No właśnie - niedługo UE, otworzą się nowe rynki. 80% absolwentów chce wyjechać,
ci co pracują w kraju też chcą wyjechać - i jeśli wyjedzie może 20%
deklarujących to osób, to czy wg was przybędzie pracy na rynku ?

Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik:

> No właśnie - niedługo UE, otworzą się nowe rynki. 80% absolwentów chce
> wyjechać, ci co pracują w kraju też chcą wyjechać - i jeśli wyjedzie może
> 20% deklarujących to osób, to czy wg was przybędzie pracy na rynku ?

beda wyjezdzac Ci co pracy nie maja a nie Ci co maja/moga miec

--
sjopa

do góry

Witam

Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4dfd.00000064.404b0b46@newsgate.onet.pl...
> No właśnie - niedługo UE, otworzą się nowe rynki. 80% absolwentów chce
wyjechać,
> ci co pracują w kraju też chcą wyjechać - i jeśli wyjedzie może 20%
> deklarujących to osób, to czy wg was przybędzie pracy na rynku ?

Generalnie pewnie wyjada najbardziej przebojowi, bez kompleksow, z dobra
znajomoscia jezykow, umiejacy sobie radzic w zyciu w nowych nietypowych
sytuacjach, nie narzekajacy na swoj los.
Czyli zaplacilismy w podatkach za ich edukacje,
a zyski z tego beda czerpac gdzie indziej.


> Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(

Moze nie jest tak rozowo jak bylo, ale jak ktos jest dobry
to mozna znalesc. Pewnie, ze nie wymazone stanowisko i pensja,
ale zawsze cos...

Pozdrawiam

Marcin

do góry

t...@o...pl pisze:
____________________________________

>
> Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(

W USA, Nowej Zelandii, Australii potrzebują specjalistów IT. Stosunkowo nie
jest trudno dostać tam pracę.

--

Jerzy
7.03.04 13:33:24

do góry

Użytkownik "Jerzy Dusk" <vesper@USUŃMAJUSKUŁYbci.pl> napisał w wiadomości
news:1qgzk23qprbqc.dlg@sh10151.fosfor.vesper.be...
> t...@o...pl pisze:
> ____________________________________
>
> >
> > Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(
>
> W USA, Nowej Zelandii, Australii potrzebują specjalistów IT. Stosunkowo
nie
> jest trudno dostać tam pracę.

taa... Te dane pochodza z czasow tzw. prosperity, czyli z przed 4-5 lat.
Teraz USA zastanawiaja sie nad zniesieniem wiz dla specjalistow, poniewaz
coraz wiecej rodzimych inzynierow nie moze znalezc pracy. Niedawno czytalem
, ze w Wielkiej Brytani absolwenci informatyki maja ogromne problemy ze
znalezieniem pracy. Z informatyka bedzie jak kiedys z robotnikami z duzych
fabryk. Najpierw byli potrzebni, potem zastapily ich maszyny. Dzisiejsze
systemy komputerowe robia sie coraz bardziej inteligentne i
samowystarczalne. Wezmy prosty przyklad - prosty edytor tekstu (typu
WordPad). 15 lat temu tworzylo go tygodniami kilku programistow. 5 lat temu
jeden programista w kilka dni, dzisiaj jeden programista w builderze robi w
godzine. Reasumujac rynek pracy bedzie sie kurczyl.

do góry

t...@o...pl <t...@o...pl> napisał(a):

> No właśnie - niedługo UE, otworzą się nowe rynki. 80% absolwentów chce
wyjechać
> ,
> ci co pracują w kraju też chcą wyjechać - i jeśli wyjedzie może 20%
> deklarujących to osób, to czy wg was przybędzie pracy na rynku ?
>
> Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(
>
Czytałem, że wejście do UE zaowocuje powstaniem stanowisk pracy
między innymi w zawodach, których jeszcze w Polsce nie ma.
Czy ktoś wie jakie to maja być zawody i czy możliwe będzie szybkie
przekwalifikowanie się? Czy to będzie praca również dla większości,
czy może znowu praca tylko po min. dwóch fakultetach + min. dwa języki
obce + wygłodzenie brakiem sukcesu + dyspozycyjność 48 na 24 + mobilność +
kreatywność + praca wyłącznie w młodym dynamicznym zespole ekspandujacej
firmy + orientacja wyłącznie na klienta i sukces + nie pytaj co firma może
dać tobie (pensja), ale co ty możesz dać firmie (praca 12-16h 7 dni w
tygodniu 365(366) dni w roku ) + załatwianie klientów w czasie lunchu + brak
urlopu = brak rodziny, przyjaciół i zdrowia?

