eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWdrożeniowiec - jak to wygląda od drugiej strony › Re: Wdrożeniowiec - jak to wygląda od drugiej strony
  • Data: 2005-07-12 22:00:57
    Temat: Re: Wdrożeniowiec - jak to wygląda od drugiej strony
    Od: Marcin 'dethar' Jurasz <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    12.07.2005 @ 22:00:30, jaQbek napisał:

    > [ciach]
    >> Poniewaz zdarzalo mi sie poprawiac cos w bazach Clipper'a przy
    >> pomocy DBU i w bazach FoxPro jakos z tematu wybrnalem.
    >> Efekt byla taki, na razie nie potrzebujemy wdrozeniowca a jak beda
    >> jakies zlecenia to zadzwonimy.
    >>
    > Zdradź, co to za palanty, tfu, firma.

    To DBU coś mi się bardzo kojarzy z pewną firmą... (Górny Śląsk).
    Może to zbieg okoliczności. Swoją drogą - moja praca w tej firmie
    polegała (jako wdrożeniowiec/serwisant/tester oprogramowania itp) na
    wdrażaniu oprogramowania - systemy sprzedaży i gospodarka magazynowa - plus
    uaktualnianie/poprawianie dokumentacji jednego z programów. W firmie tej
    poznałem smak wysokich wymagań, plus brak/nieaktualną dokumentację, z
    której chciałem się czegoś douczyć (funkcjonowania oprogramowania itp), ale
    że była nieaktualna, to co tu mówić - ciężko było. Nie dotyczyło to
    oczywiście każdego programu (a było ich dość sporo, jednak tylko tym jednym
    się zajmowałem, a o zmianach raczej mowy nie było -> brak znajomości :/.

    Krótko mówiąc czasem szukają leszcza, a ponieważ zależało mi na nabyciu
    doświadczenia zawodowego, to się zmusiłem na rok pracy w tym syfie.

    Szkolenia raczej bez przygotowania (czyli, jeśli się coś komuś przypomni,
    to powie). Aż dziwne czasem, że ten soft działa i firma prosperuje -
    pewnie te kasy fiskalne ich ratują... Generalnie chamskie podejście w
    jednym z działów (akurat moim). Firma nazywa się HCBF Flfgrz.

    Nie pracuję tam już - może coś się zmieniło w dziale wdrożeń, ale gdy
    odchodziłem był jeden wielki bałagan - jak to czasem w firmach bywa.

    PS. Na marginesie - zero podwyżek - nawet symbolicznej - przez cały rok
    (nie tylko mnie to dotyczyło). Początkowa płaca około 800 zł netto.
    Jedyna zaleta - zawsze płacili na czas.
    --
    "If nothing exists, where did anger come from?" Marcin # dethar # Jurasz
    Jabber: dethar (at) jabberpl (dot) org GG: 4610340 ICQ: 59587698
    http://dethar.mj.pl dethar (at) op (dot) pl Linux RU #375854

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1