
> problemów. Obracam się w tym środowisku.
>

jestem informatykiem z wyksztalcenia, zawodu i z zainteresowania.
i kupilem komputer w tesco. nie wiedzialem, ze przyniesie mi to jakas ujme ;)
pewnie bym zlozyl jakbym sie uparl, ale po co?
ten z tesco jest wystarczajaco ok.
aha, jak sie zepsul, to sam nie naprawialem, nie zanosilem tez
do tesco, ale do pierwszego serwisu ntt i naprawili (na gwarancji).


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W artykule <dgei4t$gts$1@inews.gazeta.pl>
macko42 napisał(a):

> jestem informatykiem z wyksztalcenia, zawodu i z zainteresowania.
> i kupilem komputer w tesco. nie wiedzialem, ze przyniesie mi to jakas ujme ;)
> pewnie bym zlozyl jakbym sie uparl, ale po co?

Żeby mieć lepszy za taką samą cenę, lub taki sam za mniejszą cenę.

> ten z tesco jest wystarczajaco ok.

A jak odpowiadam to wszystko ok.

> aha, jak sie zepsul, to sam nie naprawialem, nie zanosilem tez
> do tesco, ale do pierwszego serwisu ntt i naprawili (na gwarancji).

Z serwisami też różnie bywa. Ile czasu naprawiali? Dali jakiś w zamian na
czas naprawy? Bo gdy np. ja kupuję sobie/komuś komputer składany z części
i coś padnie, to mam takie układy ze sklepami, że dostaję w zamian to co
się popsuło na czas naprawy/wysłania do serwisu.

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl

do góry

Filip "Fatman" Kata napisał(a):

> Informatyk raczej kupuje części osobno i sam go składa.

Teraz podobno najbardziej "trendy" są notebooki - informatycy też je
sobie sami składają? ;)

pozdrawiam
Piotr

do góry

Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał(a):

> W artykule <dgei4t$gts$1@inews.gazeta.pl>
> macko42 napisał(a):
>
> > jestem informatykiem z wyksztalcenia, zawodu i z zainteresowania.
> > i kupilem komputer w tesco. nie wiedzialem, ze przyniesie mi to jakas
ujme ;)
> > pewnie bym zlozyl jakbym sie uparl, ale po co?
>
> Żeby mieć lepszy za taką samą cenę, lub taki sam za mniejszą cenę.

1) co to znaczy lepszy? Lepiej by mi poczte do skrzynki sciagal?
czy dostalbym wiekszy zwrot z pit, ktory na nim rozliczylem?

2) cena byla ok, moze po tygodniu szukania znalazlbym taki taniej, ale
nie sadze, ze na tyle taniej ile w ten tydzien zarobilem (bo to oznaczaloby,
ze daliby komputer i doplacili). A tak bylem po bulki, to i komputer kupilem.
czas to pieniadz.

> > aha, jak sie zepsul, to sam nie naprawialem, nie zanosilem tez
> > do tesco, ale do pierwszego serwisu ntt i naprawili (na gwarancji).
>
> Z serwisami też różnie bywa. Ile czasu naprawiali?

1 dzien.

> Dali jakiś w zamian na
> czas naprawy?

nie, ale nie byl mi potrzebny/nie prosilem.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Re to: Piotr [Fri, 16 Sep 2005 16:20:08 +0200]:


> Teraz podobno najbardziej "trendy" są notebooki - informatycy
> też je sobie sami składają? ;)

Zapewniam, ze nie kupuja w TESCO ;)


Kira

do góry