eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › zarobki początkującego analityka/informatyka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 31. Data: 2008-09-19 09:43:16
    Temat: Re: zarobki początkującego analityka/informatyka
    Od: "b...@g...com" <b...@g...com>

    On 9 Wrz, 08:56, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
    <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> wrote:
    > b...@g...com wrote:
    > > Dostałem na chwilę obecną 3 odpowiedzi na wysłane przeze mnie CV.
    > > Około 90%
    >
    > a ja mam pytanie troche 'w druga strone'
    > jak oceniacie koszty uzyskania takiego wyksztalcenia + doswiadczenia?
    > ile kosztuja studia, sprzet, jak to zmienilo sie na przestrzeni lat (sprzet
    > np. zdrowo stanial) ile kosztuje 'bycie na czasie' tzn. doksztalcanie sie
    > zeby nie wypasc z branzy, aktualizacja sprzetu i softu zeby nie przestac
    > byc konkurencyjnym?
    >
    > nie bez znaczenia sa tez koszty dodatkowych ubezp. medycznych i ogolnych
    > polis ubezp. w trakcie ksztalcenia
    >
    > na ile oceniacie kapital wlozony vs czas w jakim mozna uzyskac podstawowe
    > kwalifikacje wymagane na rynku pracy? (powyzej jakiej kwoty inwestowanie
    > np.w sprzet czy soft przestaje byc oplacalne)

    Koszty z mojej strony:

    koszt studiów: do tej pory ponad 10 000 zł. (ja przez pewien czas
    dostawałem stypendium socjalne, ale większość jednak go nie
    dostawała).
    koszt sprzętu: żeby nie kupić złomu to trzeba na kompa wydać około 3-4
    tysięcy + modernizacja za 1000-1500 zł. co ~dwa lata.
    koszt książek: kilkaset złotych, zazwyczaj książki o tematyce IT
    (takie które poruszają większość kwestii na temat danego zagadnienia),
    kosztują około 100 zł. czasami nawet 150 zł.
    kurs CCNA: 400 zł. za semestr + dojazdy + jak ktoś chce książki
    załączną kwotę 200+ zł.
    koszty kursów IT: zazwyczaj zaczynają się od 2 ty. złotych, żeby nie
    wypaść i mieć "aktualne' certyfikaty należy robić 1-2 rocznie, chociaż
    to też zależy od interesującego nas obszaru IT.

    Przy pensjach, które niektórzy tutaj podają, to na same szkolenia
    trzeba byłoby wydać tyle co wynosi pensja. Zakładając pensję na
    poziomie jak podała
    Maugorzata 12*1200= 14400, prawie połowę dochodów musiałbym wydać na
    same studia, nie mówiąc nic o zakupie sprzętu i w przypadku niektórych
    oprogramowania (ja mam jako student obecnie za darmo *- MSDNAA + inne
    programy studenckie) + których koszt dodatkowo wyniósłby czasami nawet
    kilka tysięcy złotych. Wniosek by me: przy założeniu pensji na
    poziomie 1000-1500 zł. nie ma się szans na "nie wypadnięcie z branży",
    chyba że: pracuje się na przestarzałym sprzęcie, nie odbywa się
    szkoleń i nie zdobywa oficjalnych certyfikatów, a zamiast tego używa
    się pirackiego oprogramowani i kursów internetowych, które jednak w
    wiekszości nie obejmuja takiej ilości wiedzy jak książki ku temu
    przeznaczone oraz specjalistyczne kursy.

    Student zaoczny/wieczorowy z taka pensją nie ma żadnych szans na
    samodzielne utrzymanie się w dużym mieście, ponieważ zostanie mu 7-8
    tys. na cały rok, z czego cała tą kwotę musiałby wydac na wynajęcie
    samodzielnego pokoju ( w Warszawie nawet na to by nie wystarczyło),
    nie mówiąc nic o jedzeniu i innych potrzebach.


  • 32. Data: 2008-09-20 20:09:46
    Temat: Re: zarobki początkującego analityka/informatyka
    Od: M <m...@o...pl>

    Użytkownik Kapsel napisał:
    > Thu, 4 Sep 2008 09:23:46 -0700 (PDT), b...@g...com napisał(a):
    >
    >
    >>>popyt/podaz, co w tym dziwnego? w wawie nie ma bezrobocia...
    >
    >
    >>Tak, ale to jest jednak dwukrotna przebitka na na takim samym/
    >>podobnym stanowisku w tym samym państwie. Poza tym czymś naturalnym
    >>(przynajmniej mi się tak zdaje) jest migracja z terenów o dużym
    >>bezrobociu do miejsc z niskim bezrobociem, a w wyniku tego płace w
    >>mniejszym/większym stopniu powinny się w tych miejscowościach do
    >>siebie zbliżać. Polacy migrowali w celach zarobkowych do Niemiec,
    >>Anglii, Irlandii , a nie potrafią się przenieść do innego miasta
    >>wewnątrz kraju (Warszawy, Gdańska, Krakowa)?
    >
    >
    > Ceny mieszkań zapewne też nie są tu bez znaczenia.
    >
    >
    No wlasnie, mi proponowali 9tys.zl brutto w firmie outsourcingowej w
    branzy finansowej w Krakowie, ale odmówiłem. Mam 6tys. brutto u siebie i
    dodatkowo z 500-1000zl z delegacji zagranicznych. Nie jestem
    informatykiem. Ceny mieszkan i najmu w Krakowie to porazka w porownaniu
    z moim kochanym miastem, jakies 50% drozej w Kraku generalnie.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1