eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewyzsze wyksztalcenie › Re: wyzsze wyksztalcenie
  • Data: 2007-09-05 22:09:34
    Temat: Re: wyzsze wyksztalcenie
    Od: "therminator" <t...@c...tam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    Moim (subiektywnym) zdaniem:

    > W tej chwili w branzy IT, praktycznie na kazde stanowisko wymagane jest
    > wyzsze
    > wykszltacenie.

    Potwierdza determinację kandydata, poznanie metod pracy, __określoną wizję
    realizacji zawodowej kandydata__, pośrednio przygotowanie merytoryczne,
    określony poziom "świadomości" umożliwiający współpracę z zespołem o
    podobnych "właściwościach".
    Jednakże u nas taka "moc" magistrów, że to "standard" w wymaganiach dla
    kandydata.
    Jak HR-ki rozpatrują takie papiery - to na wstępnie kandydat poniżej
    poprzeczki jest "ugotowany".
    Ja zaczynam przeglądanie CV od doświadczenia (ścieżka zawodowa) i dopiero
    dalej patrzę na wykształcenie jako na uzupełnienie predyspozycji kandydata.

    >Spedzilem dwa lata w Anglii
    > i musze powiedziec, ze tam wyglada to zupelnie inaczej. To znaczy co
    > najmnniej
    > relatywnie 80% mniej ofert posiada wymog posiadania wyszego wyksztalcenia.
    > Pojawia sie ono rzeczywiscie tam, gdzie jest koniecznie, ze wzgledu na
    > wiedze
    > kierunkowa.

    Tu w kraju również nie trzeba kończyć Super uczelni informatycznej by być
    specjalistą w swojej dziedzinie.
    Wszystko zależy od determinacji danego człowieka w dochodzeniu do wiedzy.
    Jak ktoś ma określoną wizję tego co chce robić w życiu to dąży do pozyskania
    maksymalnej wiedzy z danego obszaru.
    Wtedy przewyższa wiedzą wielu "wykształconych" kierunkowo ludzi i nie ma
    problemu z zatrudnieniem.
    Nie dotyczy go także wymóg wyższego wykształecenia.

    >A tutaj w PL trzeba miec wyzsze nawet po to aby pracowac w
    > helpdesku.

    W helpdesku nie płacą kokosów. Specjaliści z branży nie przyjdą pracować za
    małą kasę w HD.
    Zatrudnianie ludzi z wyższym gwarantuje, że na stanowisko trafią ludzie z
    predyspozycjami i określoną kulturą a nie macacze hardware'u i czytelnicy
    Komputer Świat.

    > Cala ironia sytuacji polaga na tym, ze abslolwet polskiej uczelni
    > najczesciej
    > laduje w Anglii na zmywaku, co w jakims sesie swiadczy jednak o jakosci
    > polskich uczelni. A zupelnie nie dociara do polskich pracodawcow ktorych
    > zadowala papierek.

    Anglia - to indywidulany wybór większości ludzi nie potrafiących dostosować
    się do polskich realiów .
    W Polsce mamy nadprodukcję wszelkiej maści "licencjatów" i "magistrów"
    którzy kończą rozreklamowane szkoły za kasę a nie umieją stworzyć
    czegokolwiek oczekiwanego przez pracodawcę czy rynek.
    Dopiero wykształcenie + praca własna stanowi o "wartości" danego człowieka
    na rynku pracy.
    CV jest najważnieszym dokumentem w IT.
    Jakość polskich uczelni jest regularnie potwierdzana przez Światowe firmy w
    formie zatrudnienia polskich absolwentów z IT w całej europie.
    Jak ktoś wyjeżdża na zmywak - sam dokonuje kategoryzacji swojej osoby.

    >
    > Wrocilem do Polski, ale obraz tej rzeczywitosci jest wciaz jeszcze
    > przygnebiajacy. Trzeba bedzie znowu wrocic do UK i zaczac studia na LSE,
    > bo

    1. Jak ktoś po studiach wyjeżdża do Anglii to znaczy, że ma wiedzę
    teoretyczną i żadnej praktyki.
    2. Jak decyduje się wyjechać do Anglii to znaczy, że kasa ma dla niego
    znaczenie a nie rozwój zawodowy ( jak nie pracuje w IT w GB).
    Nie dziw się, że jak wracasz do kraju to inni, którzy pozostali i w tym
    czasie "zapłacili frycowe" mają stanowiska albo pracują w zawodzie.
    Wracasz ze zdewaluowaną wiedzą ze studiów i śmietnikiem w papierach.
    Może zacznij _tam_ studia, skończ je, popracuj i wróć do kraju jako
    manager/specjalista z doświaczeniem.
    Wtedy znajdziesz pracę jeszcze przed powrotem do kraju za 2/5 lub 1/2 ceny
    nowego auta.

    > UW albo PW, UJ dobre sa tylko w szarym polskim grajdolku.
    Jeżeli chodzi o papierek - być może.
    Jeżeli chodzi o zdolność myślenia to mają wartość na całym świecie!

    Pozdrawiam
    T.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1