eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"na czarno" › Re: "na czarno"
  • Data: 2005-08-14 12:39:05
    Temat: Re: "na czarno"
    Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    futszaK napisał(a):

    > w maliny wprowadziło mnie biuro rachunkowe a przeciez nie będę się z
    > nimi kłócił a tymbardziej po sądach ciągał bo się więcej stresu najem
    > niż to wszystko warte

    Hmm



    >>DGCC,
    >
    >
    > ????

    De Gustibus Cośtam Cośtam


    >>
    >>I byłoby pięknie, gdyby to wystarczyło, ale nie wystarczyło.
    >
    >
    > bo urzędnicy przejedli kupe kasy, nic więcej


    Problem wydaje mi się jednak nieco bardziej złożony, choć oczywiście to
    co napisałeś jest *częściowym* wytłumaczeniem.



    > urzedy nie są mi do szczęścia potrzebne,

    Mnie są, może nie w takiej liczbie i wyborze, i z nie takim standardem
    obsługi klienta, ale są.


    > tu masz racje dlatego uważam prace na czarno za jeden ze stopni
    > kariery zawodowej a nie sytuacje docelową.

    Wiesz dopóki jest to stopień, to nie ma problemu. Równie dobrze - a
    nawet lepiej - może być to wolontariat.
    Ok, jak byłem studentem pracowałem na czarno - za niezłe - jak za
    wykonywaną pracę wynagrodzenie i wszyscy ja/pracodawca byli zadowoleni,
    no ale to była prosta praca. Te poważniejsze (wymagające np. dochowania
    terminów i procedur) - dla tego samego pracodawcy, żeby było ciekawiej i
    w tym samym czasie - robiłem już na umowę zlecenie.


    > Nie jestem zwolennikiem odchodzenia z hukiem, rozwiązałem sprawe po
    > ludzku jak normalny człowiek i życie będzie toczyło się dalej.

    Popieram, acz wynosząc z postów na ppd jesteś wymierającym gatunkiem.

    Zbyszek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1