b...@g...com pisze:
> Ja mam takie pytanie do Panów, w jakich miastach Panowie pracują? Nie
> wiem czy te 1000 zł. mam z Waszej strony traktować jako kiepski żart,
> a może po prostu w Waszych okolicach taka jest średnia płaca?
> Ja może trochę doprecyzuję... te oferty są z Warszawy. Na stanowisku,
> na którym wymagania były znacznie niższe wynegocjowałem 2,5 razy (w
> korporacji , z której są pierwsze dwa ogłoszenia) niż to co panowie
> podajecie Na najniższym stanowisku będąc zatrudnionym przez firmę
> outsourcingową dostaje się 2500 brutto, wymagania : wykszt. średnie i
> nie bycie kompletnym debilem. Za te Wasze 1000 zł.sobie można co
> najwyżej pokój w Warszawie wynająć, nic więcej.
>

Aaaa, to 1500PLN.

do góry

Ja mam takie pytanie do Panów, w jakich miastach Panowie pracują? Nie
wiem czy te 1000 zł. mam z Waszej strony traktować jako kiepski żart,
a może po prostu w Waszych okolicach taka jest średnia płaca?
Ja może trochę doprecyzuję... te oferty są z Warszawy. Na stanowisku,
na którym wymagania były znacznie niższe wynegocjowałem 2,5 razy (w
korporacji , z której są pierwsze dwa ogłoszenia) niż to co panowie
podajecie Na najniższym stanowisku będąc zatrudnionym przez firmę
outsourcingową dostaje się 2500 brutto, wymagania : wykszt. średnie i
nie bycie kompletnym debilem. Za te Wasze 1000 zł.sobie można co
najwyżej pokój w Warszawie wynająć, nic więcej.


Nie słuchaj głupstw. Jak tak patrzę na wymagania w tych ofertach to są to
raczej takie stanowiska dla kończących studia. Jeśli to są takie różniste
korporacje, które zatrudniają przyjezdnych studentów z całej polski i mają
siedziby w stolicy to myślę, że płaca będzie w granicach 2500-3000 netto.
Raczej bliżej tej dolnej wartości. Wymaganiami w każdej z nich się nie
przejmuj. Przyuczą się, albo jeszcze prędzej sam się nauczysz. Ta obsługa
centrali to chyba trochę niefortunne sformuowanie. Chodzi pewnie raczej o
administrację centralką typu kreowanie numerów, podpinanie użytkowników,
upgrade oprogramowania. Tak tylko zgaduję, może idź na rozmowę i po prostu
zapytaj jakiegoś kumatego na czym miała by ta obsługa centrali polegać.
Myślę, że to dobre pytanie, w końcu powinieneś wiedzieć co miałbyś tam
robić.

do góry

On 4 Wrz, 13:55, "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl>
wrote:
> Ja mam takie pytanie do Panów, w jakich miastach Panowie pracują? Nie
> wiem czy te 1000 zł. mam z Waszej strony traktować  jako kiepski żart,
> a może po prostu w Waszych okolicach taka jest średnia płaca?
> Ja może trochę doprecyzuję... te oferty są z Warszawy. Na stanowisku,
> na którym wymagania były znacznie niższe wynegocjowałem 2,5 razy  (w
> korporacji , z której są pierwsze dwa ogłoszenia)  niż to co panowie
> podajecie Na najniższym stanowisku będąc zatrudnionym przez firmę
> outsourcingową dostaje się 2500 brutto, wymagania : wykszt. średnie i
> nie bycie kompletnym debilem. Za te Wasze 1000 zł.sobie można co
> najwyżej  pokój w Warszawie wynająć, nic więcej.
>
> Nie słuchaj głupstw. Jak tak patrzę na wymagania w tych ofertach to są to
> raczej takie stanowiska dla kończących studia. Jeśli to są takie różniste
> korporacje, które zatrudniają przyjezdnych studentów z całej polski i mają
> siedziby w stolicy to myślę, że płaca będzie w granicach 2500-3000 netto.
> Raczej bliżej tej dolnej wartości. Wymaganiami w każdej z nich się nie
> przejmuj. Przyuczą się, albo jeszcze prędzej sam się nauczysz. Ta obsługa
> centrali to chyba trochę niefortunne sformuowanie. Chodzi pewnie raczej o
> administrację centralką typu kreowanie numerów, podpinanie użytkowników,
> upgrade oprogramowania. Tak tylko zgaduję, może idź na rozmowę i po prostu
> zapytaj jakiegoś kumatego na czym miała by ta obsługa centrali polegać.
> Myślę, że to dobre pytanie, w końcu powinieneś wiedzieć co miałbyś tam
> robić.

