eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeŻeby się młodzieży z branży IT w dupach nie poprzewracało... › Re: Żeby się młodzieży z branży IT w dupach nie poprzewracało...
  • Data: 2006-09-25 08:23:55
    Temat: Re: Żeby się młodzieży z branży IT w dupach nie poprzewracało...
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Any User wrote:
    >>>>> Dlatego m.in. jestem zwolennikiem takiej reorganizacji programu
    >>>>> studiów informatycznych, aby przedmioty "praktyczne niższego
    >>>>> rzędu", czyli ogólna nauka programowania, administrowania itp.,
    >>>>> były na samym początku, a dopiero później "odsiewacze", czyli
    >>>>> wszelkiego rodzaju przedmioty naukowe (oparte w taki lub inny
    >>>>> sposób o matematykę i modele matematyczne) i wreszcie przedmioty
    >>>>> "wyższego rzędu".
    >>>>
    >>>> To nie sa odsiewacze. Mylisz po prostu 2 rzeczy, studia sa po to by
    >>>> pomoc Tobie sie uczyc, a nie po to zeby nauczac zawodu, do tego sa
    >>>> roznego rodzaju szkoly policealne, pomaturalne badz tez technika. Na
    >>>> studiach musisz nauczyc patrzec sie szerzej na problem.
    >>>>
    >>>>> W ten sposób, o ile dzisiaj po pierwszym roku odpada większość
    >>>>> studentów (przynajmniej na zaocznych), to w ten sposób odpadną oni
    >>>>> na takim etapie, że będą już się nadawali do znakomitej większości
    >>>>> stanowisk pracy.
    >>>>
    >>>> Sorry, ale chyba lepiej, zeby ktos od razu sie przekonal, ze nie
    >>>> chce studiowac, niz by po 3 latach stwierdzil, ze stracil je
    >>>> studiujac niewlasciwy kierunek. Jeszcze raz powtarzam, od tego sa
    >>>> inne szkoly!
    >>>
    >>> Widać, że nie do końca rozumiesz tą ideę. Jeżeli by się wprowadziło
    >>> takie zmiany, to 90% ludzi, którzy by studiów nie skończyli, było by
    >>> bez problemu w stanie pracować jako pełnowartościowi programiści,
    >>> administratorzy itp., gdyż byli by wyuczeni technik programowania,
    >>> podstawowych algorytmów, systemów itp.
    >>
    >> Nie wyuczyli by sie technik programowania, a conajwyzej przeszli kurs
    >> "programowanie w piec klikniec". Teraz juz jest takich wielu po
    >> kiepskich uczelniach. Natomiast ludzie chcacy studiowac ten czas
    >> musieliby spisac na straty.
    >
    > Nie zgadzam się. Znam co najmniej kilka osób, które mają bardzo duże
    > samozaparcie i są programistami dzięki niemu tylko, gdyż matematyki za
    > cholerę nie rozumieją. Sam zresztą jestem taką osobą. Jeśli taka osoba
    > pójdzie na kiepską uczelnię, to dostanie papier, ale niczego się nie
    > nauczy. Jeśli pójdzie na opisywany tutaj model uczelni, to papieru
    > wprawdzie nie zdobędzie (co jest z jednej strony dobre, a z drugiej
    > złe), ale za to zdobędzie solidne wykształcenie na miarę swoich realnych
    > możliwości.

    Nie znam zadnego dobrego programisty nie rozumiejacego matematyki. Znam
    oczywiscie bardzo dobrych programistow, ktorzy byli nimi bez studiow,
    ale nie w druga strone. W druga strone to jedynie programisci po kursie
    "w piec klikniec" - tacy czasami tez sa potrzebni, ale do tego nie
    potrzeba studiow.


    >>> Jedyne, czego by im brakowało, to wyższa matematyka i wszystko, co
    >>> jest na niej oparte. Owszem, czasem by to mogło być problemem, ale w
    >>> praktyce 98% programistów po studiach w ogóle nie używa takich
    >>> rzeczy, jak algorytm Kruskala - zatem generalnie nie trzeba by było
    >>> zatrudniać tych po pełnych studiach, ale w zupełności wystarczający
    >>> dla statystycznego pracodawcy byli by ci po pierwszej połowie studiów.
    >>
    >> Jak ktos chce tak studiowac, to sa odpowiednie szkoly, a jak chce cos
    >> wiecej idzie na porzadne studia.
    >
    > Ponownie: a jeśli chce coś więcej, ale nie jest zdolny do opanowania
    > całokształtu materiału?

    Coz po egzaminie dojrzalosci powinien byc tego swiadomym, jesli nie
    jest, tzn ze nie jest dojrzaly.

    > Taki model szkoły pozwoli z jednej strony na optymalne przygotowanie do
    > zawodu, a z drugiej zapewni bardzo duży przypływ naprawdę
    > wykwalifikowanej kadry, co z kolei pozwoli pracodawcom obniżyć koszty.

    Nie zapewni, ci straca te pierwsze lata! Niewlasciwie podawana wiedza i
    tak bedzie musiala byc podana raz jeszcze we wlasciwy sposob, wiec to
    dla nich stracony czas.


    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1