eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Greencard - Pilne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-02-15 15:45:56
    Temat: Greencard - Pilne
    Od: "Kerberos" <k...@p...fm>

    a jesli juz zdecydujesz sie pisac o ta podwyzke, to nie podawaj prawdziwej
    przyczyny - szczegolnie jesli Twoj szef tez jest facetem - nie dosc, ze nie
    zrozumie, to zamieni Cie na faceta ;-))
    Ama



  • 2. Data: 2002-02-15 16:53:12
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Slavo" <s...@g...net>

    zna ktos moze grupe dyskusyjna o budownictwie



  • 3. Data: 2002-02-15 17:23:22
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Kerberos" <k...@p...fm>

    > I jeszcze jedno - z wieloma kandydatami rozmawialam (bardzo wieloma ;-)) i
    > jeszcze nie zdarzylo sie mi nie wyciagnac od kandydata pierwszego ile
    > chcialby zarabiac i nikt ode mnie pierwszej tego nie dowiedzial sie ;-))

    wielkie mi osiagniecie.
    jak Ty jestes strona przesluchujaca dziesiatki (setki?) chetnych do pracy,
    a po przeciwnej stornie siedzi osoba ktora idzie na 5-10-15 rozmowe
    i wciaz nic, to jakie ona ma podstawy do twardego obstawnia przy swoim?
    ja na jednej rozmowie na ktorej ktos chcial ode mnie wyciagnac kwote sie nie
    zlamalem - tylko dlatego, ze nie chcialem wcale tej pracy :-) i moglem sobie
    pozwolic na dluga chwile klopotliwego milczenia kiedy dostalem polecenie
    podania swojej kwoty i powiedzialem ze tego nie zrobie, bo oczekuje
    podania mi propozycji.

    rozmowa o prace to bardzo nierowne starcie, choc zapewne i tak jedno
    z tych, w ktorym (przyszly jeszcze) pracownik moze cokolwiek sie potargowac.
    ale i tak to on jest "petentem" ktory MUSI sie starac i zabiegac
    o jak najlepszy wynik rozmowy...

    pozdrawiam

    romek


  • 4. Data: 2002-02-15 18:22:37
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Andrzej Burski" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Michal Biernacki" <m...@o...uw.edu.pl> napisał w wiadomo?ci
    news:a4j0kg$kqc$1@news.tpi.pl...
    > witam.
    >
    > Bez paniki. Pani w Pekao S.A. NIE MOGLY sie wyswietlic w komputerze dane
    > klienta Fortis Banku, bo to zupelnie inny bank. Prawdopodobnie pani
    > odczytala Ci dane klienta, ktory w tymze peako ma rachunek o takim samym
    > numerze. A to dlatego, ze przy wplacie nie mozesz podawac tylko numeru
    > rachunku, ale tez pelny numer rozliczeniowy banku.

    W takim razie co ona chciala zrobic? Rozumiem to tak: podaje jej nazwe banku
    (Fortis Bank) i numer rachunku, a ona wplaca to na podany numer ale w banku
    PeKaO S.A.??? Czyzby byla az tak glupia?
    Bylo tak, ze ona juz wydrukowala potwierdzenie wplaty na ten rachunek i
    wreczyla mi go do podpisu z tymi "zlymi" danymi. Wydaje mi sie, ze jesli tak
    by mialo byc to powinna wyleciec z pracy, gdyz podalem jej jeszcze nazwe
    banku - czyli w moim rozumowaniu powinna sobie odszukac numerek od tego
    banku.
    Mam racje czy nie?

    Pozdrowienia
    FunBoy



  • 5. Data: 2002-02-16 05:35:27
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Kerberos" <k...@p...fm>


    "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl> wrote in message
    news:a4j7og$2ueo$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > Użytkownik "Brianna" <B...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:a4hdd2$ad5$1@news.onet.pl...
    >
    > > w kwestii "dlaczego" marketing skupilabym sie
    > > w szczegolnosci nad zamilowaniem do marketingu wewnetrznego i
    > zastosowaniem
    > > Knowlege Management w firmach oraz nad strategia marketingowa i
    > aspektami
    > > wykorzystania CRM.
    >
    > Próbowałaś w firmach typu "Modern Marketing", (tych aqrat nie lubię, co
    > nie znaczy, ze nie warto), eMarketing i podobnych ?
    >
    > Chester EM
    >
    > Próbowałam ... były to przede wszystkim firmy, które oferują wdrażanie
    takowych systemów a więc branża teleinformatyczna co również jest
    przedmiotem moich zainteresowań. Może nie jestem specjalistką w kwestii
    technicznej, natomiast wiem na czym polega działanie takich systemów oraz
    jakie przynosza one korzysci z punktu widzenia marketingowego.

    pozdrawiam
    Brianna





  • 6. Data: 2002-02-16 18:51:30
    Temat: Odp: Greencard - Pilne
    Od: "olo" <o...@i...pl>