Z tą pracą jak przy centrali telefonicznej to chodziło mi o to, że
sporo czasu spędza się rozmawiając przez telefon, wysłuchując przy tym
żali/próśb innych pracowników :).Wiem mniej więcej jak tam praca
wygląda - sam do osób pracujących na tym stanowisku dzwoniłem/
wysyłałem e-maile. Instalacją telefonów, przydzielaniem numerów itd.
itp. zajmuje się z tego co wiem firma zewnętrzna inkasując przy tym
spora kasę. W każdym razie jutro idę na rozmowy rekrutacyjne
(stanowiska 1 i 2), także zapewne będę wiedział coś więcej. W sumie
mniej więcej takich kwot się spodziewałem o jakich piszesz...

do góry

Aha i dzięki za pierwszą rzeczową odpowiedź w tym temacie.

do góry

Z tą pracą jak przy centrali telefonicznej to chodziło mi o to, że
sporo czasu spędza się rozmawiając przez telefon, wysłuchując przy tym
żali/próśb innych pracowników :).Wiem mniej więcej jak tam praca
wygląda - sam do osób pracujących na tym stanowisku dzwoniłem/

No to dowiedz się szczegółowo. W każdym razje jeśli nie jest tych telefonów
za dużo i nie jest to twoje główne zajęcie to nie jest to jakoś specjalnie
uciążliwe przy pracy.

wysyłałem e-maile. Instalacją telefonów, przydzielaniem numerów itd.
itp. zajmuje się z tego co wiem firma zewnętrzna inkasując przy tym
spora kasę. W każdym razie jutro idę na rozmowy rekrutacyjne

To może dowiedz się jaka to zewnętrzna firma i sprawdź czy nie szukają
pracownika zwłaszcza jak taką kasę za to biorą :)

(stanowiska 1 i 2), także zapewne będę wiedział coś więcej. W sumie
mniej więcej takich kwot się spodziewałem o jakich piszesz...

Jeszcze w zeszłym roku były to normalne stawki do wynegocjowania bez
specjalnych atutów czy umiejętności negocjacyjnych. Takie rozsądne minimum
jak na stolicę i w branży IT.
Powodzenia na rozmowach.

do góry

b...@g...com wrote:
> Ja mam takie pytanie do Panów, w jakich miastach Panowie pracują? Nie
> wiem czy te 1000 zł. mam z Waszej strony traktować jako kiepski żart,
> a może po prostu w Waszych okolicach taka jest średnia płaca?
> Ja może trochę doprecyzuję... te oferty są z Warszawy. Na stanowisku,
> na którym wymagania były znacznie niższe wynegocjowałem 2,5 razy (w
> korporacji , z której są pierwsze dwa ogłoszenia) niż to co panowie
> podajecie Na najniższym stanowisku będąc zatrudnionym przez firmę
> outsourcingową dostaje się 2500 brutto, wymagania : wykszt. średnie i
> nie bycie kompletnym debilem. Za te Wasze 1000 zł.sobie można co
> najwyżej pokój w Warszawie wynająć, nic więcej.
>
Na podobnym stanowisku pracowalem w Walbrzychu. Znam ludzi, ktorzy nadal
tam pracuja na takich stanowiskach. Zarabiaja po 1000zl-1500zl netto.
Maja mgr. i po pare lat doswiadczenia. W wawie pewnie duzo wiecej placa

do góry

>>
> Na podobnym stanowisku pracowalem w Walbrzychu. Znam ludzi, ktorzy nadal
> tam pracuja na takich stanowiskach. Zarabiaja po 1000zl-1500zl netto. Maja
> mgr. i po pare lat doswiadczenia. W wawie pewnie duzo wiecej placa

Są większe, mniej więcej takie jak pisałem. Zresztą pamiętam jak kiedyś
jeszcze w poprzedniej robocie byłem to przyjęli koleżkę z Poznania na
praktyki 3 miesięczne. Był po 4 roku telekomunikacji na polibudzie w
Poznaniu. Jak dali mu płatne praktyki za 1500zł brutto na umowę zlecenie to
myslał, że złapał pana boga za nogi. Zatem nie dziwią mnie te stawki w
rejonie z tak dużym bezrobociem jak Wałbrzych.

do góry

> Na podobnym stanowisku pracowalem w Walbrzychu. Znam ludzi, ktorzy nadal
> tam pracuja na takich stanowiskach. Zarabiaja po 1000zl-1500zl netto.
> Maja mgr. i po pare lat doswiadczenia. W wawie pewnie duzo wiecej placa

No to już wszystko jasne... W Warszawie, w niektórych sklepach jako
sprzedawca można wyciągnąć około 2000 zł. Niemniej trochę mnie dziwią
aż takie różnice w płacach...

do góry

Użytkownik <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:a97436b7-3f1e-43d0-a98f-a8be5ccfbfe3@a8g2000prf
.googlegroups.com
> No to już wszystko jasne... W Warszawie, w niektórych sklepach jako
> sprzedawca można wyciągnąć około 2000 zł. Niemniej trochę mnie dziwią
> aż takie różnice w płacach...

popyt/podaz, co w tym dziwnego? w wawie nie ma bezrobocia...

pozdr
p.

do góry

> popyt/podaz, co w tym dziwnego? w wawie nie ma bezrobocia...
>
> pozdr
> p.

Tak, ale to jest jednak dwukrotna przebitka na na takim samym/
podobnym stanowisku w tym samym państwie. Poza tym czymś naturalnym
(przynajmniej mi się tak zdaje) jest migracja z terenów o dużym
bezrobociu do miejsc z niskim bezrobociem, a w wyniku tego płace w
mniejszym/większym stopniu powinny się w tych miejscowościach do
siebie zbliżać. Polacy migrowali w celach zarobkowych do Niemiec,
Anglii, Irlandii , a nie potrafią się przenieść do innego miasta
wewnątrz kraju (Warszawy, Gdańska, Krakowa)?

do góry