> g...@p...onet.pl wrote:
>
> > W szczegolnosci zwroc uwage na 2ga czesc zdania: "odpowiada za pomocnictwo
> > takze ten..."
>
> Wam się chyba pomyliła rzeczywistość z Minority Report. A szkoda. Proponuję
> zejść na ziemię. Z mojej strony EOT.
> Powtórzę - od ścigania i intepretowania są organa ścigania, a nie moderator.
>

Tobie sie chyba pomylil usenet, w ktorym nie ponosi sie za nic
odpowiedzialnosci, z kodeksem karnym.

"odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu
obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim
zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie"

ma dosyc czytelna interpretacje - jesli przewidujesz, ze ktos zamierza popelnic
czyn zabroniony, to masz obowiazek temu przeciwdzialac, w innym przypadku
mozesz sie spotkac z prokuratorem. Art 19 z kolei okresla kare za pomocnictwo,
w tym brak przeciwdzialania - do wysokosci kary grozacej za dany czyn.

Nie wierzysz - skonsultuj sobie to z dowolnym prawnikiem.

--

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4783.0000049e.408a682a@newsgate.onet.pl...
> > g...@p...onet.pl wrote:
>
> Tobie sie chyba pomylil usenet, w ktorym nie ponosi sie za nic
> odpowiedzialnosci, z kodeksem karnym.
>
> "odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu
> obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim
> zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie"

Dlacze ignorujesz ten prawny szczególny obowiązek? To jest pojęcie ściśle
zdefiniowane. Np. policjant ma taki obowiązek, żeby przeciwdziałać włamaniu,
jeśli nie przeciwdziała, to odpowiada za pomocnictwo. Zwykły przechodzień
takiego obowiązku nie ma.

Sigurd

do góry

>
> Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > "odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu
> > obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim
> > zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie"
>
> Dlacze ignorujesz ten prawny szczególny obowiązek? To jest pojęcie ściśle
> zdefiniowane. Np. policjant ma taki obowiązek, żeby przeciwdziałać włamaniu,
> jeśli nie przeciwdziała, to odpowiada za pomocnictwo.

precyzyjniej - taki obowiazek (zabezpieczenia mienia) ma wlasciciel mienia,
badz wyznaczona przez niego osoba. Np. mozesz zostac ukarany za pozostawienie
na parkingu otwartego samochodu - curiosum, zdawalo sie, ale zdarza sie.
Policjant natomast nie ma za zadanie zapobiegac wlamaniom, a raczej scigac ich
sprawcow. Odstraszajace dzialanie munduru to inna sprawa. A w naszym przypadku
obowiazek niedopuszczenia do publikowania ogloszen niezgodnych z prawem
spoczywa na moderatorze, a nie ma policji/prokuratorze. I to, ze moderator
piastuje swa funkcje spolecznie nie ma nic do rzeczy.


> Zwykły przechodzień
> takiego obowiązku nie ma.

Alez nie mowimy o zwyklym przechodniu, ktory nie ma wplywu na sytuacje, a o
osobie decydujacej o publikowaniu ogloszen - w tym niezgodnych z prawem.

--

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

g...@p...onet.pl wrote:

> Alez nie mowimy o zwyklym przechodniu, ktory nie ma wplywu na sytuacje, a o
> osobie decydujacej o publikowaniu ogloszen - w tym niezgodnych z prawem.

Powtórzę. Pomylił Ci się Usenet z rzeczywistością. Gwoli przypomnienia -
grupy pl.* są własnością prywatną.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

> g...@p...onet.pl wrote:
>
> > Alez nie mowimy o zwyklym przechodniu, ktory nie ma wplywu na sytuacje, a o
> > osobie decydujacej o publikowaniu ogloszen - w tym niezgodnych z prawem.
>
> Powtórzę. Pomylił Ci się Usenet z rzeczywistością. Gwoli przypomnienia -
> grupy pl.* są własnością prywatną.
>

powtarzam - to Tobie myli sie Usenet z rzeczywistoscia. Forma wlasnosci nie ma
nic do rzeczy. Nie chcesz wierzyc - Twoja sprawa. Mozesz sie co najwyzej kiedys
zdziwic, kiedy po opublikowaniu przez Ciebie we _wlasnym_ medium (grupie,
radiu, telewizji, portalu) czyjegos txtu, zapuka do Ciebie paru smutnych panow
z nakazem rewizji/w celu zlozenia wyjasnien ew listonosz listem z
policji/prokuratury.

Powtarzam rowniez - moze Cie to zdziwi, ale za zostawienie na noc wlasnego
otwartego samochodu na parkingu, mozesz klopoty z prawem. Dziwne, ale prawdziwe.

Tym niemniej - ja Cie nie przekonam, Ty mnie rowniez - wiec jak dla mnie EOT.

--

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

g...@p...onet.pl wrote:
> Powtarzam rowniez - moze Cie to zdziwi, ale za zostawienie na noc wlasnego
> otwartego samochodu na parkingu, mozesz klopoty z prawem. Dziwne, ale
> prawdziwe.

O, na jakiej podstawie?

--
Dariusz Jaworski

PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1

do góry

Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c6dp9c$ggr$1@news.onet.pl...
>
> PS. Co nie zmienia faktu, że ja bym się jednak zastanowił nad zmianą
> regulaminu grupy.

No właśnie, zmieńmy go.

do góry

Piotrek napisał(a):
>
> a jak, odpukac, trafisz na lekarza z takim dyplomem?
lekarze nie pisza prac magisterskich
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt

do góry