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Wacław <...@...com> napisał(a):

> Reasumujac rynek pracy bedzie sie kurczyl.
>
Już parę lat temu słyszałem o bliskim modelu rynku pracy 20/80 czyli
20% pracuje a 80% jest na zasiłku. Ma to być spowodowane przeciągnięciem
robotyzacji i informatyzacji poza próg bólu. Obawiam się jednak, że polski
model tego samego zjawiska będzie wyglądał inaczej: 20% pracuje a 80% jest
bez środków do życia.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jerzy Dusk <vesper@USUŃMAJUSKUŁYbci.pl> napisał(a):

> t...@o...pl pisze:
> ____________________________________
>
> >
> > Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(
>
> W USA, Nowej Zelandii, Australii potrzebują specjalistów IT. Stosunkowo nie
> jest trudno dostać tam pracę.
>
Trochę smutny ten dowcip. Polaków nie bardzo obchodzą problemy rynku
pracy USA, Nowej Zelandii czy Australii.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c2fh3v$mig$1@inews.gazeta.pl...
> t...@o...pl <t...@o...pl> napisał(a):
>
> > No właśnie - niedługo UE, otworzą się nowe rynki. 80% absolwentów chce
> wyjechać
> > ,
> > ci co pracują w kraju też chcą wyjechać - i jeśli wyjedzie może 20%
> > deklarujących to osób, to czy wg was przybędzie pracy na rynku ?
> >
> > Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(
> >
> Czytałem, że wejście do UE zaowocuje powstaniem stanowisk pracy
> między innymi w zawodach, których jeszcze w Polsce nie ma.

A ja juz nawet w informacjach ze zrodel eurolubnych zaczynam dostrzegac
wypowiedzi, ze "poczatkowo" wejscie do unii zaowocuje zwiekszeniem
bezrobocia w Polsce.

--
pzdr. Krzysztof

## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.605 / Virus Database: 385 - Release Date: 04-03-01

do góry

Troche przesadzasz. Branża IT jest na tyle obszerna że przy podnoszeniu
kwalifikacji zawsze bedzie można znaleśc prace. I tu porównanie do
robotników z fabryk jest nieuzasadnione. W brańży IT nie bedzie robotów, ani
żadnego oprogramowania które zrobi sie samo. Każdy produkt ma inne wymagania
itp. Także nie sądze że dla nas zabraknie pracy - można pewne rzeczy
zautomatyzować ale nie można usunąć człowiekia z tego procesu.
Apo prostu Ci którzyu nie mają pracy, to albo nie mają doświadczenia i
umieją dużo- w tych przypadkach współczuję bowiem jak trudno początkującym
zdobyć doświadczenie, albo Ci którzy myślą że umieją a nie mają o niczym
pojęcia.
Ze swojego doświadczenia wiem jacy są ludzie(oczywiście jakaś tam część):
ile to ja nie umiem, czego nie zrobilem, a co do czego nie potrafi prostego
algorytmu napisać bo mówi ze nie programował w tym języku. I co tu dalej
pisać szkoda słów.....

Pozdrawiam
Gerard Gawek

> > ____________________________________
> >
> > >
> > > Zastanawia mnie to - bo już nawet w IT nie ma pracy :(
> >
> > W USA, Nowej Zelandii, Australii potrzebują specjalistów IT. Stosunkowo
> nie
> > jest trudno dostać tam pracę.
>
> taa... Te dane pochodza z czasow tzw. prosperity, czyli z przed 4-5 lat.
> Teraz USA zastanawiaja sie nad zniesieniem wiz dla specjalistow, poniewaz
> coraz wiecej rodzimych inzynierow nie moze znalezc pracy. Niedawno
czytalem
> , ze w Wielkiej Brytani absolwenci informatyki maja ogromne problemy ze
> znalezieniem pracy. Z informatyka bedzie jak kiedys z robotnikami z duzych
> fabryk. Najpierw byli potrzebni, potem zastapily ich maszyny. Dzisiejsze
> systemy komputerowe robia sie coraz bardziej inteligentne i
> samowystarczalne. Wezmy prosty przyklad - prosty edytor tekstu (typu
> WordPad). 15 lat temu tworzylo go tygodniami kilku programistow. 5 lat
temu
> jeden programista w kilka dni, dzisiaj jeden programista w builderze robi
w
> godzine. Reasumujac rynek pracy bedzie sie kurczyl.
>
>
>

do góry