"jerry" <...@i...pl> napisał

>> A co takiego nieuczciwego jest w umowie o dzieło?

> Wszystko jeżeli spełnia warunki umowy o pracę.

Tyle tylko, że często jest to po prostu nie do odróżnienia.

PozdrawiaM

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:du1icl$9s9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Re to: yamma [Tue, 28 Feb 2006 13:37:16 +0100]:
>
>
>> No właśnie! Ja właśnie chciałbym się dowiedzieć CO się
>> kupuje i CO się sprzedaje żeby osiągnąć 300%.
>
> W ciągu 10 lat?... Nawet sznurowadła z "przebiciem" 1zł...

Powiedz szczerze. Wierzysz w te bzdury, które tutaj wypisujesz?
yamma

do góry

Nick(i) <t...@g...pl> napisał(a):

> on 2006-02-26 14:43 futszaK said something like this:
>
> > i takich po=BFal si=EA bo=BFe "informatyk=F3w" si=EA u nas szkoli, co t=
> o kod
> > binarny to wie bo w szkole nauczyli, a co to liter=F3wka to ju=BF nie w=
> ie
> > a dokszta=B3ci=E6 si=EA ju=BF sam nie potrafi
>
>
> no coz, zanim sie zechce szpanowac trzeby bylo sprawdzic swoje bledy a=20
> nie zmuszac innych zeby zastanawiali sie co autor mial na mysli....
>
> sam jestes dno tak szczerze mowiac...
>
> a cfaniak to pisze sie troche inaczej
jak chcesz poprawiac innych to najpierw sam sie popraw
chłopaniu

a wracając do tematu:
dymanie zusu i skarbówki jest szkodliwe tylko w przypadku jak sie wyda
jak oni nas dymaja to nawet jak sie wyda to jest to dla nich nieszkodliwe

to podstawowa róznica
jak ktos chce przykładów to służe :urywanie wypłaty za urlopy macieżyńskie,
nib po jednym dniu ale w skali kraju orzneli na kilka milionów
słuze innymi
i co ktoś beknął ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

yamma napisał(a):

[...]

> Kobieto! Co ty pieprzysz?! 300%??? Weź sobie kartkę i długopis i policz ile
> dostaniesz po 10 latach ze 150 zł przy średnim oprocentowaniu, dajmy na to
> 5%. Masz średnio ok. 9zł odsetek a to ci daje ok. 90zł po 10 latach - a
> każda następna kwota jest jeszcze mniejsza, bo krócej procentuje. Wybacz,
> ale 150zł + 90zł, choćbyś się zesr***, nigdy ci nie da 450 zł.

Jak sądzę, Kira nie pisała o lokatach o oszałamiającym oprocentowaniu
5%... :) Jednakże szacunki typu 300% uważam za nieco przesadzone. Nie zawsze
będzie okazja żeby tak ładnie zarobić na FI, jak to było np. na początku
stycznia.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

> W ciągu 10 lat?... Nawet sznurowadła z "przebiciem" 1zł...

Czy to aby nie pora by odwiedzić już PRYWATNEGO psychiatrę?

Pozdrawiam,
Jarek

do góry

jerry napisał(a):
>
>> W ciągu 10 lat?... Nawet sznurowadła z "przebiciem" 1zł...
>
>
> Czy to aby nie pora by odwiedzić już PRYWATNEGO psychiatrę?
Tak przy okazji dyskusji o wyższości świąt bożego narodzenia...

uslugi świadczone prywatnie przez psychiatrów i psychologów są
nieporównywalnie lepsze od państwowych. W zasadzie nie słyszałem, by
komuś powiodła się terapia u państwowego psychologa.

Stąd u lepszych psychologów w NFZ darmowe są tylko grupowe sesje
terapeutyczne. Sesje indywidualne są już płatne.

pozdr.
m.

do góry

yamma napisal(a)
>
>Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
>news:du1icl$9s9$1@atlantis.news.tp i.pl...
>>
>> Re to: yamma [Tue, 28 Feb 2006 13:37:16 +0100]:
>>
>>
>>> No właśnie! Ja właśnie chciałbym się dowiedzieć CO się
>>> kupuje i CO się sprzedaje żeby osiągnąć 300%.
>>
>> W ciągu 10 lat?... Nawet sznurowadła z "przebiciem" 1zł...
>
>Powiedz szczerze. Wierzysz w te bzdury, które tutaj wypisujesz?
>yamma

Akurat troche znam Kire i ona ma skrzywienie przedsiebiorcy :). 300% jest
mozliwe w handlu, a jesli kupujesz w Chinach, mozliwe jest znacznie wiecej,
ale wiekszosc zwyczajnych, pracujacych ludzi nie bedzie miala czasu dogladac
takich operacji - to jest mozliwe, jak z handlu/inwestowania czynisz swoj
zawod lub jak masz na wstepie tyle kasy, zeby zlecic to inwestowanie
specjalistom. Ludzie o innych zawodach wloza swoje pieniadze w fundusze
inwestycyjne, ewentualnie kupia akcje i w tym procenty nie bywaja juz
trzycyfrowe (zazwyczaj). Ale przesada Kiry, ktora napisala z troche innego
swiata nie zmienia tego, ze ma racje w swojej tezie - samemu inwestujac
pieniadze zyskujesz na nich wiecej niz jak leza w ZUSie. W ZUSie nie dosc, ze
nie masz zadnego procentu (pieniadze nie sa inwestowane, tylko wydawane na
biezaco), ale jeszcze... nie wyplacaja emerytury powyzej pewnej kwoty. Czyli
jesli trafi Ci sie zarabiac bardzo duzo, wcale nie dostaniesz bardzo duzej
emerytury, tylko zostanie ona ucieta od gory. Reszta zostaje ukradziona w
ramach rownania ludzi w dol.

I.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

W wiadomości news:du1jun$b9b$1@inews.gazeta.pl Nixe <n...@f...peel>
pisze:

>>> A co takiego nieuczciwego jest w umowie o dzieło?
>> Wszystko jeżeli spełnia warunki umowy o pracę.
> Tyle tylko, że często jest to po prostu nie do odróżnienia.
Ależ skąd, przesłanki wskazujące na faktycznie istniejący stosunek pracy
precyzyjnie wymienione w kodeksie pracy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

W wiadomości <news:du2a54$15s$1@news.dialog.net.pl>
Jotte <t...@W...pl> pisze:

> Ależ skąd, przesłanki wskazujące na faktycznie istniejący stosunek
> pracy precyzyjnie wymienione w kodeksie pracy.

Chodzi mi o to, że często dana czynność może być równie dobrze wykonywana
jako umowa o pracę jak i jako umowa o dzieło. I nie można się do tego z
żadnej strony przyczepić ;-)

--
PozdrawiaM

do góry

W wiadomości news:du2bre$2vej$1@news.mm.pl Nixe <n...@f...peel> pisze:

>> Ależ skąd, przesłanki wskazujące na faktycznie istniejący stosunek
>> pracy precyzyjnie wymienione w kodeksie pracy.
> Chodzi mi o to, że często dana czynność może być równie dobrze wykonywana
> jako umowa o pracę jak i jako umowa o dzieło. I nie można się do tego z
> żadnej strony przyczepić ;-)
Można i to bez większego trudu. Zasady zawierania umów o dzieło określa KC w
art. 627 i następnych. Cechy umowy o pracę znajdziesz - jak pisałem - w KP.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry