eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Dramat w jednym akcie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2005-07-09 18:03:49
    Temat: Re: [OT] Re: Dramat w jednym akcie
    Od: "Ireneusz Szpilewski" <p...@n...berdyczow>


    Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrndd02kt.r54.proteus@ender.elsat.net.pl...
    > Myślę, że można próbować na funduszach inwestycyjnych. Poziom ryzyka
    > nie jest znowu taki wysoki, żeby była to loteria (choć to w sumie też
    > zależy od rodzaju funduszu), a wyniki jakie można zaobserwować
    > na różnych zestawieniach raczej zachęcają niż zniechęcają.
    > A i trudno powiedzieć, czy Belkowe nadal będzie za te 30-40 lat. :)

    Więc bezpieczniej jest zakładać, że będzie.
    Doszedłem do wniosku, że najlepszym wyjściem będzie dbanie o ciało
    i umysł, aby do końca życia być zdolnym do pracy.


  • 22. Data: 2005-07-09 19:06:49
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie
    Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>

    On 7/9/2005 10:31 AM, banzi wrote:

    > Chcialbym sie zorientowac co o tym myslicie. Co ma zrobic nasz dzielny
    > programista? Czy naprawde wszedzie tak jest - 824 brutto na papierze?
    > Przeciez emerytura z takiej kwoty bedzie na takim poziomie, ze trzeba bedzie
    > wybierac resztki ze smietnikow. Czy naprawde w tym kraju kazdy kazdego
    > oszukuje?
    >
    > Pozdrawiam
    > banzi
    >

    Nie, nie jest tak wszędzie. Tak mają tylko ci, którzy pozwalają się
    robić w bambuko. Ci, którzy się na to nie godzą, mają normalne warunki.
    Pamiętaj, że:
    - w momencie, kiedy (czego nie życzę) zachorujesz, dostaniesz tylko 80%
    z tego, co masz na papierze;
    - możesz zapomnieć o jakimkolwiek większym kredycie.

    Raz, dużo lat temu, miałem wątpliwą przyjemność trafić na takiego
    pracodawcę, co z krokodylimi łzami tłumaczył mi, że ZUS to marnotrawstwo
    pieniędzy, że wszyscy tak robią, więc on też tak musi, bo inaczej nie
    byłby konkurencyjny, wypadłby z rynku itede. Na szczęście długo u niego
    nie popracowałem. Nikt inny, a pracowałem już w kilku firmach, takich
    przekrętów nie robił.

    To prawda, że ZUS to studnia bez dna. To prawda, że zamiast płacić 400
    zł miesięcznie ZUS-u lepiej wpłacić to na dowolny fundusz inwestycyjny.
    Ale przede wszystkim, że na tych numerach zyskuje tylko pracodawca.
    Jeśli chcesz płacić mniejszy ZUS, załóż własną firmę i dogadaj się na
    odpowiednią stawkę, aby Ci się to opłaciło.

    --
    Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
    "Nie zapominaj, żeście się jeszcze smarkali w dwa palce, kiedy my już
    mieliśmy Sienkiewicza." [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]


  • 23. Data: 2005-07-09 19:13:30
    Temat: Re: [OT] Re: Dramat w jednym akcie
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Sat, 9 Jul 2005 10:49:00 +0200, użyszkodnik "banzi" <b...@w...pl>
    napisał:

    > > Jak będzie rozsądnie samodzielnie inwestował 100zł miesięcznie, to
    > > na emeryturę zbierze więcej niżby miał odprowadzaną całą składkę do
    > > ZUSu.
    > Hmm.. No wlasnie nie do konca - tak sie sklada ze ja od 26 roku zycia
    > wplacam wlasnie 100 zl na 3 filar.

    rozmawiamy o rozsądnym inwestowaniu (samokształcenie, nieruchomości) a
    nie utrzymywaniu zgrai darmozjadów w garniturach z pozal sie boze firm
    ubezpieczeniowych






    --
    futszaK
    do roboty dzisiaj nie poszedłem bo mi sie nie chciało,
    fajki mam,jedzenie sie na kreche weźmie...
    (c)Tomek P.


  • 24. Data: 2005-07-09 20:05:44
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie popieram PZ
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    Najpierw podpisujesz umowę z nowym pracodawcą, potem dajesz wymówienie w starej
    firmie.
    Ale ja też zrobiłam ten błąd, ale w 96 chyba roku, wtedy były czasy odrobinkę
    uczciwsze. Teraz bym już nie zrobiła tego błędu.

    Co do zbierania na emeryturę: czy przy obecnie panujących stosunkach w pracy
    dożyjesz ?

    Czy wszędzie tak jest: inna kwota na papierze inna płacona ?
    NIe. ale to zależy od Ciebie, czy będzie cię stać postawić się.

