Przegladam ogloszenia, gdzie informatyk, nie administrator, moglby w Gdyni
znalezc prace. I ciezko. Ogloszen tyle co na lekarstwo. Czy rzeczywiscie
Gdynia jest taka informatyczna pustynia, gdzie na razie nikt nie zatrudnia?

do góry

gostek napisał(a):

> Przegladam ogloszenia, gdzie informatyk, nie administrator, moglby w Gdyni
> znalezc prace. I ciezko. Ogloszen tyle co na lekarstwo. Czy rzeczywiscie
> Gdynia jest taka informatyczna pustynia, gdzie na razie nikt nie zatrudnia?

To tam nie ma Internetu?

j.

do góry

> > Przegladam ogloszenia, gdzie informatyk, nie administrator, moglby w
Gdyni
> > znalezc prace. I ciezko. Ogloszen tyle co na lekarstwo. Czy rzeczywiscie
> > Gdynia jest taka informatyczna pustynia, gdzie na razie nikt nie
zatrudnia?
>
> To tam nie ma Internetu?

madrala

pewnie ze jest, ale jak pisze ogloszen z gdyni tyle co na lekarstwo

zastanawiam sie czy tu tak zle jest czy zle szukam?

do góry

gostek napisał(a):

>> To tam nie ma Internetu?

> madrala
> pewnie ze jest, ale jak pisze ogloszen z gdyni tyle co na lekarstwo
> zastanawiam sie czy tu tak zle jest czy zle szukam?

Nie miałem na myśli ogłoszeń tylko pracę zdalną przez Internet. Może
inaczej rozumiemy pojęcie "informatyk"? Swoją drogą z takim podejściem
to pracy przy szorowaniu klopów nie znajdziesz.

j.

do góry