eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMentalność polskiego pracodawcy... › Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.man.po
    znan.pl!news.telbank.pl!not-for-mail
    From: "motto" <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
    Date: Sun, 13 Apr 2003 21:57:50 +0200
    Organization: BPTNet - http://www.telbank.pl
    Lines: 52
    Message-ID: <b7cfg0$inj$1@news.telbank.pl>
    References: <b7cbvq$hq2$1@news.telbank.pl> <b7cchk$23pp$1@news.atman.pl>
    Reply-To: "motto" <m...@o...pl>
    NNTP-Posting-Host: n11.satfilm.net.pl
    X-Trace: news.telbank.pl 1050263872 19187 195.136.107.235 (13 Apr 2003 19:57:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...telbank.pl
    NNTP-Posting-Date: 13 Apr 2003 19:57:52 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:77081
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Sebastian" <S...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:b7cchk$23pp$1@news.atman.pl...
    > Dokładnie. Wiadomo, że po studiach aby znaleźć pracę, to trzeba wcześniej
    > gdzieś już pracować, mieć staż. Ja szukałem sobie wlaśnie pracy na
    studia,
    > i nic znaleźć nie mogłem. Znaleźć nie mogłem, bo nie jestem po studiach,
    za
    > mało umiem. No i tu się koło zazębia, żeby mieć pracę po studiach, musisz
    > pracować na studiach, ale jak tu znaleźć pracę jako student?
    A co mają powiedzieć Ci których na studia nie stać?? Dam Ci przykład
    niesamowitego szcześciaża, miałem kolegę który skończył budowlankę
    (zawodówkę) takie czasy, taka rodzina etc. Kiedyś podarowałem mu 486dx z
    zainstalowanym Pascalem i C++ Borlanda. Zainteresowało go to, pokazałem mu
    podstawy i nauczyłem korzystać z przykładów. Dziś chłopak pracuje w Gdańsku
    za tysiące, miał szczęście przypadkiem na ulicy usłyszał problem i podał
    rozwiązanie (chodziło o programowanie). Od roku tam pracuję, firma inwestuje
    w niego ogromne pieniądze, miał szczęście, ale ilu następnym będzie miało
    podobne?? Niestety większość pracodawców szuka informatyków/programistów z
    praktyką i co najmniej biegłą znajomością popartą certyfikatami (które
    kosztują niesamowite pieniądze) kilku języków programowania / systemów
    operacyjnych. Nikt nie chce zainwestować w młodych zdolnych każdy chce tylko
    brać. Ja np. byłbym w stanie pracować przez kilka lat za przysłowiowe grosze
    (czyli pieniądze które wystarczyły by mi na przeżycie) w zamian za ciągłe
    samo doskonalenie zdobywaną praktykę na konkretnym stanowisku, która po
    pewnym czasie zaowocowała by jakimś wymiernym zyskiem dla firmy. Na pewno w
    ramach wdzięczności za danie mi szansy byłbym najlojalniejszym ze wszystkich
    pracowników nigdy nie zdradził bym firmy i nigdy nie odszedł bym do
    konkurencji nawet jeśli ta by proponowała dwa razy więcej. No cóż może ktoś
    zaraz powie że jestem głupi, ale taki jest mój system wartości. Problem w
    tym, że nikt na dzień dzisiejszy nie chce dać mi tej szansy. Ilu jest mi
    podobnych nie wiem, sądzę, że dużo. Wybaczcie nie stać mnie na pracowanie za
    darmo. Jeśli ktoś by mi zaoferował pracę za zwrot kosztów dojazdu (w moim
    mieście) lub gdzieś dalej za pokrycie moich kosztów pobytu tam, jeśli by
    tylko istniała szansa na to, że jak się sprawdzę zostanę zatrudniony na
    normalnych warunkach zgodziłbym się bez większego zastanawiania. Tak na
    marginesie dostałem ostatnio propozycje od średniej wielkości firmy z
    Warszawy, iż przyjmą mnie na nieodpłatny staż na pół roku, w zamian wyszkolą
    mnie sami i jak się sprawdzę to mnie zatrudnią. Wspaniała oferta jednak nie
    mogłem się zgodzić, po prostu nie stać mnie na pół roczne mieszkanie w
    Warszawie bez zarabiania. Gdybym miał pieniądze na tki pobyt tam, już bym
    pracował :(
    Pozdrawiam

    --
    motto
    icq: 238159966

    ps. pracodawca który mi to zaproponował był ukraincem nie polakiem :) Po
    rodakach czegoś takiego bym się nie spodziewał (mam nadzieję że się mylę, i
    ktoś mnie zaraz uświadomi, iż Polscy pracodawy śą równie wspaniali)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1