    Czy teraz wszyscy kłamią i oszukują ?
    W zasadzie TAK. Ktoś już wyżej odpowiedział , że to pewnik.

    stokrotka



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 25. Data: 2005-07-09 20:49:49
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie popieram PZ
    Od: PZ <p...@m...com>

    stokrotka napisał(a):
    > Najpierw podpisujesz umowę z nowym pracodawcą, potem dajesz wymówienie w starej
    > firmie.
    > Ale ja też zrobiłam ten błąd, ale w 96 chyba roku, wtedy były czasy odrobinkę
    > uczciwsze. Teraz bym już nie zrobiła tego błędu.
    >
    > Co do zbierania na emeryturę: czy przy obecnie panujących stosunkach w pracy
    > dożyjesz ?
    >
    > Czy wszędzie tak jest: inna kwota na papierze inna płacona ?
    > NIe. ale to zależy od Ciebie, czy będzie cię stać postawić się.
    >
    > Czy teraz wszyscy kłamią i oszukują ?
    > W zasadzie TAK. Ktoś już wyżej odpowiedział , że to pewnik.
    >
    > stokrotka
    >
    Hej, dzieki za poparcie w temacie:D, az mi serce szybciej zabilo:)

    Mnie sie wydaje, ze to nie jest kwestia uczciwosci i cwaniactwa tylko
    odpowiedzialnosci. Po prostu porzadek w papierach musi byc, a spokoj w
    pracy to podstawa wydajnosci. Jeszcze mi sie wydaje, ze skoro autorowi
    watku chodzilo o to, zeby na papierze miec odpowiednio zapisane to
    powinien zadbac o ten zapis zanim 'rzucil papierem' u poprzedniego. A
    teraz jak przejdzie do nowego to nie powinien miec wiekszych podstaw do
    martwienia sie o uczciwosc nowego szefa/firmy cala akcje powinien to
    potraktowac jak pewna lekcje, ze nic zwiazanego z pieniedzmi nie
    zalatwia sie na gebe;).

    PZ

    PS nie raz rzucalem papierami i bylem rzucany:), choc do dziadkow sie
    nie zaliczam.


  • 26. Data: 2005-07-10 15:27:51
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie popieram PZ
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:33a6.00000b2a.42d02e17@newsgate.onet.pl...

    > Czy teraz wszyscy kłamią i oszukują ?
    > W zasadzie TAK. Ktoś już wyżej odpowiedział , że to pewnik.
    >

    Jest duza zaleznosc miedzy oszukiwaniem a sytuacja finansowa firmy.
    Oszukiwanie jest zawsze klopotliwe i ryzykowne i jest to kwestia tego, czy
    np. 1000 zl to dla kogos tak duzo, zeby bylo to warte tego wysilku, czy tez
    nie tak duzo. Dlatego zawsze warto sprawdzac sytuacje finansowa firmy, wydac
    troche kasy na wypis z KRSu itd.
    W IT z kolei paskudna opinie maja niewielkie firmy polskie. Firmy
    zagraniczne poszukujace nizej wykwalifikowanych pracownikow, np. markety,
    wykorzystuja sytuacje w Polsce, ale firmy poszukujace pracownikow
    wykwalifikowanych w wiekszosci przypadkow przenosza tutaj swoja kulture
    pracy i swoje zasady.

    I.


  • 27. Data: 2005-07-11 10:36:02
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie
    Od: "mbn" <m...@f...onet.pl>


    Użytkownik "banzi" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dao1ja$27qj$1@riot.atman.pl...

    > Nasz dzielny programista zwalnia sie ze swojej dotychczasowej firmy.
    > Przychodzi na przeszkolenie do nowej, zeby zorientowac sie w sytuacji
    zanim
    > jeszcze zostanie podpisana umowa. W pewnej chwili szef programistow
    podtyka
    > mu pod nos umowe na 824 zl brutto! Naszego programiste krew zalewa. Szef
    > firmy 2 akurat jest w delegacji i nie mozna sie z nim skontaktowac. Na
    > stwierdzenie przez programiste, ze umawial sie on na faktyczna stawke na
    > papierze, szef programistow robi wielkie oczy i mowi, "ze w tej firmie sie
    > tego nie praktykuje". :((

    podczas tego 'przeszkolenia' to rozumiem że masz umowę na czas określony?



  • 28. Data: 2005-07-11 16:55:40
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie
    Od: "banzi" <b...@w...pl>


    > > Nasz dzielny programista zwalnia sie ze swojej dotychczasowej firmy.
    > > Przychodzi na przeszkolenie do nowej, zeby zorientowac sie w sytuacji
    > zanim
    > > jeszcze zostanie podpisana umowa. W pewnej chwili szef programistow
    > podtyka
    > > mu pod nos umowe na 824 zl brutto! Naszego programiste krew zalewa. Szef
    > > firmy 2 akurat jest w delegacji i nie mozna sie z nim skontaktowac. Na
    > > stwierdzenie przez programiste, ze umawial sie on na faktyczna stawke na
    > > papierze, szef programistow robi wielkie oczy i mowi, "ze w tej firmie
    sie
    > > tego nie praktykuje". :((
    >
    > podczas tego 'przeszkolenia' to rozumiem że masz umowę na czas określony?
    >
    Witam

    Tak. umowa na czas okreslony... 3 miesiace - ale dzisiaj co nieco sie
    wyjasnilo... jednak szef mnie przepraszal za nieporozumienie i dostalem
    normalna umowe z rzeczywista stawka...

    wiec jest jeszcze nadzieja, dla naszego dzielnego programisty :)

    Pozdrawiam

    banzi



  • 29. Data: 2005-07-12 08:08:17
    Temat: Re: Dramat w jednym akcie
    Od: "mbn" <m...@f...onet.pl>


    Użytkownik "banzi" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dau7tc$pq4$1@riot.atman.pl...

    > Tak. umowa na czas okreslony... 3 miesiace - ale dzisiaj co nieco sie
    > wyjasnilo... jednak szef mnie przepraszal za nieporozumienie i dostalem
    > normalna umowe z rzeczywista stawka...

    no to gratuluję,
    i może podaj na priva nazwę firmy ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1