eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMentalność polskiego pracodawcy... › Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
  • Data: 2003-04-13 21:43:24
    Temat: Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
    Od: "Wizard" <w...@k...lm.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Tak. Pracodawcy to zawsze Ci zli
    > Nie zawsze...

    wiec prosze nie uogolniac

    I co? I nic, bo Pan nie ma odpowiedniego stażu, bo Pan nie ma wyższego...,
    bo Pan
    > jest spoza Gdyni/Warszawy/Poznania, bo Pan nie ma odpowiedniego
    > przygotowania teoretycznego, a przepraszam a kto Pana przysłał?, mogę Pana
    > zatrudnic najpierw na 3 miesiące/6 miesięcy/12 miesięcy za darmo, i jak
    się
    > Pan sprawdzi to Pana zarudnię... To słyszę!

    Tak. Tylko ze takich ludzi jak Ty sa tysiace a setki z nich maja wyzsze
    wyksztalcenie. I co? Pracodawca ma zatrudnic tego slabiej przygotowanego i
    ryzykowac? Powiem Ci ze w tym kraju ciagle mowi sie o prawach pracownikow,
    ale straaasznie rzadko o prawach pracodawcow. Same podatki, przepisy
    utrzymania czy tez zwolnienia pracownika i cale setki innych bzdetow
    naprawde nie ulatwiaja zycia pracodawaca. Co innego wielcy potentaci i
    wuelkie firmy, a co innego pracodawcy malych firm ktore jednak znacznie
    przewazaja. To sa ludzie tacy sami jak my, ktorzy po prostu poszli po
    pieniadz inna droga i najczesciej wlozyli w to 100 razy wiecej pracy.
    Wszyscy widzimy firmy ktore prowadza swoja dzialalnosc dookola nas, ale nie
    widzimy setek innych ktore dawno juz padly. Naprawde trzeba miec sporo
    potencjalu, cale tony wytrwalosci i sporo odwagi by rozkrecic swoj biznes.
    I powiedz mi niby dlaczego Ci ludzie maja ryzykowac swoje, ciezko zarobione
    i wpakowane w interes pieniadze? Wspolczuje Ci bo widze ze jestes wytrwaly i
    byl bys dobrym pracownikiem.
    Ale swiat jest obrzydliwie brutalny i wszyscy staraja sie jakos utrzymac na
    rynku....nawet pracodawcy.

    > > Takich przypadkow (moze nie az tak dyrastycznych, ale podobnych) bylo
    > > dziesiatki i niech mi ktos teraz powie, ze rece nie opadaja?
    > Wiem, ale ja nie jestem taki przypadkiem (mam 3 zawody w ręku) i znam
    wiele
    > osób które takimi przypadkami nie są.

    no ale ja nie mowie przeciez konkretnie o Tobie tylko zaznaczam ze trzeba
    miec troche wyrozumialosci dla pracodawcow ktorzy przeciez tez maja rodziny
    na utrzymaniu, tez placa podatki i tez czesto ledwo sobie radza. Wiem bo
    widze to w moim zyciu.

    > > A co do doswiadczenia to napisales:
    > > "Gdzie więc Ci młodzi, niedoświadczeni mają zdobyć potrzebne (i tak
    > > pożądane) doświadczenie, na darmowych stażach?? "
    > > OCZYWISCIE ZE TAK!!
    > OCZYWIŚCIE NIE STAĆ MNIE NA ZAMIESZKANIE PREZ KILKA MIESIECY I WYŻYWIENIE
    SIĘ CHOCIAŻBY W TAKIEJ WARSZAWIE KURWA MAC!

    wybacz ale z takim podejsciem to nie masz szans
    A Twoja bliska okolica? Masz chociazby w swoim miescie urzad pracy?
    Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w takim urzedzie mozna zapisac sie na
    darmowe kursy przygotowawcze na ktore dostaje sie papierki itd.
    A to tylko jedna z wielu mozliwosci.

    Zgadzam sie ze z praca jest ciezko, ale nie jest tak ze jej w ogole nie ma.
    Trzeba tylko uporu i wytrwalosci. Zapozycz sie u rodziny, znajomych i wyjedz
    za granice by zarobic na nauke, albo po prostu zainwestuj kase w szukanie
    pracy.
    Nie bede Ci tu dawal gotowych scenariuszy bo sam ich nie znam. Ale zapewniam
    Cie ze zawsze jest jakies wyjscie. Zawsze


    pozdrawiam
    Wizard


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1