eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Słuzbowa komóra
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2002-02-05 07:52:38
    Temat: Słuzbowa komóra
    Od: b...@t...pl (Bartek)

    Witam

    Problem jest następujacy.
    Po rozpoczęciu pracy orzymałem służbową komórke od pani prezes. Nie musiałem
    niczego podpisywac, nie było ustalonych limitów rozmów,nic z tych rzeczy na
    piśmie.

    Teraz kiedy złozyłem wypowiedzenie grozi mi sie obciązeniem za rozmowy z
    tego telefonu.

    Pytanie brzmi, czy są jakiekolwiek podstawy prawne do tego i jak sie w razie
    czego bronic. IMO mogą mi skoczyc poniewaz nie ma zadnego papieru
    stwierdzajacego ze to mój numer i tak dalej, ale jestem troche skołowaciały.

    Jesli mozna, prosze o opinie.

    Pzdr
    B.

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 2. Data: 2002-02-05 08:15:22
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: Robert Bajorek <r...@p...onet.pl>

    Witam

    Jesli nie podpiasles zobowiazania do regulowania paltnosci powyzej ustalonego
    limitu to nie maja prawa niczym cie obciazyc - poniewaz nie maja do tego
    podstaw, moim zdanie probuja zastraszenia

    Pozdrawiam
    Robert

    Bartek napisa?(a):

    > Witam
    >
    > Problem jest nast?pujacy.
    > Po rozpocz?ciu pracy orzyma?em s?u?bow? komórke od pani prezes. Nie musia?em
    > niczego podpisywac, nie by?o ustalonych limitów rozmów,nic z tych rzeczy na
    > pi?mie.
    >
    > Teraz kiedy z?ozy?em wypowiedzenie grozi mi sie obci?zeniem za rozmowy z
    > tego telefonu.
    >
    > Pytanie brzmi, czy s? jakiekolwiek podstawy prawne do tego i jak sie w razie
    > czego bronic. IMO mog? mi skoczyc poniewaz nie ma zadnego papieru
    > stwierdzajacego ze to mój numer i tak dalej, ale jestem troche sko?owacia?y.
    >
    > Jesli mozna, prosze o opinie.
    >
    > Pzdr
    > B.
    >
    > --
    > Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 3. Data: 2002-02-05 08:43:21
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: b...@t...pl (Bartek)

    : Witam
    :
    : Jesli nie podpiasles zobowiazania do regulowania paltnosci powyzej
    ustalonego
    : limitu to nie maja prawa niczym cie obciazyc - poniewaz nie maja do tego
    : podstaw, moim zdanie probuja zastraszenia
    :
    : Pozdrawiam
    : Robert

    Dzieki.
    Ciekawe jest to, ze komóre dostalem na gebe, tak wiec nie ma sladu w
    dokumentach, ze jest w mojej dyspozycji. Dziwne mi sie to wydawalo na
    poczatku ale nie protestowalem. Cos czuje ze nie musze im nawet oddawac
    aparatu, kurde.

    pzdr
    B.

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 4. Data: 2002-02-05 08:54:18
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: "Kaizen" <x...@c...sz>

    Uzytkownik "Bartek" <b...@t...pl> napisal w wiadomosci
    news:006301c1ae6c$e72be880$e939fea9@ppp...
    > poczatku ale nie protestowalem. Cos czuje ze nie musze im nawet oddawac
    > aparatu, kurde.

    Jaki aparat? Jaka komórka? ;)

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded



  • 5. Data: 2002-02-05 09:29:08
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>

    b...@t...pl (Bartek) writes:

    > : Jesli nie podpiasles zobowiazania do regulowania paltnosci powyzej
    > ustalonego
    > : limitu to nie maja prawa niczym cie obciazyc - poniewaz nie maja do tego
    > : podstaw, moim zdanie probuja zastraszenia
    >
    > Dzieki.
    > Ciekawe jest to, ze komóre dostalem na gebe, tak wiec nie ma sladu w
    > dokumentach, ze jest w mojej dyspozycji. Dziwne mi sie to wydawalo na
    > poczatku ale nie protestowalem. Cos czuje ze nie musze im nawet oddawac
    > aparatu, kurde.


