eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 11. Data: 2004-11-23 15:52:05
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "kll" <x...@v...pl>

    A Ty jaki elokwentny... :)


  • 12. Data: 2004-11-23 16:07:51
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "kll" <x...@v...pl>

    Chłopie jesteś śmieszny - i wytłumacz mi przede wszystkim co robisz na tej grupie
    ???????
    Moja reakcja była wywołana twoją odpowiedzią na mojego pierwszego posta i odpowiadała
    temu samemu tonowi co Twój.

    > Przyjacielu. Jesli masz takie kwalifikacje jak piszesz, nie mozesz znaleść
    > pracy i do tego szukasz jej w takim miejscu to znaczy ze:
    > - albo Ci sie tylko wydaje że je masz.
    > - albo sa to pseudokwalifikacje
    NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ TYLKO TAK JEST. WIEM ŻE MOŻE TO TROCHĘ BOLEĆ....

    > Doskonaly wzorzec.
    > Nie wiem misiu czy wiesz ze natworzylo sie jak zajacow specow od zarzadzania
    > ( i marketingu).
    > A tu za bardzo ani handlowac nie ma czym ani czym zarzadzac, bo zabraklo
    > inzynierów i mechaników i - prze de wszytskim
    > pomysłów. Uzca was przesuwac krzywe po virtualnych wykresach a nie ucza
    > myslenia.
    TU RÓWNIEZ SIĘ MYLISZ - ALE NIE BĘDE DEWAGOWAŁ NA TEN TEMAT - POPROSTU NIE
    ROZUMIESZ...

    > A jak sie trafi potrezba by jednak pozarzadzac i pochandlowac to okazuje sie
    > "wysioko wykwalifikowana kadra" menadzerska
    > pojecia nie ma czym handluje ani co produkuje i jak sie ma to do reszty
    > rynku.
    PO(H)ANDLOWAĆ.. - NIE UOGÓLNIAJ - PRZECIEŻ JA RÓWNIEZ MOGĘ TO ZROBIC Z TWOIM
    ZAWODEM...
    > >I co ? - Mam przyjeżdzać ? Nie wiem czy Ciebie stać na mnie ?
    >
    > Obawiam sie ze nie mial bys po co. Z takim podejsciem do pracy to by Cie
    > moja dyrekcja ze schodow osobiscie spuscila.
    > I kazala nam podzwonic po okolicy zeby Cie ochrona przez drzwi do firm nie
    > wpuszcala bo kontakt z Toba szkodzi zdrowiu.
    > DYREKCJA CZEGO? te stwierdzenie to na poziomie przedszkolaka......

    > >Jeśli jesteś właścicielem śmietniska - to zapomnij - mogę ewentualnie
    > wysłać
    > >ci trochę śmieci do segregacji.
    >
    > Zmartwie Cie - nie jestem. Za to Wielu moich znajomych zamiast przylozyc sie
    > tutaj i "przebić sie" woli po kilku latach studiów zmywac gary w UK
    > lub grzebac tam w smieciach. I bardzo mi to przeszkadza. Bo wyksztalcili si
    > ez podatków moich i moich rodiców.
    >A TUTAJ DO KOGO TY MASZ PRETENSJE ??? Z TWOICH PODATKÓW.....STARY ŻĄŁUJESZ IM ?? A
    TY Z CZYICH PODATKÓW SIĘ KSZTAŁCIŁEŚ ??????? CZY TY SZUKASZ PRACY ? ALBO SZUKAŁEŚ ?
    CO TY ROBISZ NA TEJ GRUPIE ???
    > >Będziesz miał wtedy większą płynność finansową
    > >i zmniejszysz może bezrobocie na swoim terenie.
    >
    > Nie widze zwiazku.
    TAK JAK WYŻEJ - NIE ROZUMIESZ
    >
    > Na zakonczenie - zebys tak nie szalal z swoim wyksztalceniem.
    > Jestem projektantem po PG z 7 letnim stazem pracy. Zrezygnowalem z
    > stanowiska projekt menadzera
    > przy projektach zwiazanych z UE na rzecz pozostania na stanowisku
    > projektowym.
    > Wole tworzyc niz przekladac papierki.
    >
    > Ale obawiam się ze tego nie zrozumiesz w swoim wyscigu szczurów.
    MÓJ POST BYŁ DO OSÓB, KTÓRE NA CODZIEŃ ZWIĄZANE SĄ Z POSZUKIWANIEM PRACY I
    WYKORZYSTUJĄ WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI I KANAŁY KOMUNIKACYJNE W CELU UZYSKANIA JEJ.
    JAK BĘDZIESZ W NASZEJ SYTUACJI TO NAPISZ. WTEDY NASZA ROZMOWA BĘDZIE MIAŁA SENS.
    TERAZ GO NIE WIDZĘ.

