eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeO Adamie i nie tylko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 171. Data: 2002-12-15 22:24:41
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Roman <r...@o...pl>

    >Ależ zalkeży.
    Z tego by wynikalo ze nie istnieje nic obiektywnie. Czy tak Pan uwaza?

    >W tym wypadku badamu kolor obiektu. Prosze zauważyć, że
    >słowo 'kolor' oznacza nic innego niz 'jak postrzega dany obiekt
    >czlowiek'.

    Od tysiacleci rzeczywiscie ludzie postrzegali kolor nie rozrozniajac, czy jest to
    barwa mieszana, czy barwa spektralna.
    Pojecie barwy spektralnej jest wynikiem rozwoju naszej nauki.
    Ona precyzyjnie przypisuje nazwe koloru do dlugosci fali optycznej emitowanej
    przez obiekt.
    Kolor spektralny naprawde nie zalezy od obserwatora.
    Obiekt promieniuja okreslona dlugoscia fali optycznej i koniec.
    Czy Pan to kwestionuje?

    Barwa mieszana i spektralna moga ale nie musza byc takie same.
    Barwa mieszana zalezy od obserwatora, jest nieprecyzyjna, nie nadaje sie do
    analizy naukowej.
    Barwa spektralna nie zalezy od obserwatora, wynika z wlasciwosci obiektu ktory ja
    emituje. Ma obiektywna wartosc, do ktorej jest przypisana konkretna dlugosc fali
    optycznej.

    Pozdrawiam Roman





  • 172. Data: 2002-12-15 22:52:03
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: BAH <b...@p...onet.pl>

    >> I w koncu, czy zna Pan lepszy sposob wylaniania wladzy niz demokracja.
    >
    >Tak, demokracjaIQ - mnożenie każdego glosu przez iloraz inteligencji
    >głosującego.

    Mnożenie tu nie jest potrzebne ;-)
    wystarczy policzyć sumę IQ głosujących.

    Głosuję, że demokrcja IQ nie jest lepsza. ;-))

    Nie wierzę w obiektywne ustalenie IQ
    a szczelność takiego systemu była by bliska temu jaka
    jest przy egzamianch na prawo jazdy.

    Czytałem kiedyś rozważania dotyczące "podatków wg IQ"
    (zdolności, talentów). Wnioski nie były zachęcajace.

    W demokracj swoje IQ mozesz mnożyć przez ilość głosów
    dzięki przekonywaniu.

    Jak narazie niewielu przekonałeś, że
    w "świecie wg AP" dało by się żyć.
    >
    >> Zdaje sobie sprawe ze demokracja nie jest najlepszym ustrojem, ale jeszcze, poki
    co nie wymyslono.
    >Właśnie wymysliłem.

    Jjeśli założyć, że masz IQ równe swej wadze
    a IQ dwóch dresów nie przekracza rozmiaru buta, to
    zastosowanie demokracjiIQ doprowadzi do Twojej dyktatury
    a zastosowanie demokracji doprowadzi do tego że większość będzie
    zadowolona (demokracja nie wyklucza, ze będziesz w tej większosci).
    i będzie miała wpływ na decyzje.

    BAH


  • 173. Data: 2002-12-16 09:10:22
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: No Name <v...@w...pl>


    >>Tak, demokracjaIQ - mnożenie każdego glosu przez iloraz inteligencji
    >>głosującego.
    >
    > Ciekawe, troche nawet mi sie podoba. Ale, "pachnie" to faszyzmem, niestety.
    Skutkiem takiej demokracji byloby
    > wprowadzenie klasy nadludzi i podludzi.

    O ile pamiętam, to chyba Konopnicka napisała, że: "Pokład myśli jest tak
    płytki w Europie, że kto grunt ruszy Grecjii się dokopie" - pomysł
    rządów "mędrców" nie jest niczym nowym. Z przyjęcia takiej koncepcji
    wynikają pewne problemy: jak określać IQ, na czyj koszt, jak uniknąć
    fałszowania "zaświadczeń" etc. Określenie IQ ma charakter ocenny, więc
    byłoby przypisaniem etykietki "mądry-głupi" każdemu obywatelowi, a jak
    wiemy z doświadczenia, większość z nas uważa, że rozumu ma w
    dostatecznej ilości. IQ ulega zmianom, pytanie jak często (i na czyj
    koszt) należałoby to sprawdzać. Wiadomo również, że osoby o wysokim IQ
    nie podejmują decyzji gospodarczych trafniej niż pozostałe.

