m...@g...com napisał(a):

[...]

> Tzn dla ciebie normalną jest sytuacja że "co ciup to w dup" i na koniec
> aktywności zawodowej człowiek idzie z michą pod kościół żebrać, bo nie ma
> się z czego utrzymać?.

> Przecież napisał że odkłada jako zastępstwo za ZUS. IMHO mało odkłada ...

Mało bo jeszcze studiuję i nie zarabiam tyle ile bym mógł. 300 zł to takie
moje określone minimum. Będą większe zarobki, będę więcej odkładać.
To proste. :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

W wiadomości news:efqvmh$vpc$1@news.onet.pl Tomasz Kaczanowski
<k...@p...onet.pl> pisze:

>>> srać na prawo pracy, jak pracownik będzie źle traktowany to odejdzie i
>>> już
>> Gdybyż to było takie proste...
>> Ale nie jest, niestety.
> Jest - kwestia tylko przekroczenia przez pracodawce pewnej granicy, ktora
> u roznych pracownikow jest na roznym poziomie i jest w pewien sposob
> elastyczna, ale jak przegnie, to cos peknie i wtedy do widzenia...
I właśnie dlatego nie jest to proste. Spora jest bowiem liczba czynników (i
ich kombinacji) determinujących gdzie przebiega ta granica i to nie tylko u
różnych pracowników, ale i u tego samego pracownika w różnych
okolicznościach jego życia.
Polskie prawo pracy jest na tle rozwiązań przyjętych w innych krajach
generalnie niezłe (choć ciągle zawiera luki i niespójności) i dość
nowoczesne. Ale żadne prawo nie rozwiąże wszystkich aspektów tak szerokiej
dziedziny.

PS. Przygotowywana jest nowelizacja KP zawierająca dość istotne
propracownicze zapisy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Re to: Jotte [Mon, 2 Oct 2006 22:03:32 +0200]:


> PS. Przygotowywana jest nowelizacja KP zawierająca dość
> istotne propracownicze zapisy.

A nie tylko. Generalnie trochę na łbie wszystko stanie, bo ci,
którzy robią na dzieła i zlecenia dostaną minimalne wynagrodzenie
plus urlop wypoczynkowy i macierzyński. Jak dla mnie paranoja,
bo weź teraz znajdź sensowną umowę dla kogoś, kto ci raz na ruski
rok (no powiedzmy na tydzień) jakąś graficzkę podmienia.

Z drugiej strony, trochę pracodawcom też ulży jak się skończą
ucieczki na chorobowe przed wypowiedzeniem - okres ochronny w tym
czasie wywalają ;>
No i w końcu ktoś zauważył że jest coś takiego jak telepraca...

Ogólnie nie jest tragicznie, chociaż paranoję widać nadal. Tylko
pytanie co z tych planów w końcu zostanie, bo jak patrzę na to,
co zostało z nowelizacji PIT i CIT, to mam wrażenie że może dość
malutko i śladowo zostać ;)



KiraŽ

--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want

do góry

W wiadomości news:efrtl2$82s$1@nemesis.news.tpi.pl Kira
<c...@e...wytnij.pl> pisze:

>> PS. Przygotowywana jest nowelizacja KP zawierająca dość
>> istotne propracownicze zapisy.
> A nie tylko. Generalnie trochę na łbie wszystko stanie, bo ci,
> którzy robią na dzieła i zlecenia dostaną minimalne wynagrodzenie
> plus urlop wypoczynkowy i macierzyński. Jak dla mnie paranoja,
> bo weź teraz znajdź sensowną umowę dla kogoś, kto ci raz na ruski
> rok (no powiedzmy na tydzień) jakąś graficzkę podmienia.
> Z drugiej strony, trochę pracodawcom też ulży jak się skończą
> ucieczki na chorobowe przed wypowiedzeniem - okres ochronny w tym
> czasie wywalają ;>
> No i w końcu ktoś zauważył że jest coś takiego jak telepraca...
Czy może trafiłaś gdzieś na źródłowy tekst tego projektu? Ale na tekst
_oficjalnego_ _dokumentu_ , a nie na jakieś opracowanie obarczone
interpretacją. Bo ja coś nie mogę znaleźć.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry