Użytkownik "Koziorozec" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ddg2oa$33v$1@inews.gazeta.pl...
> > Sa opisane w ksiazce DeMarco i Listera "Peopleware" - po polsku wyszla
pod
> > tytulem "Czynnik ludzki". Generalnie ten efekt ma nie tylko kobieta, ale
i
> > np. niepelnosprawny - kazdy "nietypowy" czlonek zespolu.
> > Ksiazke mam w innej lokalizacji niz obecnie przebywam, wiec jutro moge
Ci
> > podac konkretne namiary z niej na nazwiska tych, ktorzy te badania
> > przeprowadzali.
>
> BRAWO!!! :)
>

No spokojnie.
Moge dokonczyc i uzupelnic. DeMarco i Lister opieraja te teze na wlasnych
obserwacjach i doswiadczeniach (a biorac pod uwage to, kim sa, trudno to
lekcewazyc), przy czym nie chodzi o kobiete i jakies tego podteksty, tylko
heterogenicznosc grupy - jej wewnetrzna roznorodnosc. Ktokolwiek, kto nie
odpowiada stereotypowi "programisty", a dolacza do grupy i cos umie,
powoduje wzrost motywacji i dobrego samopoczucia dzieki uzyskaniu
wyrozniajacej, osobnej tozsamosci grupy ("jestesmy inni, jestesmy
dziwniejsi")- co w IT przeklada sie bardzo wyraznie na wzrost wydajnosci
(roznice miedzy zespolami o rownych formalnych kwalifikacjach moga byc
dziesieciokrotne i wieksze). Badano to tak, ze szukano wspolnych cech
zespolow, ktore odnosily sukcesy w roznych firmach i projektach (w IT tak
wielki procent projektow konczy sie porazka, ze sukcesy sie starannie bada i
powstaje cala nauka o project managemencie) i tak te heterogenicznosc
znaleziono.

Przy czym IT jest specyficzne i naprawde nie sadze, zeby to dzialalo np. w
brygadzie budowlanej :)

I.