    > Bylo tak, ze ona juz wydrukowala potwierdzenie wplaty >na ten rachunek i
    > wreczyla mi go do podpisu z tymi "zlymi" danymi. >Wydaje mi sie, ze jesli
    tak
    > by mialo byc to powinna wyleciec z pracy, gdyz >podalem jej jeszcze nazwe
    > banku - czyli w moim rozumowaniu powinna sobie >odszukac numerek od tego

    Niestety, z tego co pisałeś, wynika, że numer konta, który podałeś, zgadzał
    się z tym, który podała Ci potem kasjerka - czyli numer banku i numer
    oddziału zgadzał się *dokładnie*, więc o pomyłce nie mogło być mowy. Nie
    wiem, czy ma ona dostęp do danych właściciela rachunku, natomiast na pewno
    nie_powinna_wylecieć_z_pracy, bo po to daje Ci wydruk do podpisania, żebyś
    go podpisał lub zakwestionował - Ty go podpisałeś (wyrażając tym samym zgodę
    na wpłatę), więc klamka zapadła :-(((

    Pzdr
    Emil







  • 7. Data: 2002-02-17 09:12:34
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Pawelek" <n...@n...spam.yahoo.com>



    Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:v6su6ucf35eocrpk4usllqbdrlv9u4fir3@4ax.com...


    > Jeśli już to raczej RTF. RTF nie przenosi pół Twojej pamięci i HDD do
    > odbiorcy.

    mozna blizej?

    > Wg mnie najlepisiejszy byłby list motywacyjny jako list elektroniczny,
    > po prostu w treści, za to CV jako załącznik HTML. Uniwersalne i
    > najmniej kłopotliwe dla odbiorcy, zwłaszcza nieznanego Ci.

    chyba przerost formy nad trescia :)


    --
    l...@s...pl




  • 8. Data: 2002-02-17 19:21:39
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>

    > Rok temu sam wysylalem z Krakowa aplikacje na oferty warszawskie.
    > Mieszkalem wtedy w Krakowie, podawalem adres krakowski, i ani slowem
    > nie wspominalem o checi zmiany miejsca zamieszkania. Uwazalem za
    > oczywiste, ze skoro wysylam oferte do pracy w Warszawie, to bede sie w
    > tej pracy pojawial. A czy sie przeprowadze, czy bede dojezdzal, czy
    > tez teleportowal, to juz moja sprawa :-)
    > Na takie ceregiele jest miejsce podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Takze
    > zupelnie sie nie przejmuj poki co.
    > Aha - prace znalazlem :-)
    >
    > PGR
    >

    Dzieki za informacje. Wlasnie, tak mysle ze nie jest to przeszkoda, iz nie
    mieszkam w wawiwe a jeszcze jak mowisz Jestes zywym przykladem :)) ze ta metoda
    jest dobra. Pytalem bo niedawno czytalem w necie na ktoryms z wortali o pracy
    artykol w ktorym zwrocono uwage ze takie oferty jak moja moga byc pomijane wiec
    chcialem zobaczyc jak jest w praktyce. Moze mi sie tez uda :)

    Adam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2002-02-18 08:54:21
    Temat: Re: Greencard - Pilne
    Od: "Kerberos" <k...@p...fm>


    Użytkownik Mike <g...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:a4dm5j$88l$...@n...tpi.pl...
    > Podobno skladka KRUS znacznie korzystniejsza.
    > ok. 200 zl/3 mies = ok. 70 zl/mies
    > a ZUS ok. 500/mies
    >
    > Czy mozna prowadzic dzialalnosc gosp. uprzednio zapisawszy sie
    > do KRUSu i czy nie spowoduje to obowiazku zmiany skladki z KRUS na ZUS,
    > lub doplat etc. A wiec, czy rolnik moze byc przedsiebiorca?
    > (Jesli tak jest, to wystarczy nabyc wymagany 1 hektar pola (?),
    > zarejestrowac sie jako rolnik i dopiero potem zalozyc dzial. gosp.)
    >
    > Mike
    >

    Jeżeli chcesz płacić KRUS to:
    -musisz kupić lub dzierżawić minimum 1ha przeliczeniowy gruntu rolnego (ha
    przeliczeniowy zależy od klasy ziemi - im gorsza klasa tym więcej jej
    wchodzi na hektar przeliczeniowy, ale chyba nie więcej niż 2 ha)
    - przez 1 ROK nie możesz być oficjalnie nigdzie zatrudniony poza rolnictwem,
    tzn. nie możesz w tym czasie być płatnikiem ZUS-u, nawet we własnej firmie
    - po uływie 1 ROKU płacenia KRUS-u masz prawo wyboru ubezpieczenia KRUS czy
    ZUS.
    Opłacanie KRUS zamiast ZUS ma sens w przypadku prowadzenia własnej
    działalności. Jednak trzeba wytrzymać ponad rok nigdzie oficjalnie nie
    pracując. Być może wolno brać w tym czasie umowę-zlecenie, ale nie jestem
    pewny

    Wojtek






strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1