Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2ptjstnwv.fsf@pierdol.ninka.net...

> no nie wywalac, nie zamykac nierentownych panstwowych
> zakladow.... zamachac czarodziejska rozdzka, dodrukowac pieniedzy - i
> voila - problem rozwiazny.

Widze, ze jednak znalazlas rozwiazanie na bolaczki trapiace nasz narod -
proponuje jakies stanowisko w rzadzie moze minister gospodarki - brrrrrr.
Czy ci sie to podoba czy nie problem spoleczny jakim jest gornictwo nie da
sie rozwiazac metoda *CIACH won na bruk* np dlatego, ze gornicy w
odroznieniu od innych grup zawodowych sa pokazna i dobrze zorganizowana
grupa spoleczna.


--
Pozdro
Da:-)Za
GG#2164759
d...@w...pl

do góry

> podziwiac to ja moge ludzi, ktorzy uczciwie na swoj sukces zapracowali
> ciezka praca.

Ja rowniez. Ale: _swoja_ ciezka praca.

> nie mam za co podziwiac tych, co szantazem, strajkami i demolowaniem
> ulic stolycy

wiec tylko tyle udaje ci sie dostrzec w dzialalnosci ZZ?
Demolka - grzywna, areszt dla winnych. Jest to patologia, ale jej przejawy
wystepuja po obydwu stronach.
Szantaz - to takze czesty sposob nacisku pracodawcy na pracownika. Kto czym
wojuje...
Strajk - te metode zaczeto szeroko praktykowac w kapitalizmie. Ciekawe
czemu? Z nudow? Z dobrobytu?
Zwiazki zawodowe nie powstaja przymusowo. Jest to dobrowolna forma
zrzeszania sie. Istnieje bo jest potrzebna.

Jarek

do góry