eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeplaca minimalna a budzet panstwa › Re: placa minimalna a budzet panstwa
  • Data: 2007-09-07 20:27:27
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fbsadk$qiq$1@news.lublin.pl Pe.Ka <c...@t...cy>
    pisze:

    >> Tyle, że to są koszty konieczne. Osoba pełnozatrudniona, płacąca podatki,
    >> powinna mieć zagwarantowaną płacę pozwalającą żyć, a nie wegetować, czy
    >> jeszcze gorzej.
    > Ale powinien jej to zagwarantować rynek a nie ustawa.
    A jak niby? Jak rynek bedący często tak chwiejny, podatny na różnorakie
    wpływy i częstokroć nieprzewidywalny może to (albo cokolwiek) gwarantować?

    > Zmuszanie pracodawców do płacenia nigdy nie doprowadzi do tego, że zaczną
    > sami doceniać pracowników.
    Nie taki jest cel płacy minimalnej. Celem jej ustanowienia jest utrudnienie
    (bo nie powiem naiwnie, że uniemożliwienie) wyzysku pracownika poprzez
    wykorzystanie sytuacji społecznej i płacenie mu za pracę stawki skazującej
    go na uwłaczające godności ludzkiej warunki życia.
    W prawodawstwie każdego cywilizowanego kraju istnieje wiele przepisów
    ograniczajacych lub zakazujących różnych działań naruszających elementarne
    dobra człowieka i obywatela w rozmaitych dziedzinach życia. To jest jeden z
    nich.

    > Im wyżej będzie ustawa podnosiła wynagrodzenie tym mniejsze będzie dążenie
    > pracowników do osiągania jak najlepszych efektów w pracy.
    Zmartwieniem pracodawcy jak zmotywować pracownika.

    > Bo po co skoro za sam fakt zatrudnienia dostaje się już zadowalające
    > pieniądze.
    Kogo zadowalające, tego zadowalające.
    One mają pozwolić żyć jak człowiek, nie wegetować.
    Można chcieć więcej.

    > Efektem tego będzie mierna efektywność, konieczność zatrudniania
    > dodatkowych pracowników co zmniejsza szanse na poprawę wynagrodzenia już
    > zatrudnionych. Wyższa płaca minimalna jest w dłuższej perspektywie
    > szkodliwa dla ludzi za to zawsze jest bardzo dobra propagandowo.
    Stąd już tylko krok do tezy, że mniejsza płaca minimalna jest w dłuższej
    perspektywie (dłuższej od czego? życia ludzkiego?) zawsze korzystna dla
    ludzi, a w zasadzie najkorzystniejsze dla nich byłoby, gdyby jej nie było.
    To, oczywiście, stawiałoby w rzędzie idiotyzmów systemy prawne wszystkich
    państw posiadajacych uregulowania dotyczące płacy minimalnej (w tym także
    NZ, którą tak bezkrytycznie zachwyca się Celestyna).

    >> Państwo jest dla obywateli, a nie odwrotnie.
    > Imho źle pojmujesz rolę państwa. Państwo nie powinno być po to żeby
    > obywatela niańczyć. Powinno dać obywatelowi możliwość zarobienia dobrych
    > pieniędzy a nie dawać mu pieniądze.
    Przeginasz, IMO. Nie ma mowy o dawaniu pieniędzy. Ale idźmy tym torem
    myślenia - nie niańczmy obywateli pilnującą prawa i porządku policją. Dajmy
    im możliwość zarobienia pieniędzy, niech sobie kupią broń i zadbają o swoje
    bezpieczeństwo sami. Natej kanwie można osnuć jeszcze co najmniej kilka
    podobnych pomysłów.
    Paranoja.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1