eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Biedronka w TVN
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 21. Data: 2004-04-19 21:28:23
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: Piotr Kosela <k...@b...polbox.com>

    Użytkownik Maksik napisał:
    > Użytkownik "Piotr Kosela" <k...@b...polbox.com> napisał w wiadomości
    > news:c6100k$gie$5@korweta.task.gda.pl...
    >
    >>Wtrącę się, bo zadziwiają mnie podobne wypowiedzi.
    >>Czy nie przeszło Wam nawet przez myśl, że w innych hiper- super- itp-
    >>marketach jest podobnie?
    >
    > Pozostaje bojkot supermarketów?
    >
    To Twój wniosek ;-)
    Są pracownicy, którzy pozwalają na takie traktowanie siebie i innych -
    pracodawca to wykorzystuje. Nie od dziś wiadomo, że przeważnie młody
    facet/dziewczyna, zaraz po szkole nie zna przepisów/nie wie, że może
    (powinno) być inaczej/ traktuje pracę tymczasowo itp. Pracodawca, po
    prostu wykorzystuje ten fakt. I dotyczy to nie tylko marketów. Niestety.

    Pzdr
    Pe Ka
    --
    http://www.kosela.neostrada.pl/piotr
    --odpowiadając na priv usuń co trzeba z adresu--


  • 22. Data: 2004-04-19 21:59:19
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: RAdek <r...@b...emarketing.pl>

    Witaj przemo77,

    W Twoim liście datowanym 19 kwietnia 2004 (18:59:16) można przeczytać:

    > 2) Co do opoznionych zaplat za towary - tu sie nie zgadzam z wami - przeciez
    > jak dostwcy nie pasuje to nie musi podpisywac z Biedronkami umowy dostaw. W
    > umowie takiej jest wyraznie napisany termin platnosci - jak takie wydluzone
    > terminy nie pasuja to po co firmy z Biedronka chca wspolpracowac - przeciez
    > nikt im nie kaze. Trzeba po prostu czytac umowy a nie podpisywac co wlazie
    > pod reke. A po drugie to takie mamy prawo niestety ze pozwala na dlugie
    > terminy platnosci - Biedronka je po prostu wykorzystuje.

    Polecam Express Reporterów. Tam było jak B (która k**wa na szczęcie
    nie jest tak blisko) wykorzystuje te terminy. Nie uważasz, że 5 lat to
    trochę przesada?

    Poza tym wystawianie fikcyjnych faktur za promocje których nie było,
    tak aby nie płacić za towar. A sprawy przed polskim (tu WIELKIE
    piętno) sądem ciągną się tak długo, że nie ma komu potem wypłacać
    odszkodowań.

    W sprawie reklamacji rozmowa z przedstawicielem JMD tylko po
    portugalsku lub angielsku.

    Ciekawe dlaczego zawiązał się komitet poszkodowanych przez B?

    --
    Pozdrowienia,
    RAdek


  • 23. Data: 2004-04-19 22:25:08
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: Kasek <k...@f...onet.pl>

    On Mon, 19 Apr 2004 18:50:40 +0200, Piotr Kosela
    <k...@b...polbox.com> wrote:

    >Użytkownik Maksik napisał:
    >
    >> Są inne markety, niż biedronka. Kupowanie w niej to popieranie tego co się
    >> tam wyprawia (przynajmniej w sytuacji, kiedy wszyscy wiemy w jakich
    >> warunkach tam ludzie pracują).
    >
    >Wtrącę się, bo zadziwiają mnie podobne wypowiedzi.
    >Czy nie przeszło Wam nawet przez myśl, że w innych hiper- super- itp-
    >marketach jest podobnie?

    to jest nic.
    Prawdziwie pieklo jest w firmach z wlascicielem=szefem="polski
    kapital" (lpr mnie poprze) gdzie jest 1-3 pracownikow. Tam robia z
    czlowieka cos na ksztalt osobistego niewolnika bez praw.
    (ba - 0 praw)




  • 24. Data: 2004-04-19 22:39:50
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 22:43:57 +0200, jerzboro wrote:

    >
    >> A po co ma to robić? Sieci czy to polskie czy niepolskie smarują im aż
    >> miło. Podobno PIPmeni wyżywają się za to na małych firmach, których na
    >> ich stawki nie stać.
    >
    > Mam nadzieję, że potrafisz to udowodnić i wtedy goń czym prędzej do
    > prokuratury złozyć doniesienie o przestępstwie.
    > Jeżeli jednak nie potrafisz tego udowodnić to nie otwieraj buzi.

