eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Cos o web designerach...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2002-11-07 03:02:52
    Temat: Cos o web designerach...
    Od: "Andrzej Wroblewski" <c...@a...waw.pl>

    Dostrzeglem dzis ogloszenie o pracy i... przepraszam, ale nie moglem sie
    powstrzymac... i musialem napisac...

    == begin quote ==
    Firma prowadząca dwa serwisy internetowe poszukuje zdolnego, ambitnego i
    dyspozycyjnego pracownika znającego: html. php, mysql, java. Przyjęta osoba
    będzie współpracowała z naszym głównym webmasterem a do jej zadań będzie
    nalażało rozwijanie serwisu, obsługa klientów, programowanie, ( i wszystkie
    inne czynności jakie wykonuje się w małej, ale prężnej firmie).

    Warunki: umowa o pracę na pełny etat.
    miejsce pracy: centrum Warszawy
    godziny: od 8.30 do 17 ( i dłużej jak trzeba)
    wynagrodzenie 1 300 zł brutto.
    Płaca nie podlega negocjacji.

    Prosimy o przesłanie swojego CV na email:
    j...@e...pl
    tylko w formacie word ( pliki skompresowane, i w innym formacie nie będę
    otwierane)
    == end quote ==

    Czy az tak powszechna jest juz praktyka p.t. "poszukujemy najchetniej
    studenta na utrzymaniu rodzicow, najchetniej inwalide, dyspozycyjnego
    doswiadczonego i utalentowanego oraz ambitnego i do pracy XXX godzin/dobe"?
    Z tego co mi wiadomo patrzac po wysokosci plac znajomych z czerwca tego
    roku, webmaster w Warszawie o pelnych kwalifikacjach w tych dziedzinach
    otrzymuje od 2.000 do 4.000 zlotych NETTO.

    Moze ten pan pomylil sie w cyferce i w BRUTTO? Jesli to miala byc 2 zamiast
    1, oraz NETTO zamiast BRUTTO to na miejscu webmajstra mocno pomyslalbym o
    ofercie i byc moze zaoferowalbym swoje profesjonalne uslugi... Chyba, ze to
    rzeczywiscie 1.300 BRUTTO i ten pan chce zatrudnic webmajstraklepke, ktory
    po 2 tygodniach rozwali serwis z braku wiedzy, a po 4 wyleci z hukiem na
    zbity pysk przy okazji formatujac w zemscie dyski twarde i nie daj Boze
    podpalajac biuro... bo i taki przypadek slyszalem od czlowieka, ktory
    zdecydowal sie pozniej jednak zainwestowac w uczciwego pracownika a nie
    "parobka".

    Wstyd, jak na Polske patrze... wstyd... przepraszam za tego posta...
    ~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~
    Andrzej 'Caramoon' Wroblewski
    www design freelancer
    c...@a...waw.pl
    Murphy's WrOnG ;)
    ~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~



  • 2. Data: 2002-11-07 08:32:21
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: "Kudlaty" <k...@t...pl>

    > Moze ten pan pomylil sie w cyferce i w BRUTTO? Jesli to miala byc 2
    zamiast
    > 1, oraz NETTO zamiast BRUTTO to na miejscu webmajstra mocno pomyslalbym o
    > ofercie i byc moze zaoferowalbym swoje profesjonalne uslugi... Chyba, ze
    to
    > rzeczywiscie 1.300 BRUTTO i ten pan chce zatrudnic webmajstraklepke, ktory
    > po 2 tygodniach rozwali serwis z braku wiedzy, a po 4 wyleci z hukiem na
    > zbity pysk przy okazji formatujac w zemscie dyski twarde i nie daj Boze
    > podpalajac biuro... bo i taki przypadek slyszalem od czlowieka, ktory
    > zdecydowal sie pozniej jednak zainwestowac w uczciwego pracownika a nie
    > "parobka".
    >

    Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    bzdura.

    > Wstyd, jak na Polske patrze... wstyd... przepraszam za tego posta...

    Wstyd. Oj wstyd.

    --
    ------
    Kudłaty
    a...@w...pl
    GG: 326522





    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2002-11-07 08:50:20
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: Sławomir Pucia <s...@p...net.NOSPAM>

    "Kudlaty" <k...@t...pl> napisał:
    > Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    > niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    > bzdura.

