eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › "służba cywilna"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 11. Data: 2004-04-01 17:29:25
    Temat: Re: "służba cywilna"
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    na przykład Janek; <c4h7ev$c7h$1@atlantis.news.tpi.pl> :

    > hej Flyer
    >
    > a ja tez mam tak -> skany i drukarke
    > ale zanim zalapalem ze to glupie zwierze robi odcienie szarosci z mieszania
    > , to sobie zuzylem zolty kolor w hp 840 :-(

    Mam 920 C - jak się zepsuje, to uproszę rodzinę o 200 zł i kupię
    drukarkę z nowymi wkładami - inaczej się nie opłaca [kupować oddzielnie
    wkładów lub naprawiać drukarki] - do szukania pracy najtańszy model
    wystarczy - i tak drukuję skany w "drafcie" bez straty jakości, więc
    1440x1440 do niczego mi nie jest potrzebne [tekst w "normalu" - j.w.]

    Ja zużyłem wszystkie kolory, w efekcie w pewnym momencie posyłałem skany
    [świadectwa] w kolorze zielonym lub czerwonym. ;) Kupiłem napełniacz
    koloru, ale po fakcie się dowiedziałem, że oznaczenia kolorów na
    wkładzie nie są prawidłowe [zgodnie z jednym z serwisów doradzających,
    to stary numer HP], a teraz to już chyba w ogóle kolor mi zasechł.

    > nie kazdy ma skaner itp. dlatego doradzalem xero

    Nie każdy ma komputer i drukarkę - niestety - pamiętam o tym - ale skany
    można zrobić "na mieście", a i ksero za 10 gr. też sie uda znaleźć.
    Problem jest tylko z tymi programami - mam kilka legalnych i/lub
    darmowych programów [na marginesie PP 8 był kiedyś w pełnej i darmowej
    wersji na płytce do pisma], ale wszystkie wypróbowane korzystały [tylko]
    ze sterownika drukarki.

    > z JEDNYM wyjatkiem, znam wielu Nowakow i Kowalskich (ktorych tu pozdrowie) i
    > ZADEN nie ma kradzionego telefonu :-D
    >
    > umowmy sie ze to moze byli Kargul i Pawlak na przyklad ;-)
    >
    > a co do pracy w Sluzbie Cywilnej - podtrzymuje ze wazniejsze dojscia niz
    > konkurs (chociaz pewne podstawy trzeba miec - wyksztalcenie, jezyk,
    > doswiadczenie)

    Możliwe - wiem jedno - młodzi nazywają to "zakłamaniem", ale muszą
    istnieć jakies normy, żeby Ci zakłamani czuli się zagrożeni/winni, w
    przeciwnym wypadku nie będzie żadnej bojaźni i norm - "bromba" załatwi
    sobie robotę "po znajomości" - niech się czuje winny/zagrożony - może to
    spowoduje, że nie zatrudni znajomka, lub będzie przestrzegał Zasad -
    inaczej można wszelkie zasady wsadzić sobie w dupę, bo każda z nich
    "uwiera" tego czy owego. ;) Mnie tam jeszcze nie śpieszno na drzewo. ;)

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1