    ...takie sprawy nie tak łatwo udowodnić... bo co z tego, że jakiś
    znajomy powiedział Ci/mi/Jemu/nam/Wam, że _musiał zapłacić
    łapówkę, jeżeli nie powtórzy tego przed sądem... bo nawet jeżeli
    posadzi tego konkretnego urzędnika, to jego koledzy (urzędnika) pomogą
    mu (zgłaszającemu sprawę w sądzie) w przeprowadzce do innego
    miasta/województwa/kraju lub zamknięciu firmy...

    ...jakoś rok temu był na TVN pokazany lekkopijany kierownik urzędu
    skarbowego, który z rozbrajającą szczerością powiedział do
    dziennikarza, że jak on [kierownik] zechce, to puści go
    [dziennikarza] w samych skarpetkach, tak jak tu stoi. A skarpetki zostawi
    jak zechce...

    ...a to, że biorą łapówki, to fakt... wszyscy o tym wiedzą, i wszyscy
    udają że problem nie istnieje
    ...nie mówię jednak, że biorą wszyscy, bo część (cały czas mam
    nadzieję, że większość) jest uczciwa...

    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 25. Data: 2004-04-19 23:18:05
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 12:49:08 +0200, Jerzy Dusk wrote:

    > Katarzyna Sokół pisze:
    >
    >> Witam,
    >> Wczoraj wieczorem bawi?c się w przeł?czanie kanałów w TV trafiłam na
    >> program na temat wykorzystywania pracowników w Biedronce.
    >
    > Od dawna podejrzewam, że przez superniskie ceny ktoś musi cierpieć, to nie
    > perpetuum mobile.

    ...jest kilka ,,sposobów'' na niskie ceny w super/hipermarketach, między
    innymi:
    - sklepy te zarabiają na samym wstawieniu towaru. Jeżeli chcesz aby
    Twój towar był oferowany w super/hipermarkecie płacisz. I to niemało.
    Płacisz za każdy towar, czyli jak produkujesz trzy rodzaje batoników,
    to płacisz za każdy oddzielnie. Oprócz tego płacisz za każdy sklep,
    w którym ma być Twój towar. Kolejną opłatą jest miejsce na półce -
    chcesz miejsce w zasięgu wzroku i ręki? płacisz więcej. Opłaty
    wynoszą nawet 20 tysięcy za jeden towar w jednym tylko hipermarkecie w
    sieci
    http://profit.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artyk
    ul=1149
    Podobna sytuacja występuje również na przykład w przypadku stacji
    benzynowych
    - kolejnym miejscem, gdzie obniża się cenę, to jakość towarów.
    Praktycznie zawsze w przypadku naprawy reklamacyjnej z towarem trzeba
    się fatygować do sklepu, bo żaden punkt usługowy nie chce tego
    naprawić. Swego czasu był nawet w Chipie artykuł o komputerach z
    hipermarketu i był tam pokazany serwis Optimusa, który na wiszącej na
    ścianie przy ladzie kartce tłumaczył dlaczego pomimo nalepki Optimus na
    komputerze, urządzenie to nie jest komputerem Optimusa.
    http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_21067.h
    tml
    Jest to dla mnie o tyle dziwne, że przecież firmy zdobywają renomę i
    jakąś markę na rynku, a oferując pod swoją marką towar słabszy
    jakościowo szkodzą tej marce. Sytuacja ta dotyczy praktycznie każdego
    rodzaju produktu...
    - innym miejscem pewnych przychodów do długi termin zapłaty, często
    dochodzący nawet do pół roku. A często przez ten czas pieniądze
    pracują już na koncie hipermarketu...
    - dzięki zmuszeniu producentów do współponoszenia kosztów kradzieży
    i przeterminowanych towarów koszta wielkich sklepów są mniejsze...
    - no i na koniec pozostaje pracownik. Pracujący najczęściej za
    najniższe pensje, nierozliczany z nadgodzin, często pomiatany,
    poniżany i wyzyskiwany... Przykład był w ,,tytułowym'' programie.
    Jeżeli pracownik ma niezapłacone za kilka tysięcy nadgodzin, a takich
    pracowników jest więcej, to oszczędności z tego tytułu jest wielkie...