    To są według ciebie niesamowite wymagania? Bez przesady, trzy technologie na
    krzyż.


    slawek-




  • 4. Data: 2002-11-07 10:49:21
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: ErkA <B...@p...onet.pl>

    On Thu, 7 Nov 2002 09:50:20 +0100, Sławomir Pucia
    <s...@p...net.NOSPAM> wrote:

    >To są według ciebie niesamowite wymagania? Bez przesady, trzy technologie na
    >krzyż.

    oj czepiasz sie, ogolnie wiadomo, ze wymagaja alfy i omegi a i tak
    zatrudnia, tego, kto najmniej zaoferuje ;((


  • 5. Data: 2002-11-07 10:54:25
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    "Sławomir Pucia" <s...@p...net.NOSPAM> wrote in message
    news:3dca2979@news.home.net.pl...
    > "Kudlaty" <k...@t...pl> napisał:
    > > Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    > > niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    > > bzdura.
    >
    > To są według ciebie niesamowite wymagania? Bez przesady, trzy technologie
    na
    > krzyż.
    >
    Technologie moze trzy, ale produktow troche wiecej, ot chocby Oracle. Jesli
    firme stac na licencje za serwer, to stac zeby zaplacic fachowcowi, jesli
    robi to dla innej firmy, to kosi ja na konkretna kase, wiec tez stac zeby
    zaplacic specowi dzieki ktoremu zarabia. Poza tym, ilu informatykow z reka
    na sercu powie, ze zna swietnie te technologie? Ja znam ze dwoch specow od
    Oracle z wysokiej polki, i wiem ile czasu zajmuje im ta konkretna dziedzina,
    sa naprawde dobrzy, ale malo czym poza tym sie zajmuja. Wiec zeby uczciwie
    powiedziec, ze jest sie debesciakiem w tych wszystkich tematach ( nie mam tu
    na mysli 'zainstalowalem kiedys serwer'), to trzeba bylo poswiecic na to
    duza czasu i pieniedzy. A za to sie placi, a jak nie, to niech se znajda
    goscia za 1300 brutto ktory zna frontpage, bo to akurat tyle warte.
    pozdro
    /p



  • 6. Data: 2002-11-07 10:58:19
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: "Tomasz Swidzinski" <s...@j...pl>

    "Sławomir Pucia" <s...@p...net.NOSPAM> wrote in message
    news:3dca2979@news.home.net.pl...
    > "Kudlaty" <k...@t...pl> napisał:
    > > Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    > > niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    > > bzdura.
    >
    > To są według ciebie niesamowite wymagania? Bez przesady, trzy technologie
    na
    > krzyż.
    Jedna na krzyz. Jak chcesz udawac specjaliste jak nie umiesz liczyc do 8?

    --
    pozdrawiam serdecznie / best regards
    Tomasz Swidzinski
    www.soth.3d.pl [beta relase]



  • 7. Data: 2002-11-07 11:12:32
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: Sławomir Pucia <s...@p...net.NOSPAM>

    "Tomasz Swidzinski" <s...@j...pl> napisał:
    > > To są według ciebie niesamowite wymagania? Bez przesady, trzy
    technologie
    > na
    > > krzyż.
    > Jedna na krzyz. Jak chcesz udawac specjaliste jak nie umiesz liczyc do 8?

    Faktycznie, powinienem napisać 8, wtedy mógłbym udawać specjalistę.
    Przepraszam najmocniej.

    pff

    slawek-




  • 8. Data: 2002-11-07 12:01:08
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: "Gosc A" <u...@N...gazeta.pl>


    > Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    > niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    > bzdura.

    hej hej hej, spokojnie.. w ogloszeniu jest napisane:
    "Firma prowadząca dwa serwisy internetowe poszukuje zdolnego, ambitnego i
    dyspozycyjnego pracownika znającego: html. php, mysql, java. Przyjęta osoba
    będzie współpracowała z naszym głównym webmasterem a do jej zadań będzie
    nalażało rozwijanie serwisu, obsługa klientów, programowanie, ( i wszystkie
    inne czynności jakie wykonuje się w małej, ale prężnej firmie)."

