"Jagoda Brzozowska" <j...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:aeiu0b$bto$1@news.gazeta.pl...
> Zgadzam się. Popyt na grafików niby jest, a tak naprawdę pracodawcy mają
zbyt
> wysokie wymagania za śmieszne pieniądze.

i duza "konkurencja" - obecnie wygrywa przewaznie nie ten kto zrobi ładnie
ale ten kto zrobi to taniej,w rezultacie duza czesc zlecen zamiast
realizowac firmy lub samodzielni graficy , realizuja licealisci z
Photoshopem z plytki za 20zl i Flashem Trial

jesli masz prawdziwy talent to jest to cos dla Ciebie,jesli liczysz na latwy
pieniadz to daleko nie zajdziesz bez talentu

Rafal Neumann

do góry

nie jestem grafikiem, ale sadze ze jak ktos sie mianuje grafikiem
KOMPUTEROWYM to pasuje zeby znal sie na tym komputerze, chyba ze bedzie
rysowal na papierze i skanowal;-)
Podrowienia dla Doroty (jpg, jpeg :-))))) tak to jest )

do góry

>
> Dokladnie!
>
> Swoja droga to ostatnio doszedlem do wniosku, ze dla informatykow wymazone
> miejsce to Afganistan - tam to maja zapotrzebowanie teraz na specow od
> kompow, bo Talibowie chyba tego tez zabraniali.
>

Stary, bylbys tam bossem! Codziennie miska ryzu. Wszystkie panny Twoje.

Andree

do góry

Użytkownik "Jacek B" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aejuss$vpl$1@druid.ceti.com.pl...
> nie jestem grafikiem, ale sadze ze jak ktos sie mianuje grafikiem
> KOMPUTEROWYM to pasuje zeby znal sie na tym komputerze, chyba ze bedzie
> rysowal na papierze i skanowal;-)

Obslugi narzedzi graficznych mozna nauczyc sie na kursie, a talent
artystyczny trzeba miec
od urodzenia i nie da sie go nauczyc, a za kilka lat znajomosc obslugi
komputera bedzie
tak powszechna jak dzisiaj oblsuga dlugopisa...

do góry

> Obslugi narzedzi graficznych mozna nauczyc sie na kursie ......
<ciach>
na kursie, hmm.. podobnie jak przytoczona w liscie Doroty -
"dziewczynka-solarium :-)))"
zgodze sie z jednym ze za kilka lat bedzie sie uzywac jak mlotka czy
dlugopisu,
ale komputery jak i systemy operacyjne oraz same softy musza sie stac
bardziej idioto-odporne, nie mysli kolega??/
U mnie w pracy jest pare takich wyszkolonych pracownikow (geodezja) i lamia
mi sie rece czasami, a jak juz sie cos w systemie sypnie to
..........Y$%&^%$@*#@
Jacek B

do góry

"Rafal Neumann" <n...@s...pl> wrote in message
news:aej7bt$dcv$1@news.tpi.pl...
>
> "Jagoda Brzozowska" <j...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
> news:aeiu0b$bto$1@news.gazeta.pl...
> > Zgadzam się. Popyt na grafików niby jest, a tak naprawdę pracodawcy mają
> zbyt
> > wysokie wymagania za śmieszne pieniądze.

Duża część "grafików" ma zdecydowanie wygórowane wyobrażenia na temat swoich
"dzieł" i zero jakiegokolwiek samokrytycyzmu. Inną sprawą jest oddzielenie
grafika zajmującego się kreacją, od grafika zajmującego się pracą typowo
rzemieślniczą.

> i duza "konkurencja" - obecnie wygrywa przewaznie nie ten kto zrobi ładnie
> ale ten kto zrobi to taniej,w rezultacie duza czesc zlecen zamiast
> realizowac firmy lub samodzielni graficy , realizuja licealisci z
> Photoshopem z plytki za 20zl i Flashem Trial

Tu się zgodzę. Efekt jest taki, że duża część firm zajmujących się tą
działalnością ciągnie coraz gorzej (co skutkuje również kurczeniem się rynku
pracy dla grafików).

> jesli masz prawdziwy talent to jest to cos dla Ciebie,jesli liczysz na
latwy
> pieniadz to daleko nie zajdziesz bez talentu

Tu również się zgodzę :-)
A czy nie jest tak, że w każdym zawodzie, aby być dobrym, potrzebne jest coś
więcej niż chęć szybkiego zarobienia pieniędzy ?

Pozdrawiam
Adam

do góry

> > Obslugi narzedzi graficznych mozna nauczyc sie na kursie ......
> <ciach>
> na kursie, hmm.. podobnie jak przytoczona w liscie Doroty -
> "dziewczynka-solarium :-)))"

Mysle ze byla o wiele tansza ;))

> zgodze sie z jednym ze za kilka lat bedzie sie uzywac jak mlotka czy
> dlugopisu,
> ale komputery jak i systemy operacyjne oraz same softy musza sie stac
> bardziej idioto-odporne, nie mysli kolega??/

Po prostu ludzie ktorzy nie beda potrafili obslugiwac narzedzi potrzebnych
im
w pracy wygina jak dinozaury... i beda mogli juz tylko narzekac niczym
dzisiaj
gornicy.

> U mnie w pracy jest pare takich wyszkolonych pracownikow (geodezja) i
lamia
> mi sie rece czasami, a jak juz sie cos w systemie sypnie to

Od tego jest helpdesk zeby im pomagac

> ..........Y$%&^%$@*#@
> Jacek B
>
>

do góry

> > Swoja droga to ostatnio doszedlem do wniosku, ze dla informatykow
wymazone
> > miejsce to Afganistan - tam to maja zapotrzebowanie teraz na specow od
> > kompow, bo Talibowie chyba tego tez zabraniali.
> >
>
> Stary, bylbys tam bossem! Codziennie miska ryzu. Wszystkie panny Twoje.

E.. nie miska ryzu! Karabiny w ramach abonamentu internetowego bym
przyjmowal, potem sprzedawal do sasiadujacego pakistanu ktory zbroi sie
przeciwko Indiom i wrocilbym jako multimilioner :)

Merlin

do góry

> Obslugi narzedzi graficznych mozna nauczyc sie na kursie, a talent
> artystyczny trzeba miec
> od urodzenia i nie da sie go nauczyc, a za kilka lat znajomosc obslugi
> komputera bedzie
> tak powszechna jak dzisiaj oblsuga dlugopisa...
>
Tu się nie do końca zgodzę. Rysować na przyzwoitym, rzemieślniczym poziomie,
na potrzeby grafiki użytkowej, można, i to jak najbardziej. W błędzie są ci,
którzy myślą, że jakiekolwiek umiejętności biorą się 'z nieba'.
Osobiście nie znam żadnej osoby, która mając lat dwadzieścia siadła i od
razu rysowała tak jak trzeba, bo miała talent. Znam natomiast wiele, które
przez lata praktyki na tyle wyćwiczyły rękę, poznały techniki, itd., że to
co robią wygląda co najmniej przyzwoicie.

pozdr.
Asmira

do góry

> E.. nie miska ryzu! Karabiny w ramach abonamentu internetowego bym
> przyjmowal, potem sprzedawal do sasiadujacego pakistanu ktory zbroi sie
> przeciwko Indiom i wrocilbym jako multimilioner :)
>
Ale najpierw musiałbyś zmienić obywatelstwo, hi, hi.
Był jakiś czas temu pewien przedsiębiorczy oficer, który dał szansę
polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu. Kiepściutko skończył, choć na ludzki
rozum nie naruszył prawa.

pozdr.
Asmira

do góry