    ...i dzięki temu ,,(...)wszyscy kupują w Biedronce(...)'', bo ,,(...)u
    nas wysokie ceny nie mają wstępu(...)''


    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 26. Data: 2004-04-19 23:25:28
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 13:44:36 +0200, Polar wrote:

    > Traktowanie pracowników to tylko wierzchołek góry lodowej.Rozliczenia z
    > właścicielami sklepów, dostawcami, itd ... tu to są cyrki dopiero.
    >
    > Cóż .. Biedronka skrupulatnie buduje swój "wizerunek" ....

    ...pytanie tylko ile ludzi patrzy na ten ,,wizerunek'' A sądząc po
    staraniach w naprawę tego ,,wizerunku'' - niewielu :( Ludzie i tak
    pójdą do Biedronki, więc po co to zmieniać...

    Jak w Stanach wyszło na jaw, że Nike'i składają kilkuletnie
    wietnamskie dzieci, firma wydała ogromne pieniądze na zmianę tego
    wizerunku. U nas zapewne własciciele supermarketu wykupią kilka więcej
    reklam z tekstem, że ,,pół Polski kupuje w Biedronce''...

    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 27. Data: 2004-04-19 23:36:05
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 15:01:32 +0200, Fabio wrote:

    > Jerzy Dusk wrote:
    >
    >> Jestem za. Tylko że społeczeństwo jest biedne, i decyduje się na wyroby
    >> tańsze choć gorszej jakości, choćby tańsze o te kilkadiesiąt groszy.
    >> Tanie sklepy mało płacą pracownikom, tym samym zwiększają rzeszę klientów
    >> tanich sklepów...
    >
    > Pewnie tak. Przykladem takiego bojkotu moze byc bojkot Nike'a, gdy
    > wyszly na jaw drastyczne warunki w ich azjatyckich fabrykach.

    ...tak, to jeden przykład. Ale jest też coś bliżej. Na przykład
    sprawa Danona. Biecali nie zamykać fabryki w Jarosławiu, ale skończyło
    się na obietnicach. Cały Jarosław bojkotuje produkty Danone'a. Efektem
    była akcja z Pajacykiem ,,wyróżowiająca'' koncern. Więcej na
    http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Art
    ykul=7872

    > No, ale tu mowimy jednak o artykulach pierwszej potrzeby, w przypadku
    > ktorych przy niskich zarobkach kupowanie bedzie tam koniecznoscia. W
    > sytuacji ludzi, ktorzy musza liczyc kazdy grosz najpierw bedzie liczyl
    > sie zakup srodkow zywnosciowych po najtanszej cenie i pewnie nie w
    > glowie im bojkotowanie siebie samych dla idei.

    Środki żywnościowe niekoniecznie kupuje się w super/hipermarketach, a
    na pewno nie codziennie. Nie będziesz przecież codziennie zasuwał 20-40
    minut autobusem po chleb i mleko. Od tego są sklepy osiedlowe.
    Oprócz tego coraz częściej małe sklepy łączą się w grupy, które
    wspólnie zamawiając towar otrzymują go po niższych cenach i często
    mogą konkurować nawet z hipermaketami.

    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 28. Data: 2004-04-19 23:48:04
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 14:44:40 +0200, Fabio wrote:
    >
    > 1/ bezsens dzialania samej firmy, ktora w ten sposob naraza sie na
    > utrate klientow; wykrycie tego typu praktyk moze spowodowac odplyw
    > czesci klientow,

    ...najprawdopodobniej nie zauważają oni aż tak drastycznego odpływu
    klientów...

