eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo to są znajomości? › Re: Re: Co to są znajomości?
  • Data: 2002-11-28 23:56:11
    Temat: Re: Re: Co to są znajomości?
    Od: flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Paweł Pollak wrote:

    >
    > Przypomnijmy, że była mowa o kilkuset tysiącach złotych miesięcznie, które
    > to zarobki raziły też kolegę Latę. Oburzenie kolegów socjalistów wywołuje
    > fakt, że prezes jakiegoś banku zarabia krocie. Problem w tym, że na te
    > zarobki koledzy socjaliści nie wykładają ani grosza, nie muszą być klientami
    > tego banku, ani jego akcjonariuszami.


    Kolega socjalista sam pracowal w jednym z wiekszych bankow i wie
    dokladnie jak wyglada rozpietosc zarobkow w takiej firmie. Akurat tam
    nie tworzylem osobiscie przychodu firmy, ale moge wypowiedziec sie w
    imieniu pracownikow oddzialow. W tamtym przypadku stwierdzono, ze koszty
    osobowe sa za wysokie - co robi w takim przypadku prezes - stwierdza, ze
    zatrudnienie jest za duze, ze pracownicy dostaja za wysokie podwyzki,
    premie itd. i to porzadkuje - oczywiscie o swojej (i calej Gory) pensji
    zapominajac. Przekladajac to na twoj jezyk - w sytuacji scisle
    ograniczonych w danej chwili srodkow, prezes zwalniajac pracownikow
    ratuje swoje zarobki. Po drugie wykazujesz sie ignorancja. Wziawszy pod
    uwage zsumowane zarobki Gory, ze szczegolnym uwzglednieniem Zarzadu -
    maja one rozpoznawalne znaczenie w bilansie firmy - co oznacza m.in. ze
    wplywaja na koszty uslug banku. Mowiac po socjalistycznemu - sa
    pasozytami na zdrowym ciele banku. Przy czym, jak wspomnialem wczesniej,
    wartosc ich zarobkow nie odzwierciedla odpowiedzialnosci, wiedzy,
    nakladow ich pracy.

    > Ci sami koledzy socjaliści pod hasłem
    > pomocy biednym z chęcią fundują górnikom pensje powyżej średniej krajowej,
    > pensje pokrywane bezpośrednio z ich kieszeni. Zaczynam dochodzić do wniosku,
    > że poglądy socjalistyczne muszą być wynikiem jakiejś dysfunkcji mózgu, bo
    > niemożliwością jest by na poważnie prezentował je średnio inteligentny
    > człowiek wbrew liczbom i doświadczeniom historycznym.


    Na razie nic nikomu nie funduje, bo nie pracuje ;). Nie wiem czy chodzi
    Ci o doplaty bezposrednie (tych chyba nie ma), czy o ukryte pod dlugami.
    Jezeli o te drugie to raczej nikt nie uwaza sytuacji za normalna. Ale z
    drugiej strony tak naprawde powinienes cala Polske (w tym kolegow
    niesocjalistow prywatnych przedsiebiorcow) oskarzyc o kradziez srodkow
    ludziom. Statystyka ma to do siebie, ze analizuje rozpoznawalne
    jakosciowo grupy - traf chcial, ze wiekszosc przedsiebiorcow nie chce
    kumulowac swojej dzialalnosci w jednej dziedzinie i po prostu koledze
    kapitaliscie umknely ;).


    > A liczby są takie:
    > Przyjmijmy, że banków w Polsce jest sto, a prezesi zarabiają po 500 tys.
    > miesięcznie. Daje to kwotę 50 mln miesięcznie.


    Odpowiem podobnie, jako homo sovieticus - przeciez PKP nie zbiednieje
    jak nie kupie biletu. Caly cyrk polega na tym, ze jeszcze jest kilku
    V-ce, co daje pewnie ponad 200 mln/ miesiac.


    > Górników na Śląsku jest 220 tys. (dane ze strony
    > http://www.silesia-region.pl/pdi/statystyka/ekran_st
    atystyka_pl.html)
    > pensje są minimum 2,5 tys. co daje 550 mln!


    Choc nie jestem w temacie obrony gornikow - a czy oni tam siedza, pija
    wodke, pala papierosy i graja w karty. Nie - pracuja, wiec za cos te
    pieniadze dostaja. To ze czesc osob jest w stanie zaakceptowac 800
    zl/brutto (wynagrodzenie sprzedawcy w W-wie oferowane przez UP) nie
    oznacza, ze inni powinni zarabiac ponizej zdrowego rozsadku, szczegolnie
    w sytuacji pracy w strefie zagrozenia zdrowia i zycia.


    > Czy koledzy socjaliści mogą odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego razi was
    > "marnotrawstwo" 50 mln złotych, ale nie razi marnotrawstwo 11-krotnie
    > wyższej kwoty. Zwłaszcza, że w tym pierwszym przypadku "zaoszczędzonych"
    > pieniędzy i tak nigdy nie zobaczycie, a w tym drugim albo zostałyby one
    > bezpośrednio w waszej kieszeni albo poszły na drogi, sądy czy służbę
    > zdrowia, czyli na rzeczy, z których bezpośrednio korzystacie.
    >

    Dlaczego nie zobacze? Jezeli kiedys dorobie sie milionow, to ten ulamek
    procenta, o ktory beda nizej oprocentowane lokaty, napewno zauwaze ;).
    A o gornikach - niezaleznie od preferencji politycznych sprawy gornikow
    nie mozna zostawic tak sobie. Chyba, ze chcesz miec na Slasku IV
    powstanie, bo w sytuacji utraty mozliwosci zarobkowania przez wiekszosc
    mieszkancow tamtych terenow i braku mozliwosci zatrudnienia inna droga
    chyba im nie pozostanie? Na marginesie - Powstanie tez bedzie kosztowalo
    wszystkich obywateli.

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1