eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 41. Data: 2004-11-25 21:47:07
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "Irek Szpilewski" <d...@s...opole.pl>


    Użytkownik "cashan" <c...@c...net.pl> napisał w wiadomości
    news:cnvlhj$3s0$1@atlantis.news.tpi.pl...

    >>Jeśli jesteś właścicielem śmietniska - to zapomnij - mogę ewentualnie
    > wysłać
    >>ci trochę śmieci do segregacji.
    >
    > Zmartwie Cie - nie jestem. Za to Wielu moich znajomych zamiast przylozyc
    > sie
    > tutaj i "przebić sie" woli po kilku latach studiów zmywac gary w UK
    > lub grzebac tam w smieciach. I bardzo mi to przeszkadza. Bo wyksztalcili
    > si
    > ez podatków moich i moich rodiców.

    Równie dobrze można powiedzieć, że ty wykształciłeś się z podatków ich
    rodziców, więc chyba jesteście kwita.



  • 42. Data: 2004-11-25 22:04:37
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "cashan" <c...@c...net.pl>

    > Równie dobrze można powiedzieć, że ty wykształciłeś się z podatków ich
    > rodziców, więc chyba jesteście kwita.

    Nie do konca. Ja teraz pracuje i place podatki na ksztalcenie tych co
    ida po nas, oraz na emerytury tych co placili na moje wyksztalcenie.

    Wiem ze argumentem jest to ze tu by cyckali zasilki dla bezrobotnych,
    zamiast dorzucac do tej sakiewki kase, ale fakt jest faktem ze skonczyli
    studia i ... nie sprawdzili sie.

    Oczywiscie wylazi tu na wierzch inna sprawa. Studia mamy takie ze
    w wiekszosci ksztalca bezrobotnych (czyli ludzi ktorzy nic nie umieja
    i/lub ktorym sie nie chce).

    cashan



  • 43. Data: 2004-11-26 13:21:26
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: g...@p...onet.pl

    > Zmartwie Cie - nie jestem. Za to Wielu moich znajomych zamiast przylozyc sie
    > tutaj i "przebić sie" woli po kilku latach studiów zmywac gary w UK
    > lub grzebac tam w smieciach. I bardzo mi to przeszkadza. Bo wyksztalcili si
    > ez podatków moich i moich rodiców.

    No coz, ich sprawa. Jesli masz juz o to zal, to logiczniej byloby raczej winic
    bezplatny (i bezmyslny) system szkolnictwa (a zwlaszcza tych ktorzy nadal go
    podtrzymuja) niz znajomych ktorzy wyksztalcili sie za czyjes podatki a potem
    wyjechali (zreszta co innego proponujesz - sam zauwazyles ze lepiej niz gdyby
    siedzieli na bezrobociu). Dla mnie glowna zagadka jest to jaki sens widzi
    panstwo w finansowaniu wyksztalcenia setek ludzi - zwlaszcza w specjalnosciach
    na ktore nie ma (i dlugo nie bedzie) zadnego popytu na rynku pracy. Jest to
    pewien brak logiki - najpierw wywala sie ciezka kase na ksztalcenie goscia,
    bez zadnego namyslu (i bez pomyslu na to co potem z nim zrobic).

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 44. Data: 2004-11-26 19:11:28
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    > Czy ktoś z grupowiczów był dzisiaj na "targach" w PKiN ?
    Bylem - ale jakos do mnie nie trafiles...

    > Jeżeli ktos się wybiera to niech tam nie idzie.
    > "Trzy" stoiska na krzyż.... JObpilot., hrk etc. -
    > jedyne ich zajęcie to rozdawanie ulotek o tym że mają wspaniałe
    > serwisy......
    Cos slabo patrzyles. Fakt - targi byly b. malutkie, ale oprocz firm hr-owych
    byly i inne - np. ta, w ktorej pracuje ;-)

    > Porażka.
    > Byłem na takiej imprezie pierwszy i ostatni raz......
    Twoj wybor. Ja tam sporo CV zdobylem i kilka fajnych osob sie przewinelo...
    Mysle, ze niektorymi "poszukiwaczami" sie dogadam ;-)

    > Naprawdę - pozostaje tylko wypie..... z tego kraju.
    Droga wolna. Pozdrowienia z Polski.

    PiotrG


  • 45. Data: 2004-11-27 06:41:58
    Temat: Re:
    Od: "mhl999 " <m...@N...gazeta.pl>

    g...@p...onet.pl napisał(a):

    > Dla mnie glowna zagadka jest to jaki sens widzi panstwo w finansowaniu
    > wyksztalcenia setek ludzi - zwlaszcza w specjalnosciach
    > na ktore nie ma (i dlugo nie bedzie) zadnego popytu na rynku pracy.

    sens? pieniadze, ktos na tym zarabia

    antidotum? akredytacja dla uczelni. przy jej udzielaniu jednym z jej
    warunkow powinien byc uwzgledniany czynnik, o ktorym wspominasz.
    problem w tym, ze "sens" w tym kraju jest wazniejszy od perspektyw

    pozdrawiam
    mhl999

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 46. Data: 2004-11-28 10:11:31
    Temat: Re: Re:
    Od: "Immona" <n...@z...com.pl>


    Użytkownik "mhl999 " <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:co97jm$glg$1@inews.gazeta.pl...
    > g...@p...onet.pl napisał(a):
    >
    >> Dla mnie glowna zagadka jest to jaki sens widzi panstwo w finansowaniu
    >> wyksztalcenia setek ludzi - zwlaszcza w specjalnosciach
    >> na ktore nie ma (i dlugo nie bedzie) zadnego popytu na rynku pracy.
    >
    > sens? pieniadze, ktos na tym zarabia
    >
    > antidotum? akredytacja dla uczelni. przy jej udzielaniu jednym z jej
    > warunkow powinien byc uwzgledniany czynnik, o ktorym wspominasz.
    > problem w tym, ze "sens" w tym kraju jest wazniejszy od perspektyw
    >

    Po prostu humanisci maja silne lobby, a najwiecej bezrobotnych (sposrod tych
    z wyzszym wyksztalceniem) produkuja kierunki typu politologia, socjologia
    itp. Widzialam dane z UP, ale tych sie chyba nigdzie nie publikuje... (zeby
    burzy nie wywolac?).


    I.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1