eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow › Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
    Date: Mon, 24 Nov 2003 01:13:42 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 82
    Message-ID: <bpric6$9kr$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <bpjriq$osm$1@nemesis.news.tpi.pl> <bpjtcm$1lfv$1@news.atman.pl>
    <bpjue4$t4i$1@nemesis.news.tpi.pl> <bplekh$18he$1@news.atman.pl>
    <bplk93$bin$1@opal.futuro.pl> <X...@1...0.0.1>
    NNTP-Posting-Host: sz191.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1069632714 9883 80.54.11.191 (24 Nov 2003 00:11:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Nov 2003 00:11:54 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:102032
    [ ukryj nagłówki ]

    > >> Stress jest skutkiem kiepskiego kierownikowania.
    > > Bzdura. Bujda na resorach.
    >
    > Nie do konca, sa rozne czynniki, ale zarzadzanie jest chyba
    > najwazniejszym.
    Nie zawsze. Wszystko zalezy od rodzaju dzialalnosci.
    Opisalem to w poscie w innym watku tego tematu, ale np.
    nie powiesz mi chyba, ze trema (=stres) znanego aktora
    wynika ze zlego zarzadzania?
    Stres towarzyszy wykonaniu kazdego nietrywialnego zadania,
    ktore da sie spieprzyc (a da sie spieprzyc chyba wszystko ;-).

    > > Popracuj w serwisie albo supporcie jakiejs firmy, i pokombinuj
    > > troche, jak supportowac dwa problemy na raz, szukajac jednoczesnie
    > > rozwiazania trzeciego problemu, i wiedzac, ze od tego czy rozwiazesz
    > > ten problem zalezy los kontraktu na 1.5mln$ (przypadek praktyczny)..
    >
    > Jesli uwzasz, ze to nie jest zle zarzadanie to ja nie rozumiem. Albo
    > bierze sie wiecej pracownikow, albo mniej zadan. Jesli ktos nie moze sie
    > skupic na problemie od ktorego zalezy taki kontrakt bo musi rozwiazywac 2
    > dodatkowe, to jest to tragiczne zarzadzanie.
    Nie rozumiem - czy widziales, co potrafia zrobic z najlepszych
    harmonogramow klienci? Ano papier toaletowy. I b. czesto tak robia.
    I z tego wynikaja opisywane wyzej problemy - oczywiscie, mozna
    zatrudnic drugie tyle personelu, wtedy bedzie spokojnie i komfortowo,
    ale - ojej - wynik finansowy gorszy? Mniej kasy na premie dla ludzi?
    Dlaczego, kto zgadnie?
    Wiesz, wole miec wieksza premie i robic nawet 3 rzeczy na raz, niz
    siedziec za "podstawe" i miec duzo czasu.

    >
    > > Wiesz, wszystko zalezy od poczucia odpowiedzialnosci - jesli chcesz
    > > byc bylejakim pracownikiem, mozesz miec wszystko w dupie - praca
    > > 8-16, nic za darmo, to sie nie da, tamto tez sie nie da.... Tak jak za
    > > komuny. Bedziesz na tym samym stanowisku do konca zycia.
    >
    > Mozna chciec, a i tak sie nie da. Poza tym prezes bierze za to wiecej
    > kasy, jest to jego firma wiec dla niego moze (nie musi) byc drugim domem.
    > Pracownik podpisuje umowe na osiem godzin wiec nie ma obowiazku siedziec
    > za darmo dluzej.
    Nie ma. Pracodawca nie ma takze obowiazku wyplacac mu premii uznaniowych.

    > Inaczej sprawa wyglada gdy za te dodatkowe godziny
    > dostanie kase za nadgodziny, premie za zwiekszony zysk firmy.
    Inaczej.

    > A ja siedze
    > po godzinach bo sie chce nauczyc nowych rzeczy
    Bardzo dobry (i chyba najlepszy powod)
    > ale to jest dobre na
    > poczatek, jak juz sie naucze to dlaczego mam zostawac po godzinach za
    > darmo.
    Tzn. uwazasz ze dojdziesz do momentu, w ktorym bedziesz wiedzial wszystko?
    I nie bedzie juz nic nowego? Ciekawego?
    Mi sie caly czas nie udaje ;-)

    > Do pracy przychodzisz zarabiac pieniadze a nie dla przyjemnosci.
    Racja. Idealem jest, jesli za przyjemnosc ci placa. I, wbrew pozorom,
    jest to mozliwe - po prostu trzeba lubic swoja prace.

    > > Jesli natomiast rozumiesz cele firmy i sens tego, co robisz, potrafisz
    > > poczuc sie odpowiedzialny za swoja prace.
    >
    > Celem firmy jest pomnarzec dochody.
    Oczywiscie - to cel nadrzedny.

    > Chyba, ze wierzysz w jakas misje
    > firmy, ale to chyba tylko organizacje charytatywne
    I tu sie mylisz. Nawet sobie nie wyobrazasz, jak nakreca ludzi (od
    "szeregowych" po dyrektorow) swiadomosc, ze firma kosi coraz wieksza kase
    i robi sie coraz wieksza. Mowie oczywiscie o realiach, nie o budowaniu
    "fikcyjnej" swiadomosci sukcesu przez management firmy. Oczywiscie taka
    swiadomosc moze byc "podpierana" praktycznie, np. premiami.

    > Generalnie celem firmy jest zaracieac pieniadze dla
    > wlasciciela, a celem pracownika zarabiac dla siebie.
    Zarobisz wiecej dla wlasciciela => zarobisz wiecej dla siebie.
    Przeciez to wlasciciel Ci placi, nie jego wujek.

    PiotrG


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1