    > 2/ duza ilosc bezrobotnych posiadajacych niskie kwalifikacje; aby
    > pracowac w supermarkecie, wiele nie trzeba; dlatego tez firma moze czuc
    > sie pewnie - wie, ze na miejsce jednego przyjdzie kilku innych.

    ...ale gdyby ludzie ,,nie znosili tego tak dzielnie'' i rezygnowali z
    takiej pracy, takie podejście musiałoby się zmienić. Oczywiście zaraz
    może się podnieść larum, że nie ma pracy. Tak, tyle tylko, że jak mam
    do wyboru dwa hipermarkety A i B, takie że
    - w A nie płacą mi za nadgodziny, zarabiam najniższą krajową, jestem
    poniżany
    - i B gdzie nie płacą mi za nadgodziny, zarabiam najniższą krajową,
    to wolę pracować w hipermarkecie B. Odradzam również znajomym pracę w
    hipermarkecie A. I w ten sposób ilość ,,chętnych'' do hipermarketu po
    jakimś czasie by zmalała...

    > A poza tym - Biedronka kojarzy mi sie z jedna wielka chala. Chalowate
    > produkty (kiedys sie nacialem i zrobilem tam zakupy),

    ...te chałowate produkty ktoś robi... I o ile w Biedronkach,
    LiderPrice'ach, itp. mają one ,,śmieszne'' nazwy, o tyle w bardziej
    ,,firmowych'' hipermarketach te chałowe produkty występują pod nazwami
    nadanymi im przez producentów. Dziwi mnie ich [producentów]
    ,,poświęcanie'' swojej marki...

    > a do tego
    > chalowata kampania reklamowa - reklamy tak glupie, ze az szkoda gadac.

    ...kampania jest skierowana do konkretnej grupy odbiorców... zauważ, że
    ze ''Świata według Kiepskich'' najczęściej śmieją się ci, o
    których ten film opowiada...

    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 29. Data: 2004-04-20 00:13:16
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: macth <m...@f...org.pl-USUN.TO>

    On Mon, 19 Apr 2004 18:59:16 +0200, przemo77 wrote:
    >
    > 2) Co do opoznionych zaplat za towary - tu sie nie zgadzam z wami - przeciez
    > jak dostwcy nie pasuje to nie musi podpisywac z Biedronkami umowy dostaw. W
    > umowie takiej jest wyraznie napisany termin platnosci - jak takie wydluzone
    > terminy nie pasuja to po co firmy z Biedronka chca wspolpracowac - przeciez
    > nikt im nie kaze. Trzeba po prostu czytac umowy a nie podpisywac co wlazie
    > pod reke. A po drugie to takie mamy prawo niestety ze pozwala na dlugie
    > terminy platnosci - Biedronka je po prostu wykorzystuje.

    ...jak ktoś już Ci zwracał uwagę, jest różnica między ,,długimi
    terminami'' a ,,niepłaceniem wcale''

    > 3) Co do wozenia palet przez kobiety tez sie nie zgodze z waszymi opiniami.
    > To fakt ze to robia, zreszta to sie robi wszedzie. Ale akurat awantura w tej
    > kwestii moze podzialac na szkode kobiet.

    ...prawo zabraniające pracować kobiecie w ciąży w kopalni też
    (patrząc z Twojego punktu widzenia) działa na niekorzyść kobiet. Więc
    co? Do kopalni z nimi, w końcu takie bezrobicie jest... i
    równouprawnienie...

    > Mamy takie bezrobocie w Polsce ze
    > taki pracodawca po prostu przestanie zatrudniac kobiety a zacznie brac
    > samych mezczyzn - a co, wolno mu - przynajmniej nie bedzie mial problemow w
    > razie kontroli.

    ...niestety na całym świecie (nawet w krajach cywilizowanych, do
    których Polska niestety się nie zalicz) kobiety zarabiają mniej niż
    mężczyźni...

    > A potem dziwicie sie ze nikt nie chce zatrudniac kobiet.