    JEŚLI BĘDZIESZ KIEDYKOLWIEK WYPOWIADAŁ SIĘ NA JAKIŚ TEMAT TO PROPONUJĘ PRZYGOTOWAC
    SIĘ DO TEGO.
    DO TEJ PORY NIE ROZUMIEM TWOJEJ REAKCJI NA MÓJ POST - JUTRO JEST DRUGI DZIEŃ TARGÓW -
    WPADNIJ - ZOBACZ - POGADAMY


  • 13. Data: 2004-11-23 16:14:01
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "BiLe" <b...@p...usun-to.onet.pl>

    > Nie wiem misiu czy wiesz ze natworzylo sie jak zajacow specow od
    zarzadzania
    > ( i marketingu).
    > A tu za bardzo ani handlowac nie ma czym ani czym zarzadzac, bo zabraklo
    > inzynierów i mechaników i - prze de wszytskim
    > pomysłów. Uzca was przesuwac krzywe po virtualnych wykresach a nie ucza
    > myslenia.

    Hehehe - 8 lat temu, jak kończyłem LO - strasznie dużo ludzi szło na
    marketing i zarządzanie.
    Usłyszawszy to starszy już nauczyciel fizyki zapytał filozoficznie -
    "Wszyscy idą na marketing... a kto będzie wytwarzał produkty dla których
    będziecie ów marketing prowadzić ???" - wtedy go klasa prawie wyśmiała jako
    niedzisiejszego...
    A facet miał racje jak się okazało.


    > Na zakonczenie - zebys tak nie szalal z swoim wyksztalceniem.
    > Jestem projektantem po PG z 7 letnim stazem pracy. Zrezygnowalem z
    > stanowiska projekt menadzera
    > przy projektach zwiazanych z UE na rzecz pozostania na stanowisku
    > projektowym.
    > Wole tworzyc niz przekladac papierki.

    Kwestia "ściezki kariery" czy jak to się tam nazywa.
    Znam kilku ludzi (branża IT) którzy za nic w świecie nie chcą zostać (mimo
    propozycji) menadżerami w obawie przed zawałem papierkowej roboty, generacja
    słupków, wykresów oraz prognoz i użeraniem się z zarządem. Ale są to raczej
    ludzie z zacięciem inżynierskim stricte.

    L.



  • 14. Data: 2004-11-23 16:18:55
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl>

    In article <cnvn6j$ce4$1@atlantis.news.tpi.pl>, kll wrote:
    > MÓJ POST BYŁ DO OSÓB, KTÓRE NA CODZIEŃ ZWIĄZANE SĄ Z POSZUKIWANIEM PRACY I
    WYKORZYSTUJĄ WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI I KANAŁY KOMUNIKACYJNE W CELU UZYSKANIA JEJ.
    > JAK BĘDZIESZ W NASZEJ SYTUACJI TO NAPISZ. WTEDY NASZA ROZMOWA BĘDZIE MIAŁA SENS.
    > TERAZ GO NIE WIDZĘ.
    > JEŚLI BĘDZIESZ KIEDYKOLWIEK WYPOWIADAŁ SIĘ NA JAKIŚ TEMAT TO PROPONUJĘ PRZYGOTOWAC
    SIĘ DO TEGO.
    > DO TEJ PORY NIE ROZUMIEM TWOJEJ REAKCJI NA MÓJ POST - JUTRO JEST DRUGI DZIEŃ TARGÓW
    - WPADNIJ - ZOBACZ - POGADAMY
    (..)

    ... i jak znający Netykietę ;-)) Robi się coraz fajniej :)

    Daniel
    --
    \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
    \---------------------------------------------------
    -----------------
    \ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
    \ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++


  • 15. Data: 2004-11-23 16:30:38
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "kll" <x...@v...pl>

    Rozmiem, że tobie pojęcie "netykieta" jest znajome :) he he........


    Użytkownik "Daniel Rychcik" <m...@u...mat.uni.torun.pl> napisał w wiadomości
    news:slrncq6onf.5s5.muflon@devil.hell.org...
    > In article <cnvn6j$ce4$1@atlantis.news.tpi.pl>, kll wrote:
    > > MÓJ POST BYŁ DO OSÓB, KTÓRE NA CODZIEŃ ZWIĄZANE SĄ Z POSZUKIWANIEM PRACY I
    WYKORZYSTUJĄ WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI I KANAŁY KOMUNIKACYJNE W CELU UZYSKANIA JEJ.
    > > JAK BĘDZIESZ W NASZEJ SYTUACJI TO NAPISZ. WTEDY NASZA ROZMOWA BĘDZIE MIAŁA SENS.
    > > TERAZ GO NIE WIDZĘ.
    > > JEŚLI BĘDZIESZ KIEDYKOLWIEK WYPOWIADAŁ SIĘ NA JAKIŚ TEMAT TO PROPONUJĘ
    PRZYGOTOWAC SIĘ DO TEGO.
    > > DO TEJ PORY NIE ROZUMIEM TWOJEJ REAKCJI NA MÓJ POST - JUTRO JEST DRUGI DZIEŃ
    TARGÓW - WPADNIJ - ZOBACZ - POGADAMY
    > (..)
    >
    > ... i jak znający Netykietę ;-)) Robi się coraz fajniej :)
    >
    > Daniel
    > --
    > \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
    > \---------------------------------------------------
    -----------------
    > \ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
    > \ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++