  • 6. Data: 2002-02-05 09:47:33
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: b...@t...pl (Bartek)


    : Aparat musisz oddac, bo to wlasnosc firmy, gdyby tak bylo jak mówisz, to
    : móglbys wyniesc caly sprzet z biura i rozesmiac im sie w twarz. :)
    : Natomiast nikt nie zmusi Cie do zaplacenia za prywatne rozmowy z tego
    : telefonu, jesli nie podpisales jakiegos papierka.
    : --
    : Samotnik

    Dzieki za uwage.
    Ale rozwazmy rzecz teoretycznie
    Jezeli w firmie nie ma osoby odpowiedzialnej za jakiekolwiek mienie firmy,
    to czy za zaginiecie rzeczy ktos oprócz zarzadu odpowiada?
    Ja wiem, ze cos takiego nie zdarza sie codzien, tak prowadzonych firm tez
    nie ma wiele (ta jest taka, dlatego odchodze, kurde, z tego burdelu).
    Wiem, ze jednym z obowiazków pracownika jest dbanie o wlasnosc firmy, ale
    zastanawiam sie jak w prawny sposób mozna cos takiego wyegzekwowac od
    pracownika, jesli np. nie odda komóry. Do sadu pracy?
    wtedy chyba pierwszym pytaniem byloby gdzie dokument, ze pracownik ma
    powierzone mienie. Jesli nie podpisywalem przy daniu komórki, to nikt mi nie
    podpisze ze ja oddalem. Troche to smierdzace, bo jak oddam a nic nie
    dostane, to zawsze moga mi powiedziec, ze nie oddalem.

    pzdr
    Bartek

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 7. Data: 2002-02-05 09:48:53
    Temat: Re: Słuzbowakomóra
    Od: b...@t...pl (Bartek)


    : Jaki aparat? Jaka komórka? ;)

    Nokia 3310

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 8. Data: 2002-02-05 09:59:59
    Temat: Re: Słuzbowakomóra
    Od: "Kaizen" <x...@c...sz>

    Użytkownik "Bartek" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:00c501c1ae76$111ef520$e939fea9@ppp...
    >
    > : Jaki aparat? Jaka komórka? ;)
    >
    > Nokia 3310

    To masz jakiś aparat? ;)

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded



  • 9. Data: 2002-02-05 10:00:37
    Temat: Re: Słuzbowa komóra
    Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>

    b...@t...pl (Bartek) writes:

    > : Aparat musisz oddac, bo to wlasnosc firmy, gdyby tak bylo jak mówisz, to
    > : móglbys wyniesc caly sprzet z biura i rozesmiac im sie w twarz. :)
    > : Natomiast nikt nie zmusi Cie do zaplacenia za prywatne rozmowy z tego
    > : telefonu, jesli nie podpisales jakiegos papierka.
    > : --
    > : Samotnik
    >
    > Dzieki za uwage.
    > Ale rozwazmy rzecz teoretycznie
    > Jezeli w firmie nie ma osoby odpowiedzialnej za jakiekolwiek mienie firmy,
    > to czy za zaginiecie rzeczy ktos oprócz zarzadu odpowiada?
    > Ja wiem, ze cos takiego nie zdarza sie codzien, tak prowadzonych firm tez
    > nie ma wiele (ta jest taka, dlatego odchodze, kurde, z tego burdelu).
    > Wiem, ze jednym z obowiazków pracownika jest dbanie o wlasnosc firmy, ale
    > zastanawiam sie jak w prawny sposób mozna cos takiego wyegzekwowac od
    > pracownika, jesli np. nie odda komóry. Do sadu pracy?
    > wtedy chyba pierwszym pytaniem byloby gdzie dokument, ze pracownik ma
    > powierzone mienie. Jesli nie podpisywalem przy daniu komórki, to nikt mi nie
    > podpisze ze ja oddalem. Troche to smierdzace, bo jak oddam a nic nie
    > dostane, to zawsze moga mi powiedziec, ze nie oddalem.


  • 10. Data: 2002-02-05 10:32:04
    Temat: Re: Słuzbowakomóra
    Od: b...@t...pl (Bartek)

    : >
    : > Nokia 3310
    :
    : To masz jakiś aparat? ;)

    A co, chcesz kupic? ;))

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1