eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › zdjecia do ofert o pracę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2007-10-16 20:14:14
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: Any User <u...@a...pl>

    >> Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
    >> mają kolczyk w nosie lub/i wardze.
    >
    > Ja natomiast przy rekrutowaniu ludzi do swojego dzialu odrzucam z gory
    > wszystkie kobiety. Dlaczego - swojego czasu sporo pracowalem z kobiatami i z
    > mojego punktu widzenia to najtrudniejsi w prowadzeniu pracownicy. Czasto
    > choruja, maja trudne dni, lekarza, opieke nad dziecmi. Facetowi moge zawsze
    > powiedziec wprost co sadze o efektywnosci jego pracy i z reguly jak taki
    > poczuje finansowe zagrozenie to bierze sie do roboty. Kobieta w takim
    > przypadku z reguly sie obraza, idzie na zwolnienie lekarskie, a jeszcze
    > potrafi posadzic o mobing lub molestowanie. Dlatego nie rekrutuje nigdy
    > kobiet. Faceci w dlugich wlosach mi natomiast nie straszni -pracownik jak
    > kazdy.

    Bardzo dobre, uczciwe podejście. Chociaż ze swojej strony muszę
    przyznać, że przy niektórych pracach kobiety sprawdzają się rzeczywiście
    lepiej, nawet biorąc poprawkę na trudne dni itp.

    Natomiast ja mam takie motto, że dzieci pracownik może mieć. Ale *po* pracy.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 22. Data: 2007-10-16 20:14:17
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: "Hankiel" <p...@g...pl>



    Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.217c72a3e79f0560989ccb@news.task.gda.pl...
    > Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
    > mają kolczyk w nosie lub/i wardze.
    >

    Ja natomiast przy rekrutowaniu ludzi do swojego dzialu odrzucam z gory
    wszystkie kobiety. Dlaczego - swojego czasu sporo pracowalem z kobiatami i z
    mojego punktu widzenia to najtrudniejsi w prowadzeniu pracownicy. Czasto
    choruja, maja trudne dni, lekarza, opieke nad dziecmi. Facetowi moge zawsze
    powiedziec wprost co sadze o efektywnosci jego pracy i z reguly jak taki
    poczuje finansowe zagrozenie to bierze sie do roboty. Kobieta w takim
    przypadku z reguly sie obraza, idzie na zwolnienie lekarskie, a jeszcze
    potrafi posadzic o mobing lub molestowanie. Dlatego nie rekrutuje nigdy
    kobiet. Faceci w dlugich wlosach mi natomiast nie straszni -pracownik jak
    kazdy.



  • 23. Data: 2007-10-16 20:37:26
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prace^
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-10-16 20:35, fotografik online pisze:

    > No ale czy czesto i czy zauwazyliscie, że zdjęcie wpływa dodatkowo na wybór
    > kandydata do pracy?
    > A może na przykładzie? na tej stronce :
    > www.zdjecia-do-dokumentow-online.prv.pl

    Nie przyjąłbym do pracy kogoś kto zamawia zdjęcia u spamera.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 24. Data: 2007-10-16 20:55:39
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: Any User <u...@a...pl>

    >> Natomiast ja mam takie motto, że dzieci pracownik może mieć. Ale *po*
    >> pracy.
    >
    > Mam dokladnie takie samo zdanie. Normalnie cos mnie strzela kiedy pracownik
    > mowi mi ze musi wyjsc wczesniej z pracy bo musi odebrac dziecko z
    > przedszkola itp... . Dla mnie kazdy w pracy jest rowny, kawaler czy
    > dzieciaty - bez znaczenia. Nagrody tez przydzielam za prace a nie za
    > sytuacje rodzinna.

    No, tylko teraz patrz, jak Cię zaczną na tej grupie objeżdżać, żeś
    wredny kapitalista - ja już tego doświadczyłem :)


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 25. Data: 2007-10-16 20:58:51
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: "Hankiel" <p...@g...pl>


    Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:ff362k$bg8$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > Bardzo dobre, uczciwe podejście. Chociaż ze swojej strony muszę przyznać,
    > że przy niektórych pracach kobiety sprawdzają się rzeczywiście lepiej,
    > nawet biorąc poprawkę na trudne dni itp.

    Niestety aby postepowac zgodnie z prawem, jak kandydatka przyjdzie na
    rozmowe, to trzeba ja przesluchac. Ot taka farsa i robienie pieknych oczu do
    zlej gry. Przesluchanie bylo, ale zawsze jest lepszy kandydat, ktory tylko z
    przypadku okazal sie facetem.

    >
    > Natomiast ja mam takie motto, że dzieci pracownik może mieć. Ale *po*
    > pracy.
    >
    >

    Mam dokladnie takie samo zdanie. Normalnie cos mnie strzela kiedy pracownik
    mowi mi ze musi wyjsc wczesniej z pracy bo musi odebrac dziecko z
    przedszkola itp... . Dla mnie kazdy w pracy jest rowny, kawaler czy
    dzieciaty - bez znaczenia. Nagrody tez przydzielam za prace a nie za
    sytuacje rodzinna.



