eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetotalna kontrola? › Re: totalna kontrola?
  • Data: 2003-10-18 13:49:38
    Temat: Re: totalna kontrola?
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "" <w...@p...onet.pl> napisał:

    > nie zgodze się z Tobą. Podpisując umowę o pracę nie zrzekam sie (bo nawet
    > jakbym chciał to i tak nie mogę) moich praw. No za cholerę. I pracodawca nie
    > może mnie podsłuchiwać (może wyjaśnijmy co rozumiemy pod pojęciem
    > podsłuchiwania - mam tu na mysli wszelkie "urzadzenia" które siedzą sobie na
    > kablach, a po ich drugiej stronie jest facecik ze słuchawklami:)

    Tzn. pracodawca nie może zmodyfikować własnego telefonu i zatrudnić
    kogoś, żeby sobie słuchał/obserwował jak idzie robota? A co z podglądem
    w hipermarketach - też naruszają prywatność, bo ogranicza prawo klienta
    do bezstresowego dłubania sobie w nosie? Chciałem uniknąć tego elementu,
    bo rozmywa on całe rozważania, ale dobrze, niech będzie - pracodawca
    musi ostrzec ludzi, że ich podsłuchuje, podgląda na stanowisku pracy, bo
    ma do tego prawo, a pracownik został ostrzeżony, że nie powinien
    załatwiać swoich spraw prywatnych na stanowisku pracy. Takiemu
    rozwiązaniu już nic nie można zarzucić - jedna strona jest w prawie,
    druga jest ostrzeżona, że umowa o pracę obowiązuje ją bez wyjątków.
    Tylko co to za umowa, skoro trzeba przymuszać pracownika do zachowań, na
    które się on zgodził i zaniechań [przymuszać] działań, których zrzekł
    się podpisując umowę. Taką umowę to o kant d.. potłuc.

    > nie mówie
    > oczywiście o sytuacji, w której ktoś znajduje sięw jednym pokoju i sobie słucha
    > o czym gadam, wtedy to po prostu cham)

    Jak rozumiem, kiedy osoba rozmawia przez telefon o pieprzeniu w pełnym
    autobusie, to wszyscy potulnie powinni wysiąść albo udawać, że nie
    słyszą [mimo, że słyszą i raczej nie da się tego procesu "wyłączyć"]? To
    by było zbyt proste, bo traktując innych jak chamów, sam ograniczasz ich
    prawo do prywatności i możliwość spełniania warunków umowy o pracę [to
    ostatnie to o wspólnym pokoju]. Takie zachowanie nazywa się postawą
    roszczeniową [jak sam nie wyjdzie ze wspólnego pokoju, bo muszę pogadać
    o wczorajszej imprezie, to jest chamem] - jeżeli chcę, żeby mnie ktos
    nie słyszał, to albo sam wychodzę i szukam miejsca, gdzie NIKOMU nie
    wadzę, albo grzecznie proszę kolegę [jeżeli nie pracuje], żeby
    zrezygnował na chwilę ze swojego prawa do przebywania w w/w pokoju i go
    opuścił.

    > > Znów przykład z gołą babką - włazi Ci do mieszkania [goła] i oskarża
    > > Ciebie o podglądanie ;)
    >
    > albo tylko o podglądanie :)

    No przecież osoba podsłuchująca nie włącza się do rozmowy - i tu i tu
    postawa obserwatora jest bierna --> mimo to, zgodnie z założeniem, że
    najważniejsze jest moje JA, w obu wypadkach dochodzi do naruszenia
    prywatności przez obserwatora.
    Kto będzie więc tutaj agresorem? - kobieta, która narusza Twoje prawo do
    prywatności [wiedząc, że to nie jej mieszkanie - znając treść twojego
    prawa] czy Ty, w prawie do prywatności we własnym mieszkaniu? Bo jak na
    razie, to karana jest TV za pokazywanie golizny, w momencie kiedy Ty w
    dobrej woli jej nie oczekujesz i włączasz telewizor. Umowa o pracę
    naprawdę nie jest przymusowa - podpisując ją pracodawca ma prawo
    oczekiwać określonych zachowań i zaniechań, tak samo jak Ty.

    > > Na stanowisku pracy nie ma prywatności - jest 8 h świadczenia pracy -
    > > prywatność masz w trakcie przerwy obiadowej, w WC itd.
    >
    > czyli raz przepisy obowiązują, a raz nie !!!

    Tak samo jak przepisy o nietrzeźwości - możesz być pijany w drebiezgi,
    ale w domu - kiedy wyjdziesz na chodnik, policja może pozbawić Cię prawa
    do prywatności i własnych zachowań i wpakować do wytrzeźwienia.

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1