eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePracownicy mnie straszą... › Re: Pracownicy mnie straszą...
  • Data: 2004-08-19 17:47:16
    Temat: Re: Pracownicy mnie straszą...
    Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Mariusz (Maniek) Milobedzki" <m...@p...onet.pl> wrote in
    message news:cfv7dg$hv1$1@inews.gazeta.pl...
    > Czytam wypowiedzi wiekszosci z Was i dochodze do wniosku, ze chyba
    NIKT z
    > Was nie prowadzi własnej DG a tym bardziej nie zatrudnia ludzi :( W
    > przypadku małych firm w miejscowościach o niskich zarobkach jest to
    makabra
    > ! Ludziom nie chce się pracować za minimum, bo lepiej dorobić na
    czarno.

    Czyli potwierdzasz, że chcą pracować.
    Jeśli chcesz poruszyć argument o tym, że ludzie wolą zasiłek to wiedz,
    że tylko 10% bezrobotnych ma prawo do zasiłku.

    > Płaca jest minimum ponieważ poziom przychodów generowany przez
    biedną
    > społeczność nie pozwala na duże/małe/żadne manewry :(

    A dlaczego są biedni? bo mało zarabiają i kółko się zamyka ;)

    Owszem bywa tak , że np. sklep przynosi mały dochód ale generalnie
    właściciel zarabia dużo więcej a tylko chce oszczędzać na ludziach a
    nie np. na swoim swoim samochodzie.

    > > Ale zbyt często bywa tak, że chce żeby się kręciło samo za niego a
    on
    > > tylko będzie zbijał kasę.
    > Chyba jesteś tylko obserwatorem ludzi prowadzących DG, "zbijanie
    kasy" to
    > ostry zapiernicz często od świtu do późnej nocy o czym szarym
    pracownikom
    > nawet się nie śni.

    Zapiernicz pojawia się wtedy gdy dorobkiewicz zauważa, że trzeba
    pracować na swoją firmę, bo inaczej ją straci. Jak tu ktoś zauważył
    nikt do zakładania firmy nie przymusza.
    Postawa roszczeniowa to też żądanie całowania po rękach za założenie
    firmy.

    Dla nich szef przyjeżdża otwiera sklep, przekazuje
    > zadania na dzień, zabiera kasiorę i sobie jedzie (w ich mniemaniu
    pobimbać).

    Powiedz mi ileż to pracy na miesiąc zostaje dla właściciela
    kilkuosobowego sklepu- który obowiązki przekazuje pracownikom?
    Owszem jest kolejka w US są formularze, faktury ale od tego też są
    pracownicy ew. wynajęta firma.

    Jeśli ma się zdolności do zarządzania to praca właściciela polega na
    kontroli a nie załatwianiu spraw. Jeśli się nie ma to potem jest tak,
    że nie można ze wszystkim nadążyć i narzeka się na pracowników.

    > > > Niestety zadko sie trafiaja pracownicy, ktorzy potrafia to
    > > zrozumiec, ale
    > > > przede wszystkim pracowac sumiennie.

    NIestety rzadko można trafić na pracodawcę, który ma sumienie...

    > Właśnie to jest największa bolączka pracodawców - brak lojalności,
    poczucia
    > wartości i odpowiedzialności za powierzone mienie - dla większości
    > pracowników to nadal czasy PRL i PGRów gdzie wszystko jest niczyje a
    > właściciel się tylko przypierd...

    Dlaczego Polacy na Zachodzie mają te wszystkie cechy pracownika,
    których rzekomo nie mają w Polsce?

    Sorry ale z jakiego powodu człowiek ma czuć wielką więź z firmą
    obcego
    człowieka??? (już to tu napisano) , który zresztą większość kasy
    bierze dla siebie a reszciepłaci tyle, że starcza na jedzenie ale już
    nie na wiele więcej.
    Lojalność pojawić się może dopiero wtedy, gdy pracodawca okazuje się
    być porządnym człowiekiem i kiedy jest się po części REALNYM
    właścicielem zysków - jest się szanowanym.

    > > Odpowiedni towar za odpowiednią cenę i warunki. Odpowiednia praca
    za
    > > odpowiednią płace i warunki.
    > Alternatywa - praca sprzedawcy w sklepie spożywczym za minimum w
    wymiarze
    > godzin poniżej etatu (np 140h/miesiac)(zatrudnienie 1/1) czy
    bezrobocie ? Co
    > byś wybrał ? Większość wybiera to drugie i stąd mamy chore i
    nierzeczywiste
    > wskaźniki bezrobocia w PL.

    Kochanieńki to weź i zrób experyment i popracuj za te 140 PLN.
    Zaśpiewasz wtedy, że bardziej opłaca się być bezrob. i szukać pracy
    niż marnować czas za pieniądze, któe nawet nie zaspokoją podstawowych
    potrzeb organizmu (czyli doprowadzi się do wyniszczenia). A jeszcze
    jak będziesz widział, że ten co płaci te 140 zarabia na tobie 10 razy
    tyle... I tak już jest, że człowiek chce za swoją pracę godziwej
    zapłaty.


    > Drugie wiesz ile w rzeczywistości kosztuje pracownik ? Dokładnie 2 *
    więcej
    > niż ma wpisane w papierki. Pomyśl ile trzeba mieć przychodu
    miesięcznie w
    > małej miejscowości, żeby zatrudnić na 1/1 kilka osób ?

    Są różne sposoby obejścia tego np. zlecenia założenie firmy itd. To
    nie jest zresztą wina pracowników.

    > > > Dla jasnosci niektorych - sam jestem pracownikiem.
    > A ja jestem i pracownikiem w firmie (zadowolony ;) ) i
    współwłaścicielem
    > własnej DG od 1,5 roku (przez nią straciłem juz tyle zdrowia, że
    chyba to
    > zlikwiduję -głównie przez ciąglą rotację pracowników i inne związane
    z nimi
    > problemy)

    W takim razie jesteś kiepskim szefem, skoro nie potrafisz dobrać sobie
    pracowników...
    Nie przejawiaj postawy roszczeniowej.

    > > > Chyba potrafie zrozumiec szczegolnie tych pracodawcow, ktorzy
    musza
    > > wlasna
    > > > dupa odpowidac za podatki, ZUSy, pracownikow, PIP'y PIH'y i
    wiele
    > > innych
    > > > kontroli i urzedow, ktore tylko czekaja, zaby udupic czlowieka.
    > > Ale temu nie są winni pracownicy.
    > Zgadza się, że pracownicy nie są winni, ale mogliby ruszyć
    makówkami, że
    > oprócz, jak w przypadku kolegi Leona, niezgodności - manka w towarze
    czy
    > kasie, facet ma na głowie wszystkie wyżej wymienione urzędy i tego
    niestety
    > nie da się załatwić w 100% przez biuro rachunkowe.

    Nie są winni ale i tak powinni zrobić coś...

    > > Najczęściej chyba jednak ma czas i na wakacje i na rodzinę.
    > Patrzysz przez pryzmat tych, którzy prowadzą DG od lat i osiągnęli
    jakiś
    > poziom stabilizacji. W nowej firmie 1-3 lat raczej nie pojedziesz na
    > wakacje, chyba, że założysz firmę rodzinną i ktoś przypilnuje
    interesu, ale
    > z tym też różnie bywa

    Zgadza się to z reguły ustanilizowane firmy.






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1