  • 26. Data: 2007-10-16 21:21:51
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-10-16 22:55, Any User pisze:

    > No, tylko teraz patrz, jak Cię zaczną na tej grupie objeżdżać, żeś
    > wredny kapitalista - ja już tego doświadczyłem :)

    Nie myl kapitalizmu z buractwem, chamstwem i brakiem szacunku dla innych.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 27. Data: 2007-10-16 21:30:02
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: Any User <u...@a...pl>

    >> No, tylko teraz patrz, jak Cię zaczną na tej grupie objeżdżać, żeś
    >> wredny kapitalista - ja już tego doświadczyłem :)
    >
    > Nie myl kapitalizmu z buractwem, chamstwem i brakiem szacunku dla innych.

    O właśnie, zaczyna się kolejna fala :)


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 28. Data: 2007-10-16 22:07:22
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ff38a4$h0s$1@inews.gazeta.pl Hankiel
    <p...@g...pl> pisze:

    >> Natomiast ja mam takie motto, że dzieci pracownik może mieć. Ale *po*
    >> pracy.
    > Mam dokladnie takie samo zdanie. Normalnie cos mnie strzela kiedy
    > pracownik mowi mi ze musi wyjsc wczesniej z pracy bo musi odebrac
    > dziecko z przedszkola itp... . Dla mnie kazdy w pracy jest rowny,
    > kawaler czy dzieciaty - bez znaczenia.
    To prawda. Dziecko ma się na własny rachunek.
    Oczywiście można (i należy) wykorzystywać uprawnienia pracownicze wynikające
    z rodzicielstwa jakie istnieją w obecnym stanie prawnym a to, że jakiegoś
    tam frajera to "strzela" jest bez znaczenia.
    Niemniej uważam, że te uprawnienia rodzicielskie są mocno przesadzone.

    --
    Jotte


  • 29. Data: 2007-10-16 22:53:48
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Hankiel pisze:
    > Ja natomiast przy rekrutowaniu ludzi do swojego dzialu odrzucam z gory
    > wszystkie kobiety. Dlaczego - swojego czasu sporo pracowalem z kobiatami i z
    > mojego punktu widzenia to najtrudniejsi w prowadzeniu pracownicy. Czasto
    > choruja, maja trudne dni, lekarza, opieke nad dziecmi. Facetowi moge zawsze
    > powiedziec wprost co sadze o efektywnosci jego pracy i z reguly jak taki
    > poczuje finansowe zagrozenie to bierze sie do roboty. Kobieta w takim
    > przypadku z reguly sie obraza, idzie na zwolnienie lekarskie, a jeszcze
    > potrafi posadzic o mobing lub molestowanie.
    Może warto dokształcić umiejętności porozumiewania się z połową
    ludzkości? :)

    Pozdrawiam


    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 30. Data: 2007-10-17 05:43:19
    Temat: Re: zdjecia do ofert o prac
    Od: "K...@o...pl" <k...@o...pl>

    Hankiel pisze:
    > Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:ff362k$bg8$1@opal.icpnet.pl...
    >> Bardzo dobre, uczciwe podejście. Chociaż ze swojej strony muszę przyznać,
    >> że przy niektórych pracach kobiety sprawdzają się rzeczywiście lepiej,
    >> nawet biorąc poprawkę na trudne dni itp.
    >
    > Niestety aby postepowac zgodnie z prawem, jak kandydatka przyjdzie na
    > rozmowe, to trzeba ja przesluchac. Ot taka farsa i robienie pieknych oczu do
    > zlej gry. Przesluchanie bylo, ale zawsze jest lepszy kandydat, ktory tylko z
    > przypadku okazal sie facetem.

    Tu twoje prawo decydować komu i za co płacisz.

    >> Natomiast ja mam takie motto, że dzieci pracownik może mieć. Ale *po*
    >> pracy.
    >>
    >>
    >
    > Mam dokladnie takie samo zdanie. Normalnie cos mnie strzela kiedy pracownik
    > mowi mi ze musi wyjsc wczesniej z pracy bo musi odebrac dziecko z
    > przedszkola itp... . Dla mnie kazdy w pracy jest rowny, kawaler czy
    > dzieciaty - bez znaczenia. Nagrody tez przydzielam za prace a nie za
    > sytuacje rodzinna.
    >

    A teraz z punktu widzenia pracownika. Normalnie mnie coś strzela kiedy
    pracodawca mówi mi zostań dłużej bo ...
    Tu trzeba umieć znaleźć jakiś sensowny kompromis. W każdej firmie miałem
    tak, że jak muszę wyjść nikt nie robi problemów ale jak jest coś pilnego
    ja nie robię problemów.
    W sumie i tak przeważnie było na korzyść pracodawcy :(

    Pozdrawiam
    Karol

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1