    Podzielenie społeczeństwa na mądrzejszych i głupszych ma jeszcze inne
    aspekty: skoro, jak twierdzi AP istnieją kryteria podziału na lepszych i
    gorszych i kryterium obiektywnym gorszości jest brak pracy, to rodzi to
    wniosek, że usunięcie poza nawias partycypujących w dobrach materialnych
    pozwoliłoby "polepszyć" społeczeństwo. Stąd już tylko krok, by przyjąć
    założenie, że zmagania ekonomiczne mają charakter wojny i osobników
    drugiej kategorii można eliminować fizycznie w zgodzie z prawem. Pomysły
    takie historycznie rzecz biorąc były realizowane m.in. przez Adolfa
    Hitlera, Józefa Stalina czy inne kreatury. Wprowadzenie stanu wojny jest
    możliwe i jak najbardziej realne - vide tan wojenny - przeszłość całkiem
    nieodległa. Wprawdzie władza nie zdecydowała się na masowe egzekucje,
    poprzestając na "przykładowych", resztę batalii rozgrywając w ludzkich
    umysłach - tanio i praktycznie (mieli handicap w stosunku do np.
    Hitlera, nie miał on telewizjii). W przypadku, gdy uznamy gospodarkę za
    pole bitwy, decyzja o zabiciu kogokolwiek nabiera cech decyzji
    logistycznej (niszczenie wrogiej siły żywej) i pozbawiona zostaje
    wymiaru etycznego. Dla mnie propozycje AP budzą skojarzenia z młodym
    jurnym leninowcem, mimo liberalnej frazeologii.

    Pzdr: Dogbert


  • 174. Data: 2002-12-16 14:38:27
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Shrek <l...@w...pl> wrote:

    >> Byłoby kilkukrotnie tańsze i bardziej skuteczne ubezpieczenie
    >> prywatne.
    > A co z tymi ktorych na nie nie stac?

    A to ich problem, żeby BYŁO ich stać. Jeżeli ktoś nie chce pracować, to
    niby czemu inni mają go utrzymywać? Jego wybór.

    >> Płaciliby prywatną. Mielibny więcej za mniej pieniędzy.
    > Prawdopodobnie po jakim czasie zaczeloby to tak funkcjnowac. Ale jeszcze
    > raz j.w.
    Tak samo j.w.

    > Specjalnie nie przytne swojego cytatu. Przeczytaj jeszcze raz i powiedz
    > gdzie ja tam napisalem, ze nie chcieli. Ja sie przeciez wyraznie zapytalem
    > o takich, ktorych nie stac.
    Ci, którzy nie maja na ubezpieczenie to ci, którzy nie chcą pracować.

    > Udziel mi wyrazniej odpowiedzi. Co zrobic z
    > kims kto ciezko zachoruje, a nie byl ubezpieczony bo np nie mial pracy?

    A to juz jego wybór, że nie chciał mieć pracy.

    > Leczyc, zostawic i czekac az umrze czy dobic? Zrozum, ze to co mowisz
    > pociaga wlasnie taki konsekwencje.

    Zgadza się. To przykład mówiący, że kiedy nie 'pomaga' się
    niedopaspowanym do życia, to jest lepiej.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 175. Data: 2002-12-16 14:41:29
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Roman <r...@o...pl> wrote:

    > Ciekawe, troche nawet mi sie podoba. Ale, "pachnie" to faszyzmem, niestety.
    Skutkiem takiej demokracji byloby
    > wprowadzenie klasy nadludzi i podludzi.

    Nie wprowadzeniem, a odkłamaniem. Ludzie są różni i ich predyspozycje do
    podjmowania decyzji są różne.
    Przykładowo - czy zgodziłbyś się, żebyś mógł stołować się wyłacznie w
    restauracji, gdzie to, co będziesz jadł zależy od głosowania wszystkich
    będących na sali?


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 176. Data: 2002-12-16 14:43:10
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    No Name <v...@w...pl> wrote:

    > Podzielenie społeczeństwa na mądrzejszych i głupszych ma jeszcze inne
    > aspekty: skoro, jak twierdzi AP istnieją kryteria podziału na lepszych i

    Pokaż mi, gdzie tak twierdzę.
    Dalszą częśc dowodzenia pomine, bo z fałszywego załozenia jakoś dowodu
    sie sklecić nei da.

    > wymiaru etycznego. Dla mnie propozycje AP budzą skojarzenia z młodym
    > jurnym leninowcem, mimo liberalnej frazeologii.

