eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFinansowe przyczyny bezrobocia › Re: Finansowe przyczyny bezrobocia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: g...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Finansowe przyczyny bezrobocia
    Date: 19 Mar 2004 23:14:07 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 85
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <c34nb3$9bj$2@korweta.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1079734447 32404 213.180.130.18 (19 Mar 2004 22:14:07
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 Mar 2004 22:14:07 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 195.150.162.92, 195.150.162.2, 192.168.243.37
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0; .NET CLR 1.1.4322)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:111558
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > >> Czyli likwidowac tzw Panstwo. No no :-)
    > > Panstwo kolesiow tak.
    > > Przeciez nie jest ci potrzbne, aby ktos byl posrednikiem miedzy toba a
    > > tymi co produkuja ci na twoje zamowienie.
    >
    > Wiec nie sa ci potrzebni posrednicy typu posel, radny, wlasciciel firmy,
    > ktorej pracownik transportuje, jako kierowca, wegiel ze Slaska...

    owszem, sa potrzebni. Bo kierowca moze nie lubic robic dlugich kursow, albo
    mnie osobiscie. Poza tym - "czy sie stoi, czy sie lezy". Poza tym - ktos musi
    zaplanowac i egzekwowac optymalne przebiegi dla ciezarowek, zeby nie spalac za
    duzo. "Wspolne = niczyje".

    >
    > W WZBG nie ma hierarchicznej wladzy, bo nie ma rzadu, wiec jest to glowna
    > roznica.
    > Nie ma grupy wladzy wykorzystujacej reszte spoleczenstwa.
    > Podzial pracy opiera sie na tym, jakie umiejetnosci, wiedze ... posiadaja
    > pracownicy,
    > ktorzy miedzy soba konkuruja o dane stanowisko.
    > Tak wiec kazdy ma szanse na dane stanowisko.

    a wiesz, co bylo w cytowanym okresie motorem postepu? Stado silnorekich,
    walacych mamuty maczugami? Czy tez moze owczesny jajoglowy, ktory kazal
    skierowac swoja aktywnosc rowniez w innych kierunkach.

    pytasz - po co wladza? Ano, chocby po to, zeby koordynowac procesy gospodarcze
    na szczeblu centralnym oraz jako bezstronny arbiter wobec uczestnikow rynku
    (przede wszystkim przez tworzenie prawa).

    Wciaz powtarzasz - "konkuruja", "przydzial", itp. Ciekawe - JAK wyobrazasz
    sobie rozstrzygniecie w/w przetargu bez udzialu bezstronnego arbitra, znajacego
    sie na organizacji w/w przetargow.

    Podaj mi JEDEN przyklad dobrze funkcjonujacej demokracji bezposredniej w
    spolecznosci milionowej.


    > Twoj zywnosciowy przydzial miesieczny jest podzielony na np okresy 4 dniowe.

    KTO dzieli Twoje przydzialy?

    > Jesli masz wiekszy apetyt jednego dnia, moze skorygowac zywnoscia
    > z innych dni z tych 4. Lub zahandlowac z innymi osobami na gieldzie
    > towarowej
    > i uzyskac od nich prawo do konsumpcji w zamain za przekazanie
    > wlasnego(z przyszlosci) prawa do konsumpcji

    a jesli po prostu napadne na kogos i wydre mu jego przydzial - to co mi grozi,
    skoro nie ma wladzy? Dalej - jakim prawem ktos moze dysponowac wieksza iloscia
    dobra, niz mu przydzielono? Toz to nowy Kulczyk pospolu z Gudzowatym! Dalej - a
    co, jesli na gieldzie nikt nie chce pozbyc sie chleba? Poza tym - czy Twoj
    model nie jest juz aby czystym kapitalizmem?

    Na marginesie - nie rozumiem Twojej obsesji antypienieznej. Pieniadz w
    normalnych gospodarkach ma pokrycie w towarze - w przeciwnym przypadku inflacja
    szybko urealnia jego wartosc.

    >
    > > A nieplanowane
    > > dziecko niech umrze z glodu - jak nieplanowane, to nieplanowane.
    >
    > Minimalna pensja ma wystarczyc na utrzymanie (przyzwoite) rodziny z dwojgiem
    > dzieci.

    Z natury rzeczy wynagrodzenia roznych osob sa rozne, nawet przy wynagradzaniu w
    naturze - rozna bowiem wartosc maja rozne towary. Co sie wiec stanie, jesli
    ktos lepiej zarabiajacy nie wyrazi zgody na zabranie mu czesci towarow, aby dac
    tym, ktorzy nie osiagaja minimum. I - kto ma podjac decyzje o zabraniu mu w/w
    towarow?

    > Tu jesli brakuje jakiegos leku, losujemy.
    > Nie decyduje posiadanie pieniedzy

    Lekow nie zamowiono, bo choroba byla nieplanowana, ergo - lekow nie ma.


    pozdrawiam,

    glos


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1