    czyli luzno tlumaczac:
    1) stanowisko niesamodzielne, podlegajace komus doswiadczonemu (poki sie nie
    sprawdzi tak trzeba zakladac), obejmuje nie tylko programowanie ale i obsluge
    klienta, ( notowanie zglaszanych bledow? poprawianie/wprowadzanie danych?
    itp - do tego nawet nie nalezy miec 'duzego specjalisty' bo czlowiek bedzie
    znudzony i raczej trudno bedzie mu ukryc desperacje).
    2) html - pominmy, mysql - dla absolwenta informatyki zero problemow (to nie
    jest oracle), php, java - duza czesc absolwentow to przerabiala, przynajmniej
    w ograniczonym zakresie - patrz punkt 1) - mozna sie douczyc

    takze gdzie sa te wysokie wymagania dla specjalisty ktory powinien dostac mim
    4 000 zl? ja tu widze absolwenta, albo technika z rocznym doswiadczeniem...

    ach ten pesymizm i czytanie miedzy linijkami...

    Pozdrowienia


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2002-11-07 15:31:21
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: "pj" <j...@p...onet.pl>

    > > Całkowicie popieram. A czytając jeszcze wymagania firm, jakie są
    > > niesamowite. php,asp,mysql,postgresql,oracle,xml,xsl,js, itp, itd. Co za
    > > bzdura.
    >
    > hej hej hej, spokojnie.. w ogloszeniu jest napisane:
    > "Firma prowadząca dwa serwisy internetowe poszukuje zdolnego, ambitnego i
    > dyspozycyjnego pracownika znającego: html. php, mysql, java. Przyjęta
    osoba
    > będzie współpracowała z naszym głównym webmasterem a do jej zadań będzie
    > nalażało rozwijanie serwisu, obsługa klientów, programowanie, ( i
    wszystkie
    > inne czynności jakie wykonuje się w małej, ale prężnej firmie)."
    >
    > czyli luzno tlumaczac:
    > 1) stanowisko niesamodzielne, podlegajace komus doswiadczonemu (poki sie
    nie
    > sprawdzi tak trzeba zakladac), obejmuje nie tylko programowanie ale i
    obsluge
    > klienta, ( notowanie zglaszanych bledow? poprawianie/wprowadzanie danych?
    > itp - do tego nawet nie nalezy miec 'duzego specjalisty' bo czlowiek
    bedzie
    > znudzony i raczej trudno bedzie mu ukryc desperacje).
    > 2) html - pominmy, mysql - dla absolwenta informatyki zero problemow (to
    nie
    > jest oracle), php, java - duza czesc absolwentow to przerabiala,
    przynajmniej
    > w ograniczonym zakresie - patrz punkt 1) - mozna sie douczyc
    >
    > takze gdzie sa te wysokie wymagania dla specjalisty ktory powinien dostac
    mim
    > 4 000 zl? ja tu widze absolwenta, albo technika z rocznym
    doswiadczeniem...
    >
    > ach ten pesymizm i czytanie miedzy linijkami...
    >

    hmm.. a wiec uwazasz ze absolwent informatyki powinien zarabiac 1300
    brutto, wiec jakies 950 na reke ?

    pj



  • 10. Data: 2002-11-07 21:32:49
    Temat: Re: Cos o web designerach...
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "pj" <j...@p...onet.pl> writes:


    > hmm.. a wiec uwazasz ze absolwent informatyki powinien zarabiac 1300
    > brutto, wiec jakies 950 na reke ?

    JAKI absolwent, co umiejacy, czy majacy jakies doswiadczenie, jesli
    tak to w czym, jak ta rzecz poszukiwana na rynku - slowem, to ZALEZY
    OD KONKRETNEGO ABSOLWENTA.

    czasy, gdy 'czy sie stoi cz sie lezy za cos tam sie tyle-i-tyle
    nalezy, minely.

    na dzien dzisiejszy chyba nie ma takiego wyksztalcenia, ktore samo z
    siebie gwarantowaloby ci prace i odpowiedni pulap plac.

    jak ktos jest niemota, nie umie dogadac sie z ludzmi albo ma problemy
    osobowosciowe to i dyplom harvardu mu nie pomoze, nigdzie go nie
    przyjma i bedzie bezrobotny, bo odpadnie na rozmowie kwalifikacyjnej.
    (przyklad przejaskrawiony ale mam nadzieje wyjasnia, co mam na mysli).

    czy to naprawde takie skomplikowane do pojecia?
    skad tobie sie bierze przekonanie, ze papier na mur beton ma
    gwarantowac okreslona stawke?
    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1