eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"na czarno" › Re: "na czarno"
  • Data: 2005-08-14 11:59:57
    Temat: Re: "na czarno"
    Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    futszaK napisał(a):

    >
    > dobrze, ale moim zadaniem było pracować a nie wgłębiac się w zawiłości
    > prawnicze które nie są wcale oczywiste,

    Fakt, prawo jest zawiłe i często zmieniane. Zgadzam się z tobą, że
    "normalny" człowiek nie ma do tego głowy, bo musi zająć się podstawową
    działalnością. Dlatego pojawiły się biura rachunkowe - tak, jestem
    świadom, że oznacza to dla przedsiębiorcy dodatkowe koszty.

    a ZUS mnie złapał na tym że w
    > momencie kiedy leżałem chory miałem jednak składke za ZUS zapłacić bo
    > takie są przepisy stworzone dlatego żeby ludzie się mylili

    Ten pogląd wydaje mi się jednak pewną przesadą.

    >>Jest to - ograniczenie odpowiedzielaności własnej - naturalne dążenie
    >>każdej instytucjcji. I dopóki ZUS będzie miał monopol na pewne usługi to
    >>się raczej nie zmieni.
    >
    >
    > a niestety ma i miec bedzie,

    Rzecz w tym, że nie musi. Tzn. istnieją w świecie inne rozwiązania tego
    problemu (zabezpieczenia emerytalno-rentowego).


    > nie interesuje mnie, nauczony tym doświadczeniem przez nastepne prawie
    > 4 lata nie zapłaciłem ani złotówki na w/w instytucje (najpierw bylem
    > na kuroniówce, potem praca na czarno) z czego mam satysfakcje

    DGCC,

    >>>fundysze powinny były być stworzone z dochodu z prywatyzacji koniec
    >>>kropka
    >>
    >>Czy coś poza twoim głębokim przekonaniem za tym przemawia?
    > zwykła logika
    > skoro ludzie bedacy obecnie na emeryturach budowali ta gospodarke i
    > sie ja sprzedało to pieniadze ze sprzedazy powinny isc na zapewnienie
    > im spokojnej starości na co pracowali przez wiele lat

    I byłoby pięknie, gdyby to wystarczyło, ale nie wystarczyło.

    >>>jest mi obce, jak coś ma deficyt to się to zamyka, likwiduje,
    >>>sprzedaje, cokolwiek a nie utrzymuje
    (...)
    > alez mi to nie przeszkadza, to przeszadza krzykaczom krytykującym
    > prace na czarno co ja uważam za jeden z podstawowych szczebli kariery
    > zawodowej

    Naprawdę im to przeszkadza?
    Mnie twoja praca na czarno nie przeszeszkadza.
    <Przy założeniu oczywiście, że nie pasożytujesz na pracującej części
    społeczeństwa, a więc: nie korzystasz z dróg publicznych, policji,
    urzędów i jakichkolwiek świadczeń za które *nie* zapłaciłeś>
    Chociaż to, że masz takie samo prawo głosu w wyborach już tak.
    Po prostu uważam, że <panie wybaczą> dajesz dupy </panie wybaczą>.
    Pracodawca wykorzystując twoją <domniemanie> ciężką </domniemanie>
    sytuację robi cię w jajo - no chyba, że dla ciebie jest bez różnicy, czy
    za tę samą kwotę netto pracujesz na legalu czy na czarno - i nieźle
    sobie tnie koszty.

    Zbyszek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1