  • 16. Data: 2004-11-23 16:55:21
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: Grzegorz Jasiniak <g...@j...com>

    On Tue, 23 Nov 2004 17:07:51 +0100, "kll" <x...@v...pl> wrote:

    >Chłopie jesteś śmieszny - i wytłumacz mi przede wszystkim co robisz na tej grupie
    ???????
    >Moja reakcja była wywołana twoją odpowiedzią na mojego pierwszego posta i
    odpowiadała temu samemu tonowi co Twój.
    >
    >> Przyjacielu. Jesli masz takie kwalifikacje jak piszesz, nie mozesz znaleść
    >> pracy i do tego szukasz jej w takim miejscu to znaczy ze:
    >> - albo Ci sie tylko wydaje że je masz.
    >> - albo sa to pseudokwalifikacje
    >NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ TYLKO TAK JEST. WIEM ŻE MOŻE TO TROCHĘ BOLEĆ....
    >

    Mam wrazenie, ze odbiega to od tematu, ale kto wedlug Ciebie te
    kwalifikacje weryfikuje? Jesli rynek, to cos mi sie wydaje, ze
    weryfikacja byla/jest negatywna...
    Bo Twoja wlasna ocena wydaje sie byc nieco subiektywna. Lecz moze sie
    myle?...

    G.J.


  • 17. Data: 2004-11-23 17:25:31
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-11-23, kll <x...@v...pl> wrote:
    > NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ TYLKO TAK JEST. WIEM ŻE MOŻE TO TROCHĘ BOLEĆ....
    Capslock Ci się zaciął. Jak przestaniesz krzyczeć, to możemy porozmawiać...
    --
    zaoszczędzona benzyna napędza motory tak samo dobrze, jak zaoszczędzony cement
    wiąże zaoszczędzone cegły
    /"Przygoda na Mariensztacie"/


  • 18. Data: 2004-11-23 18:01:51
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "gosc" <s...@w...pl>

    tego sie spodziewalem, u nas czesto jest wiele krzyku za nic



  • 19. Data: 2004-11-23 18:22:48
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Artur R. Czechowski w news:slrncq6ska.p19.arturcz@blabluga.hell.pl
    napisał(a):
    >
    >> NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ TYLKO TAK JEST.
    >> WIEM ŻE MOŻE TO TROCHĘ BOLEĆ....
    > Capslock Ci się zaciął. Jak przestaniesz krzyczeć, to możemy
    > porozmawiać...

    W sumie te wstawki o krzyku są śmieszne. Wiem, że umownie w sieci tekst
    pisany drukowanymi oznacza krzyk, ale... niektórzy ponoć uszy od tego
    zasłaniają ;-) Najważniejszy moim zdaniem powód jest taki, że łańcuch znaków
    pisany drukowanymi literami najzwyczajniej w świecie trudniej się czyta.
    Jest on dobry w nagłówkach, dla wyróżnienia fragmentu tekstu (krzyk również
    stanowi akcent, stąd zapewne skojarzenie). Jednak w większej ilości miast
    wyróżniać, zmniejsza czytelność tekstu. Przynajmniej moim zdaniem :-)



    pozdrawiam
    Greg


  • 20. Data: 2004-11-23 18:40:08
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "VomitroN" <v...@i...pl>


    Użytkownik "kll" <x...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:cnvn6j$ce4$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Eee, POLIGLUTY, geniusze handlu, produkcji, zarzadzania i marketingu oraz wiedzy
    tajemnej HR.
    Nie dziwie sie ze jeden nie moze znalezc 7 miesiecy pracy a drugi wyspecjalizowanych
    pracownikow.
    Jeden sobie "POCHANDLOWAŁ".a drugi "DEWAGOWAŁ"
    To slownik ortograficzny oraz wyrazow obcych jest lekarstwem na wasze bezsenne noce
    frustratow i przespane lekcje j. polskiego abnegatow.

    --
    VomitroN
    -------------------------------------------
    " Bron pokoju ! Do ostatniego naboju..."
    -------------------------------------------



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1