    ...musiałbyś zmienić kodeks pracy w wielu miejscach, aby kobiety były
    tak samo chętnie przyjmowane do pracy jak mężczyźni... pytanie tylko,
    czy my mężczyźni tego akurat chcemy, nie pytając (na razie ;) o to
    kobiet...

    > Same chcialy rownouprawnienia wiec niech je maja.

    ...masz całkowitą rację, trzeba jeszcze zrobić wspólne przebieralnie
    i prysznice, obsadzić budowy w połowie kobietami, dawać ten sam rozmiar
    łopaty, w końcu chciały równouprawnienia, nie??

    > A druga sprawa ze
    > przewiezienie palety cukru paleciakiem to zadne cudo - to nie jest wcale
    > takie trudne i ciezkie jak mogloby sie wydawac.

    ...oczywiście Ty jako pełnowartościowy mężczyzna potrafisz ocenić
    ilość sił włożonych przez pełnowartościową kobietę do
    przewiezienia paleciaka z punktu A do punktu B. I zapewne wiesz, że
    kosztuje to tyle samo wysiłku. W końcu kobiece rekordy w podnoszeniu
    ciężarów nie różnią się od męskich...

    > Trzecia sprawa jest taka ze
    > nikt nie zabroni takiej kobiecie rozladowania tej palety recznie i wozenia
    > po 100 kg - tyle tylko ze gwarantuje ze to kosztuje o wiele wiecej sil niz
    > przewiezenie calej na raz paleciakiem.

    ...już słyszę kierownika zachwyconego ,,pomysłowością'' swojej
    pracownicy...

    > Poza tym z tego co sie orientuje to
    > na kazdym sklepie jest tez jeden paleciak elektryczny i jego obsluga nie
    > kosztuje zbyt wiele wysilku.

    ...tylko pewnie nie ma go kto obsługiwać, bo towar albo rozładowuje
    kierowca, albo kobieta... pewnie akurat zapomnieli go zatankować
    lub naładować akumulatory...

    > Cala ta sprawa wyglada na to ze Biedronka czyms sie TVN-owi narazila.

    ...taa, pewnie chcieli zatrudnić Lisa jako rzecznika...

    > Cala ta sprawa mi smierdzi tak jak ta z rzeznia i ubojem swin. Kazdy kto
    > choc troche pracowal w rzezni, wysmieje tych redaktorkow.

    ...czyżbyś oprócz pracy w Jumbo, pracował też w rzeźni?

    > Podobnie jak w
    > przypadku biedronek. Naprawde wcale sie nie zdziwie jak Biedronka
    > przestanie zatrudniac kobiety - po co im niepotrzebne klopoty jak przy
    > takim bezrobociu mozna brac samych facetow.

    ...z facetem można sobie mniej pojechać niż z kobietą, facet zawsze
    znajdzie pracę na budowie gdzie zarobi lepiej, kobiety bardziej starają
    się w pracy niż mężczyźni...

    Pozdrawiam
    --
    macth Register Linux User: 318934
    gg: 2017571 | jid: m...@j...org | gsm: 501035283 | www.macth.prv.pl

    --- odwiedź www.flug.org.pl ---


  • 30. Data: 2004-04-20 07:54:50
    Temat: Re: Biedronka w TVN
    Od: Alpha <a...@g...in.pl>


    macth (m...@f...org.pl-USUN.TO) piszesz:


    > ....prawo zabraniające pracować kobiecie w ciąży w kopalni
    > też (patrząc z Twojego punktu widzenia) działa na niekorzyść
    > kobiet. Więc co? Do kopalni z nimi, w końcu takie bezrobicie
    > jest... i równouprawnienie...

    A wiesz co Ci powiem? Mnie osobiscie to akurat irytuje. Poza
    tym ze jestem kobieta, to jestem tez czlowiekiem, pochlebiam
    sobie ze myslacym i nie widze najmniejszego powodu zeby ktos
    mi ustalal gdzie moge pracowac a gdzie nie.

    Mowiac najkrocej, jak mi szajba odbije, i bede sobie chciala
    w tej kopalni pozasuwac, to g... Cie to powinno obchodzic...


    pzdr.

    A|phaŽ

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1