eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMoje 3 grosze o ofertach pracy w Polsce › Re: Moje 3 grosze o ofertach pracy w Polsce
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
    et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Cam <c...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Moje 3 grosze o ofertach pracy w Polsce
    Date: Thu, 23 Dec 2004 18:21:33 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 100
    Message-ID: <cqev2c$ip0$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <cqdul6$g0a$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dnn220.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1103822734 19232 83.24.95.220 (23 Dec 2004 17:25:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Dec 2004 17:25:34 +0000 (UTC)
    User-Agent: Unison/1.5.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:135869
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2004-12-23 09:11:50 +0100, "VERTRET" <vertret @ op.pl> said:

    > Użytkownik "Cam" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:cqco3b$mn4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Nie wszystkie zdarzenia da się sprowadzić do parteru i opisać tak
    >> prostymi przykładami. Inaczej kupuje się chleb a inaczej wyspę na morzu
    >> karaibskim a jeszcze inaczej kupuje się pracę.
    >
    >
    > Pewnie jestm prosty człowiek, ale ja nie widze różnicy.
    > W każdym z tych wypadków jest sprzedający i kupujący, którzy targują się o
    > cenę.
    > Jak się już dogadają to dochodzi do transakcji.
    > Widzisz gdzieś różnicę przy kupowaniu pracy?

    Tak, wiele różnic. W przypadku kupowania długotrwałych usług prócz ceny
    jest jeszcze wiele innych warunków, które należy spełnić, by współpraca
    (świadczenie usług, pracy) mogła istnieć. Przy kupnie wyspy też. Przy
    kupnie slipków - nie, ale nie o tym mowa.
    >
    >
    >> Nie, nie działa. W cywilizowanym świecie podaje się roczne zarobki dla
    >> danego stanowiska. Jeśli ci nie odpowiadają - nie aplikujesz i już.
    >
    > Ja nazwałbym to raczej regionalnym zwyczajem w niektórych branżach a nie
    > zaraz oznaką cywilizacji.
    > Spotyka się te zwyczaje tylko tam, gdzie jest bardzo ustabilizowany rynek
    > pracy z prawie nieistniejącym bezrobociem.
    > I jest to efekt takiej sytuacji na rynku a nie jego przyczyna.
    > W Polsce też są stanowiska ma które staruje sie od początku wiedząc ile
    > tam można zarobić, ale oczywiście nie aplikują tam ludzie, którzy prace
    > szukają w "gratce"

    Dobre wychowanie i uczciwość też stają się powoli w Polsce "regionalnym
    zwyczajem" i to ginącym jak wycinanki kurpiowskie.

    >
    >
    >> PS. Pojęcie rodaków na temat tego, czym jest "wolny rynek" jest nieco
    >> wykrzywione.
    >
    > Zgadzam się w 100%.
    > Wielu rodaków uważa, że wolny rynek to jest takie coś co ma działać tylko
    > po południu, gdy idą na piwo, ale absolutnie nie może działać do południa,
    > gdy są w pracy.

    Nie - wolny rynek usług medycznych oznacza, że ktoś zostanie pod
    płotem, jako nieopłacalny pacjent. Wolny rynek skazuje wdowy i sieroty
    na śmierć głodową, bo wedle "rynkowych" zasad nie mają światu nic do
    zaoferowania. Czy wg Ciebie wolny rynek oznacza możliwość kupienia
    ujęcia wody dla Warszawy i zakręcenia kurka? Jak kogoś stać? A
    wykupienie całego dostępnego zboża, a potem wydzielanie z magazynów po
    paskarskich cenach? Wg wolnego rynku bogacz ma do tego prawo - jego
    zboże nie? A że ludzie głodują... Niech zdychają! Wolny rynek
    powiedział "państwu już dziękujemy"!
    >
    >> Wolny rynek to wcale nie "brak żadnych zasad", "silniejszy
    >> może więcej", "nie masz pracy - jesteś nikim".
    >
    > Przykro mi, ale tak właśnie jest świat stworzony.
    > Były już w historii próby zakwestionowania tego i żadna nie wytrzymała
    > próby czasu z bardzo prostego powodu, ponieważ ktoś zawsze musiał pracować
    > na tych którym się wydawało, że są ponad wolny rynek.

    Nie ma wolnego rynku ropy, złota, broni, diamentów, leków, samochodów,
    płyt DVD i CD, płodów rolnych i pracy (przepływ z kraju do kraju). Mam
    wymieniać dalej? Wszystkie one są regulowane, niektóre nawet b.
    szczegółowo przez jak_najbardziej_kapitalistyczne_państwa. O jakich
    próbach zakwestionowania, co to nie wytrzymały... piszesz? Znowu
    dziadzia Stalin się przypomina? "Komunizm" to jest puste słowo-klucz.
    Nazwiemy coś "komunistycznym" i już jest skompromitowane, nie trzeba o
    tym dyskutować? A wiesz ty, przeciwko czemu ten Engels tak gardłował?
    >
    >> Po to mamy państwo, by organizowało nam, obywatelom ramy prawne naszej
    > egzystencji. Państwo
    >> Polskie wycofuje się ze swoich obowiązków nakładając coraz większe
    > obciążenia na nas. Stąd "wolny rynek" w wydaniu miejscowym - >
    > skorumpowana dżungla. :-((
    >
    > Ta skorumpowana dżungla to jest właśnie efekt oddawania się państwu w
    > opiekę.
    > Jeżeli pozwolisz urzędnikowi "opiekować się" tobą, zamiast samemu się
    > troszczyć to wszędzie i zawsze znajdzie się taki, który wyciągnie łapę za
    > załatwienie szybszego badania w "darmowej" przychodni, lepszego
    > przedszkola, wymiany okien, itp.

    Dania jest państwem stokroć bardziej opiekuńczym a nieskorumpowanym. A
    więc Twoja teza leży i kwiczy. Korupcja nie jest efektem opiekuńczości
    państwa. Nasze państwo po Magdalence zostało rozmyślnie skonstruowane
    jako republika kolesi. PZPR bezkrwawo odpuścił tak sobie? Nie - za coś!
    I stale są na szczycie! Dawni sekretarze, aparatczycy. Jeden,
    mordziasty komuch nawet na samiutkiej górze. Ale to Magdalenka i Wałęsa
    skręcili kark temu państwu. Pamiętasz "afery"? Alkoholową i podobne?
    Przepis był prosty: przepisujemy zagraniczne prawo wyrzucając kluczowy
    paragraf. Przez jakiś czas nasi, poinformowani kręcą lody aż furczy.
    Potem łata się dziurę ustawową. I tak da capo al fine...

    pozdrawiam i życzę smaczniutkiego, "wolnorynkowego" karpia
    Cam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1