    Cóż, życzę Ci, aby o Twoich losach decydowali zawsze CI, których IQ jest
    niższe od Twojego.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 177. Data: 2002-12-16 14:48:29
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    BAH <b...@p...onet.pl> wrote:

    > Nie wierzę w obiektywne ustalenie IQ
    > a szczelność takiego systemu była by bliska temu jaka
    > jest przy egzamianch na prawo jazdy.

    Widzisz, inteligencja to zdolność przystosowywania się. Do tego raczej
    niklt nie byłby indywidualnie zainteresowany w 'podnoszeniu' własnego IQ
    po to, aby jego głos byłby ważniejszy.

    > W demokracj swoje IQ mozesz mnożyć przez ilość głosów
    > dzięki przekonywaniu.

    W demokracji im głupiej mówisz, tym masz więcej odbiorców.

    > Jak narazie niewielu przekonałeś, że
    > w "świecie wg AP" dało by się żyć.

    Socjalistom zapewne nie.

    > Jjeśli założyć, że masz IQ równe swej wadze
    > a IQ dwóch dresów nie przekracza rozmiaru buta, to
    > zastosowanie demokracjiIQ doprowadzi do Twojej dyktatury
    > a zastosowanie demokracji doprowadzi do tego że większość będzie
    > zadowolona (demokracja nie wyklucza, ze będziesz w tej większosci).
    > i będzie miała wpływ na decyzje.

    Zastosowane demokracji oznacza, że ten jeden pracuje po to, aby tych
    dwóch moglo sie opierdzielać. Dwóm jest dobrze.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 178. Data: 2002-12-16 14:51:44
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Roman <r...@o...pl> wrote:

    > Kolor spektralny naprawde nie zalezy od obserwatora.
    > Obiekt promieniuja okreslona dlugoscia fali optycznej i koniec.
    > Czy Pan to kwestionuje?
    Oczywiście. Bo mówi pan nie o kolorze, a o barwie spektralnej. Własnie
    po to, aby nie było nieporozumień jest to nazywane w ten sposób.
    Nie. Natomiast prosze zauważyć, że pytał pan o 'kolor', a nie o barwę
    spektralną.


    > Barwa spektralna nie zalezy od obserwatora, wynika z wlasciwosci obiektu ktory ja
    > emituje. Ma obiektywna wartosc, do ktorej jest przypisana konkretna dlugosc fali
    > optycznej.

    I dlatego nie jest ona kolorem. KOlor danego obszaru to subiektywne
    odczucie człowieka.




    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 179. Data: 2002-12-16 15:04:10
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    Dnia 16 gru 2002, Adam Płaszczyca <_...@i...pl> zapodal(a):

    Ok. EOT. Ja cie nie przekonam, ze bezrobotny!=ten, ktory pracowac nie
    chce.

    >> Leczyc, zostawic i czekac az umrze czy dobic? Zrozum, ze to co
    >> mowisz pociaga wlasnie taki konsekwencje.
    >
    > Zgadza się. To przykład mówiący, że kiedy nie 'pomaga' się
    > niedopaspowanym do życia, to jest lepiej.

    Ze co lepiej? I nie udzieliles odpowiedzi? Ktora bramke wybierasz? Napisz
    to jasno co bys zrobil ludzmi ktorych nie stac na leczenie.

    Pozdr. Shrek.


  • 180. Data: 2002-12-16 15:14:13
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    Dnia 16 gru 2002, Adam Płaszczyca <_...@i...pl> zapodal(a):


    > Widzisz, inteligencja to zdolność przystosowywania się.

    To ciekawe co piszesz. Jakby ciebie, dzikusa z dzungli i lwa wpuscic na
    arene w cyrku to kto okaze sie inteligentniejszym? Ty? Dzikis (bardziej
    prawdopodobne), czy moze lew? Jak wam dac test na IQ jaki bedzie rezultat?
    (ja obstawiam odwrotny). Jak w koncu tlumaczyc, ze z roznych testow
    wychodzi inne IQ. A tak wogole to moze wprowadzmy zasade, ze w parlamencie
    moga zasiadac tylko czlonkowie mensy (na marginesie znalem osobiscie
    jednego czlonka mensy, o ktorym mam watpliwosci, czy chcialbym, zeby
    rzadzil czymkowliwek z czym ja mam doczynienia). A potem wprowadzmy
    sklepy, tramwaje i wesole miasteczka tylko dla ludzi o IQ >120.

    Shrek.

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1